„Wyp… do siebie!” Były [?] dziennikarz Wirtualnej Polski do Samuela Pereiry
![Jan Rojewski „Wyp… do siebie!” Były [?] dziennikarz Wirtualnej Polski do Samuela Pereiry](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/77035/1641383241433ca27168acb94a417e97.jpg)
Jan Rojewski podpisuje się jako dziennikarz Wirtualnej Polski, jednak…
Update: Otrzymałem przed chwilą informację z WP, że Rojewski, mimo iż podpisuje się wszędzie jako WP, „od roku” tam nie pracuje. Podobno przeszedł @Polityka_pl ale niewykluczone, że i w tym wypadku się podszywa
– pisze Pereira.
Powiedziałem żebyś wracał do Rosji. Widzę, że trafiłem w sedno
– broni się Rojewski. Jego wersję podważył jednak Samuel Pereira, a także, Dawid Wildstein, który twierdzi, iż był świadkiem całego zdarzenia.
Nie kłam faszolku, bo są świadkowie, w tym twój kolega, który był na tyle w porządku, że podszedł przeprosić za ciebie.
– odpowiedział Rojewskiemu Pereira.
Jak ty łżesz frajerku. Byłem świadkiem i było "won do domu" i "won do Portugalii". Poproszę lokal o monitoring, mam nadzieję, że mają na zewnątrz. Jak coś są inni świadkowie, nie tylko z "tvp"
– napisał Dawid Wildstein.
Update: Otrzymałem przed chwilą informację z WP, że Rojewski, mimo iż podpisuje się wszędzie jako WP, „od roku” tam nie pracuje. Podobno przeszedł @Polityka_pl ale niewykluczone, że i w tym wypadku się podszywa.
— Samuel Pereira (@SamPereira_) January 5, 2022
Powiedziałem żebyś wracał do Rosji. Widzę, że trafiłem w sedno.
— Jan Rojewski (@jan_rojewski) January 5, 2022
Nie kłam faszolku, bo są świadkowie, w tym twój kolega, który był na tyle w porządku, że podszedł przeprosić za ciebie.
— Samuel Pereira (@SamPereira_) January 5, 2022
Jak ty łżesz frajerku. Byłem świadkiem i było "won do domu" i "won do Portugalii". Poproszę lokal o monitoring, mam nadzieję, że mają na zewnątrz. Jak coś są inni świadkowie, nie tylko z "tvp"
— Dawid Wildstein (@DawidWildstein) January 5, 2022