„Bardzo przepraszam. To nie nasza wina. Boję się”. Rosjanki dzwonią na ukraińską infolinię [WIDEO]
![kobieta płacze „Bardzo przepraszam. To nie nasza wina. Boję się”. Rosjanki dzwonią na ukraińską infolinię [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/80290/16467385746ffdddd101e6afc560aea9.jpg)
Od 24 lutego, kiedy infolinia została uruchomiona, według ukraińskich danych odebrano już tysiące połączeń.
– Dzień dobry. Czy to jest miejsce, w którym mogę dowiedzieć się, czy dana osoba żyje? – pyta żona rosyjskiego żołnierza.
– Tak, może pani przekazać informacje o osobie – odpowiada operator i dodaje:
– Kiedy straciła pani z nim kontakt?
– Dawno temu.
– Co oznacza „dawno temu”. To było miesiąc, dwa miesiące temu?
– Ponad dwa miesiące temu. Czy jest pan z Ukrainy?
– Tak, jestem z Ukrainy.
– Bardzo przepraszam. To nie nasza wina. Boję się. Oni tego nie wybrali
– mówi zapłakana Rosjanka podczas jednej z opublikowanych rozmów.
Rosyjska inwazja na Ukrainę
Trwa brutalna rosyjska inwazja na Ukrainę. Ukraińcy zaciekle się bronią. Rośnie liczba ofiar, w tym ofiar pośród ludności cywilnej. Polska przyjęła już grubo ponad milion uchodźców z Ukrainy.
Loved ones of Russian soldiers desperate for information on their fate have turned to an unlikely source for help -- a Ukrainian hotline. CNN's @MarquardtA reports. pic.twitter.com/ry8QpmlMAU
— CNN (@CNN) March 8, 2022