[Felieton „TS”] Karol Gac: Igrzyska pytań

Nie wiem, czy Państwo wiedzą, ale w przyszłym roku odbędą się w Polsce Igrzyska Europejskie. Po co? Dobre pytanie. Wiadomo jednak, że cała impreza będzie kosztować przynajmniej 400 milionów złotych.
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Igrzyska pytań
/ https://pl.wikipedia.org/wiki/Tauron_Arena_Krak%C3%B3w

W ubiegłym tygodniu władze Krakowa i Małopolski oraz przedstawiciele rządu podpisali list intencyjny w sprawie współpracy przy organizacji przyszłorocznych Igrzysk Europejskich, których gospodarzem będzie Kraków oraz województwo małopolskie i śląskie. W zalewie politycznej bieżączki informacja ta przeszła nieco niezauważona. A szkoda, bo warto zapytać o sens takiej imprezy.

Podczas uroczystej konferencji podpisano deklarację, która zawiera uzgodnienia dotyczące sposobu finansowania imprezy. Koszty oszacowano na 400 milionów złotych – połowę pokryje Ministerstwo Sportu i Turystyki, zaś drugie 50 proc. da województwo małopolskie i miasto Kraków (każda ze stron po 25 proc.). Nie zamierzam w tym miejscu uderzać w najwyższe tony, jak to marnotrawione są publiczne środki. Bądźmy poważni – 400 milionów (a w rzeczywistości zapewne więcej) to nie jest kwota, która zachwieje budżetem albo cudownie go uratuje. Pytanie tylko, czy te Igrzyska to aby na pewno dobry pomysł. Zwłaszcza w dobie problemów gospodarczych i nieprzewidywalnej pandemii.

Pierwsza myśl, która na ogół przychodzi do głowy pod hasłem „Igrzyska Europejskie”? Mniej więcej taka – „co to właściwie jest?”. I słusznie. Premier Mateusz Morawiecki napisał np. na Facebooku, że „to jedna z najważniejszych imprez sportowych”. No nie, tak nie jest. Mimo wszystko nie popadajmy w zbyt dużą groteskę. To impreza, która w założeniu ma się odbywać na rok przed letnimi igrzyskami olimpijskimi i ma dość młodą historię – decyzja o zorganizowaniu IE zapadła w grudniu 2012 roku. Do tej pory odbyła się tylko dwukrotnie – w Azerbejdżanie i na Białorusi. To impreza tak „prestiżowa”, że polska kandydatura była jedyną, zaś w 2015 r. z organizacji IE wycofała się Holandia.

Nie ma się więc co łudzić, że IE mają jakieś duże znaczenie polityczne. Nie mają. To, co oczywiście jest pozytywne w tej imprezie, to powstanie i modernizacja obiektów sportowych oraz infrastruktury drogowej. Zmodernizowany zostanie np. stadion Wisły Kraków, tor kajakowy czy obiekty w Tarnowie, Krynicy-Zdroju, Zakopanem. Będą więc inwestycje i to niewątpliwy pozytyw. Pytanie otwarte, co dalej. Władze liczą też na promocję, choć tu można postawić znak zapytania.

Sensu Igrzysk Europejskich można też próbować szukać w polityce. Jak wiadomo, przyszły rok jest rokiem wyborczym, a w nim wszystkie obrazki i sukcesy są na wagę. Może więc nie chodzi wcale o sport, ale o wyborców i politykę? Nie byłby to przecież pierwszy raz, gdy sport jest instrumentem do prowadzenia polityki. Jakby jednak nie było, za naszych reprezentantów i tak będziemy trzymać kciuki!

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 


 

POLECANE
Wiadomości
Forum w Karpaczu: Czy Unia Europejska jest gotowa na rozszerzenie? Debata o przyszłości kontynentu

W obliczu zmieniającej się sytuacji geopolitycznej, kwestia dalszego rozszerzenia Unii Europejskiej staje się jednym ze strategicznych wyzwań dla całego kontynentu. Czy Wspólnota jest gotowa na przyjęcie nowych członków? Jakie reformy wewnętrzne są niezbędne, aby ten proces zakończył się sukcesem? Odpowiedzi na te pytania poszukać będą eksperci i politycy podczas panelu dyskusyjnego na Forum Ekonomicznym w Karpaczu.

Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne tylko u nas
Ekspert: zakaz przebywania przy granicy jako środek zapobiegawczy może naruszać Konstytucję i prawo unijne

Środki zapobiegawcze w procesie karnym mają charakter wyjątkowy i instrumentalny. Ich stosowanie musi zawsze pozostawać w ścisłym związku z celami określonymi w art. 258 k.p.k., czyli z potrzebą zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania bądź wyjątkowo z koniecznością zapobieżenia popełnieniu przez oskarżonego ciężkiego przestępstwa. Każdy środek ingerujący w prawa i wolności jednostki musi być ponadto zgodny z zasadą proporcjonalności wynikającą zarówno z Konstytucji RP, jak i prawa Unii Europejskiej.

Niemcy: Serbołużyczanie desperacko walczą z agresywną germanizacją z ostatniej chwili
Niemcy: Serbołużyczanie desperacko walczą z agresywną germanizacją

W Niemczech toczy się cicha walka o przetrwanie jednego z najmniejszych narodów słowiańskich w Europie. Serbołużyczanie, którzy od ponad tysiąca lat zamieszkują tereny Saksonii i Brandenburgii, starają się ocalić swój język i kulturę. Jak podaje Washington Post, presja asymilacji i wrogość ze strony niemieckich środowisk nacjonalistycznych stawiają ich w coraz trudniejszej sytuacji.

Woda niezdatna. Pilny komunikat GIS z ostatniej chwili
"Woda niezdatna". Pilny komunikat GIS

Główny Inspektorat Sanitarny, który stale monitoruje jakość wód, wydał komunikat z ostrzeżeniem. Sprawdź, gdzie należy zachować szczególną uwagę podczas wakacyjnych wyjazdów.

Wiceminister złożył rezygnację z ostatniej chwili
Wiceminister złożył rezygnację

Jerzy Szafranowicz, który w Ministerstwie Zdrowia pełnił funkcję podsekretarza stanu, złożył wcześniej zaplanowaną rezygnację – poinformował w poniedziałek resort zdrowia na X.

Robert Bąkiewicz nie może zbliżać się do przejść granicznych z Niemcami bliżej niż na 1 km z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz nie może zbliżać się do przejść granicznych z Niemcami bliżej niż na 1 km

Robert Bąkiewicz usłyszał w poniedziałek zarzut znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej. Zastosowano wobec niego zaskakujące środki zapobiegawcze; najbardziej kontrowersyjny z nich to… zakaz zbliżania się do polsko-niemieckich przejść granicznych na odległość mniejszą niż jeden kilometr. Zdaniem ekspertów decyzja prokuratury stoi w sprzeczności z konstytucyjnie gwarantowanym prawem do opuszczenia kraju i powrotu do niego.

PiS z największym wzrostem poparcia, ale KO na czele zestawienia. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
PiS z największym wzrostem poparcia, ale KO na czele zestawienia. Zobacz najnowszy sondaż

Z najnowszego sondażu parlamentarnego wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wygrałaby je Koalicja Obywatelska, która odnotowała niewielki wzrost poparcia. Największy wzrost poparcia odnotowało z kolei Prawo i Sprawiedliwość.

Trwają intensywne działania. Komunikat Straży Granicznej pilne
"Trwają intensywne działania". Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec.

Donbas zostanie oddany Rosji? Ambasador Ukrainy zabiera głos z ostatniej chwili
Donbas zostanie oddany Rosji? Ambasador Ukrainy zabiera głos

Poniedziałkowe rozmowy pokojowe w Waszyngtonie pomiędzy prezydentami Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim, a także przywódcami europejskimi, skomentował ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar.

Do psychiatry szoruj. Burza w sieci po programie TVN gorące
"Do psychiatry szoruj". Burza w sieci po programie TVN

Po jednym z ostatnich odcinków popularnej telewizji śniadaniowej stacji TVN – "Dzień dobry TVN" – w sieci zawrzało.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Igrzyska pytań

Nie wiem, czy Państwo wiedzą, ale w przyszłym roku odbędą się w Polsce Igrzyska Europejskie. Po co? Dobre pytanie. Wiadomo jednak, że cała impreza będzie kosztować przynajmniej 400 milionów złotych.
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Igrzyska pytań
/ https://pl.wikipedia.org/wiki/Tauron_Arena_Krak%C3%B3w

W ubiegłym tygodniu władze Krakowa i Małopolski oraz przedstawiciele rządu podpisali list intencyjny w sprawie współpracy przy organizacji przyszłorocznych Igrzysk Europejskich, których gospodarzem będzie Kraków oraz województwo małopolskie i śląskie. W zalewie politycznej bieżączki informacja ta przeszła nieco niezauważona. A szkoda, bo warto zapytać o sens takiej imprezy.

Podczas uroczystej konferencji podpisano deklarację, która zawiera uzgodnienia dotyczące sposobu finansowania imprezy. Koszty oszacowano na 400 milionów złotych – połowę pokryje Ministerstwo Sportu i Turystyki, zaś drugie 50 proc. da województwo małopolskie i miasto Kraków (każda ze stron po 25 proc.). Nie zamierzam w tym miejscu uderzać w najwyższe tony, jak to marnotrawione są publiczne środki. Bądźmy poważni – 400 milionów (a w rzeczywistości zapewne więcej) to nie jest kwota, która zachwieje budżetem albo cudownie go uratuje. Pytanie tylko, czy te Igrzyska to aby na pewno dobry pomysł. Zwłaszcza w dobie problemów gospodarczych i nieprzewidywalnej pandemii.

Pierwsza myśl, która na ogół przychodzi do głowy pod hasłem „Igrzyska Europejskie”? Mniej więcej taka – „co to właściwie jest?”. I słusznie. Premier Mateusz Morawiecki napisał np. na Facebooku, że „to jedna z najważniejszych imprez sportowych”. No nie, tak nie jest. Mimo wszystko nie popadajmy w zbyt dużą groteskę. To impreza, która w założeniu ma się odbywać na rok przed letnimi igrzyskami olimpijskimi i ma dość młodą historię – decyzja o zorganizowaniu IE zapadła w grudniu 2012 roku. Do tej pory odbyła się tylko dwukrotnie – w Azerbejdżanie i na Białorusi. To impreza tak „prestiżowa”, że polska kandydatura była jedyną, zaś w 2015 r. z organizacji IE wycofała się Holandia.

Nie ma się więc co łudzić, że IE mają jakieś duże znaczenie polityczne. Nie mają. To, co oczywiście jest pozytywne w tej imprezie, to powstanie i modernizacja obiektów sportowych oraz infrastruktury drogowej. Zmodernizowany zostanie np. stadion Wisły Kraków, tor kajakowy czy obiekty w Tarnowie, Krynicy-Zdroju, Zakopanem. Będą więc inwestycje i to niewątpliwy pozytyw. Pytanie otwarte, co dalej. Władze liczą też na promocję, choć tu można postawić znak zapytania.

Sensu Igrzysk Europejskich można też próbować szukać w polityce. Jak wiadomo, przyszły rok jest rokiem wyborczym, a w nim wszystkie obrazki i sukcesy są na wagę. Może więc nie chodzi wcale o sport, ale o wyborców i politykę? Nie byłby to przecież pierwszy raz, gdy sport jest instrumentem do prowadzenia polityki. Jakby jednak nie było, za naszych reprezentantów i tak będziemy trzymać kciuki!

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe