[Felieton „TS”] Karol Gac: Wygrać w trzy karty

Choć szczyt jej popularności dawno przeminął, to wciąż znajdują się tacy, którzy pragną oszukać los. Swoje tryumfy święciła zwłaszcza na zatłoczonych bazarach i ulicach, rujnując kolejnych naiwnych. W „trzy karty”, znane też jako „trzy kubki”, po prostu nie dało się wygrać. Nawet jeśli – pozornie – odniosło się sukces „przy stole”, to za najbliższym rogiem i tak wszystko się oddawało. Najwyżej z małą „pomocą”.
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Wygrać w trzy karty
/ https://pixabay.com/pl/photos/belgia-bruksela-komisja-europejska-3595351/

Kiedy piszę ten felieton, do końca roku zostaje zaledwie kilka dni i nic nie zwiastuje rychłego porozumienia z Komisją Europejską ws. środków z Krajowego Planu Odbudowy. Tak, tych pieniędzy, które zostały zablokowane pozaprawnie i wyłącznie z powodów politycznych, czego już nawet sama KE nie ukrywa. I tak, tych samych pieniędzy, które miały do nas popłynąć automatycznie i mieliśmy mieć je już dawno (a do końca roku to już na mur-beton).

Mamy więc sytuację niezwykle ciekawą, choć nie taką znowu zaskakującą. Bruksela kolejny już raz zachowuje się niczym szuler, nie robiąc sobie nic z własnych norm. Właściwie jej działania są momentami bardziej bezczelne, niż była w swej wymowie słynna scena z płaszczem z „Misia”. Oto Bruksela zdaje się mówić: „Mamy wasze pieniądze i co nam zrobicie?”. No właśnie, co?

Rządzący znajdują się w dość trudnym położeniu. To, że i oni, i Polska potrzebują tych pieniędzy – nie ulega wątpliwości. Jednak zgoda na polityczny szantaż ze strony KE dotyczący m.in. Izby Dyscyplinarnej może przynieść (i zapewne tak będzie) daleko idące konsekwencje. Nie chodzi bowiem o żadną Izbę, ale o polityczny szantaż i mechanizm uznaniowości. Za chwilę okazałoby się przecież, że chodzi jeszcze o X, Y i Z, a za pochodzące z zaciągniętych zobowiązań miliardy musielibyśmy płacić de facto suwerennością. I tak źle, i tak niedobrze.

Nie jest oczywiście tak, że Polska pozostaje bez kart w ręku. Dość przystępnie opisuje je Jacek Saryusz-Wolski, który jednocześnie argumentuje za „wywróceniem stolika”. Pytanie tylko, czy na tę ścieżkę wejdą rządzący? Rządzący, którzy jeszcze niedawno zdecydowali się na daleko idące ustępstwa. Niektórzy, jak Cezary Krysztopa na portalu Tysol.pl w grudniu ub.r., wskazywali, że weszliśmy wręcz „na szybką ścieżkę budowy europejskiego superpaństwa, w którym będziemy wewnętrzną kolonią”. Ta budowa właśnie przyspiesza i widać to już gołym okiem. Niemcy oficjalnie zapisali w swojej umowie koalicyjnej działania na rzecz federalizacji UE, a ostatnie działania KE i TSUE to już pójście na totalne zwarcie.

Oczywiste jest, że decyzji nie podejmuje się w próżni, a czasem po prostu nie ma alternatywy i zadowalających możliwości. Aktualnie siedzimy więc przy stole i gramy z Unią w trzy karty. Możliwe, że nawet coś tam wygramy. Gorzej, gdy szuler zacznie dociskać albo wyjdziemy za róg.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 


 

POLECANE
Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje z ostatniej chwili
Współodkrywca struktury DNA James Watson nie żyje

W wieku 97 lat zmarł James D. Watson, amerykański biolog, laureat Nagrody Nobla za odkrycie struktury DNA - poinformował w piątek „New York Times”. To jeden z najważniejszych naukowców XX wieku - napisał dziennik.

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW z ostatniej chwili
Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbigniewowi Ziobro zarzutów. Byłego ministra ma zatrzymać ABW

Prokurator wydał postanowienie o przedstawieniu posłowi PiS i byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze zarzutów popełnienia 26 przestępstw oraz postanowienie o jego zatrzymaniu i przymusowym doprowadzeniu do siedziby Prokuratury Krajowej.

Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja z ostatniej chwili
Minister energii USA o szczycie klimatycznym COP30: To jest mistyfikacja

Minister energii USA Chris Wright skrytykował w piątek szczyt klimatyczny COP30. Ocenił, że jest on szkodliwy i chybiony, oraz nazwał go mistyfikacją - podała agencja AP. Po raz pierwszy na konferencji nie będzie wysokiego rangą przedstawiciela amerykańskich władz.

Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Napuszony galijski kogut kontra sytuacja realna

Od gorączkowej, ogłoszonej w sposób tryumfalno-napuszony propozycji wysłania międzynarodowych sił rozjemczych na Ukrainę, po groźbę militarnego ataku Rosji na któreś – a w skrajnych przypadkach, być może nawet na kilka jednocześnie – państw NATO i to wszystko raptem w nieco ponad pół roku

Ziobro nie składa broni po uchyleniu mu immunitetu: Zamierzam się bronić, zamierzam używać prawdy” z ostatniej chwili
Ziobro nie składa broni po uchyleniu mu immunitetu: "Zamierzam się bronić, zamierzam używać prawdy”

Zamierzam się bronić, zamierzam używać słowa, zamierzam używać prawdy – powiedział były szef MS, poseł PiS Zbigniew Ziobro, po uchyleniu mu przez Sejm immunitetu i przegłosowaniu wniosku o jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy zamierza ubiegać się o azyl polityczny na Węgrzech.

Zajączkowska-Hernik: UE pozwoliła na przesunięcie ETS2, by pomóc wygrać wybory koalicji Tuska polityka
Zajączkowska-Hernik: UE pozwoliła na przesunięcie ETS2, by pomóc wygrać wybory koalicji Tuska

„UE pozwoliła na przesunięcie ETS2 na 2028 rok, żeby pomóc wygrać wybory koalicji Tuska i brukselskim sługom w innych państwach” - napisała w mediach społecznościowych eurodeputowana Ewa Zajączkowska-Hernik.

Prezydent zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry z ostatniej chwili
Prezydent zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry

Prezydent Karol Nawrocki zawetował ustawę ws. utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry - poinformowała w piątek kancelaria prezydenta. Ustawa miała pozwolić na stworzenie w województwie zachodniopomorskim pierwszego od 24 lat parku narodowego w Polsce.

Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze. Jest reakcja prezesa Jarosława Kaczyńskiego polityka
Sejm uchylił immunitet Zbigniewowi Ziobrze. Jest reakcja prezesa Jarosława Kaczyńskiego

Prezes PiS Jarosław Kaczyński - odnosząc się do uchylenia przez Sejm immunitetu posłowi tej partii, byłemu szefowi MS Zbigniewowi Ziobrze - przyznał, że spodziewał się tego. Jak dodał, wierzy, iż „wszyscy, którzy w tym uczestniczyli, odpowiedzą za to przed sądem”.

Sejm odrzucił prezydencki projekt ustawy o pomocy Ukraińcom, w tym penalizację propagowania banderyzmu z ostatniej chwili
Sejm odrzucił prezydencki projekt ustawy o pomocy Ukraińcom, w tym penalizację propagowania banderyzmu

Sejm odrzucił prezydencki projekt nowelizacji ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Podczas pierwszego czytana projektu w październiku zostały zgłoszone dwa wnioski o jego odrzucenie. W piątek poparła je w głosowaniu większość sejmowa.

Liczba żołnierzy USA w Europie pozostaje bez zmian. Trump: Siły są tylko przemieszczane gorące
Liczba żołnierzy USA w Europie pozostaje bez zmian. Trump: Siły są tylko przemieszczane

Prezydent USA Donald Trump powiedział w piątek, że wycofanie rotacyjnych sił USA z Rumunii nie zmieni całkowitej liczby amerykańskich żołnierzy w Europie, siły USA są tylko przemieszczane. Słowa te potwierdził szef Pentagonu Pete Hegseth.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Wygrać w trzy karty

Choć szczyt jej popularności dawno przeminął, to wciąż znajdują się tacy, którzy pragną oszukać los. Swoje tryumfy święciła zwłaszcza na zatłoczonych bazarach i ulicach, rujnując kolejnych naiwnych. W „trzy karty”, znane też jako „trzy kubki”, po prostu nie dało się wygrać. Nawet jeśli – pozornie – odniosło się sukces „przy stole”, to za najbliższym rogiem i tak wszystko się oddawało. Najwyżej z małą „pomocą”.
 [Felieton „TS”] Karol Gac: Wygrać w trzy karty
/ https://pixabay.com/pl/photos/belgia-bruksela-komisja-europejska-3595351/

Kiedy piszę ten felieton, do końca roku zostaje zaledwie kilka dni i nic nie zwiastuje rychłego porozumienia z Komisją Europejską ws. środków z Krajowego Planu Odbudowy. Tak, tych pieniędzy, które zostały zablokowane pozaprawnie i wyłącznie z powodów politycznych, czego już nawet sama KE nie ukrywa. I tak, tych samych pieniędzy, które miały do nas popłynąć automatycznie i mieliśmy mieć je już dawno (a do końca roku to już na mur-beton).

Mamy więc sytuację niezwykle ciekawą, choć nie taką znowu zaskakującą. Bruksela kolejny już raz zachowuje się niczym szuler, nie robiąc sobie nic z własnych norm. Właściwie jej działania są momentami bardziej bezczelne, niż była w swej wymowie słynna scena z płaszczem z „Misia”. Oto Bruksela zdaje się mówić: „Mamy wasze pieniądze i co nam zrobicie?”. No właśnie, co?

Rządzący znajdują się w dość trudnym położeniu. To, że i oni, i Polska potrzebują tych pieniędzy – nie ulega wątpliwości. Jednak zgoda na polityczny szantaż ze strony KE dotyczący m.in. Izby Dyscyplinarnej może przynieść (i zapewne tak będzie) daleko idące konsekwencje. Nie chodzi bowiem o żadną Izbę, ale o polityczny szantaż i mechanizm uznaniowości. Za chwilę okazałoby się przecież, że chodzi jeszcze o X, Y i Z, a za pochodzące z zaciągniętych zobowiązań miliardy musielibyśmy płacić de facto suwerennością. I tak źle, i tak niedobrze.

Nie jest oczywiście tak, że Polska pozostaje bez kart w ręku. Dość przystępnie opisuje je Jacek Saryusz-Wolski, który jednocześnie argumentuje za „wywróceniem stolika”. Pytanie tylko, czy na tę ścieżkę wejdą rządzący? Rządzący, którzy jeszcze niedawno zdecydowali się na daleko idące ustępstwa. Niektórzy, jak Cezary Krysztopa na portalu Tysol.pl w grudniu ub.r., wskazywali, że weszliśmy wręcz „na szybką ścieżkę budowy europejskiego superpaństwa, w którym będziemy wewnętrzną kolonią”. Ta budowa właśnie przyspiesza i widać to już gołym okiem. Niemcy oficjalnie zapisali w swojej umowie koalicyjnej działania na rzecz federalizacji UE, a ostatnie działania KE i TSUE to już pójście na totalne zwarcie.

Oczywiste jest, że decyzji nie podejmuje się w próżni, a czasem po prostu nie ma alternatywy i zadowalających możliwości. Aktualnie siedzimy więc przy stole i gramy z Unią w trzy karty. Możliwe, że nawet coś tam wygramy. Gorzej, gdy szuler zacznie dociskać albo wyjdziemy za róg.

Autor jest dziennikarzem portalu DoRzeczy.pl.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe