[WIDEO] „Byłem i nie słyszałem…” Szybka kompromitacja Grodzkiego
![[WIDEO] „Byłem i nie słyszałem…” Szybka kompromitacja Grodzkiego](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/87044/1657093659b34a086f352a44895db3da.png)
Grodzki został zapytany przez dziennikarkę TVP 3, w którym miejscu w artykule w „Rzeczpospolitej” znajduje się informacja, że chleb będzie kosztował 30 zł.
– Byłem na tej konwencji i nie słyszałem tego tekstu, szczerze mówiąc
– powiedział Grodzki.
– Zacytuję słowa ekspertów z artykułu w dzienniku „Rzeczpospolita” z 24 czerwca, ekspertów, którzy prognozują, że jeśli PiS będzie dalej rządził, to bochenek chleba w Polsce będzie kosztował, ci ostrożni powiedzieli – 10 zł, ci najbardziej zaniepokojeni – że do końca roku może kosztować nawet 30 zł
– mówił Donald Tusk podczas konwencji Platformy Obywatelskiej w Radomiu. Na nagraniu widzimy, że marszałek Tomasz Grodzki siedział w pierwszym rzędzie.
Ja tam nie wiem, ale jeśli ktoś siedzi w pierwszym rzędzie i nie słyszy co mówi przewodniczący jego partii, to coś chyba jest nie tak
— AnkaPolska #BabiesLivesMatter (@AnkaPolska) July 5, 2022
No chyba, że Grodzki o immunitecie myślał pic.twitter.com/eydGXasT3p
Warto też zauważyć, że Donald Tusk wielokrotnie używał sformułowania „pisowska drożyzna”, twierdząc także, że inflacja w Polsce jest najwyższa w Europie.
Rzeczywiście informacje o przewidywaniach niektórych przedstawicieli związków branżowych piekarzy odnośnie wzrostu cen chleba do 10 lub nawet 30 zł opublikowała na swoim portalu „Rzeczpospolita”.
Jednak w artykule nie ma stwierdzeń, które popierałyby tezy Tuska. Gazeta przyznaje, że wzrost cen chleba „jest efektem podwyżek cen mąki o 34 proc., co z kolei wynika ze skoku cen zbóż (o 74 proc. rok do roku)”.
„A rekordowo drogie zboża są, oczywiście, wynikiem wojny w Ukrainie, która zablokowała jedną trzecią światowego eksportu pszenicy”
– czytamy.