"Rozwiązanie sytuacji na Ukrainie nastąpi po Nowym Roku". Niepokojące słowa Łukaszenki

Słowa Łukaszenki zacytowała rządowa prasa.
W tym miesiącu zmieni się jeszcze wiele. Zobaczycie jeszcze dużo. Zobaczymy to “rozwiązanie od Morza Czarnego do Morza Bałtyckiego, do czego dojdziemy.
- miał powiedzieć białoruski dyktator.
Aleksander Łukaszenka miał twierdzić, że Rosja nie chce uderzyć na Ukrainę, ale miał też sugerować, że stać się to może z winy samego Kijowa.
Potrzebny jest pretekst, by uderzyć w Rosję. Dlatego trzymają się tego jarłyka. Chociaż nikt w Rosji nie zamierza atakować Ukrainy. Rosja doskonale widzi, co dzieje się na Ukrainie. A to, co się tam dzieje i co planuje NATO i Amerykanie, jest nie do przyjęcia nie tylko dla Rosji, ale i dla nas, bo jesteśmy blisko nich.
- miał powiedzieć Łukaszenka.
Rosja gotowa do inwazji
Ukraina alarmowała wcześniej, że Rosja ma być gotowa do inwazji w styczniu. W ciągu najbliższych miesięcy mają się też odbyć manewry rosyjsko-białoruskie przy granicy z Ukrainą.
O wsparciu dla Ukrainy w wypadku ataku ze strony Rosji zapewniali w ostatnim czasie przedstawiciele dyplomacji USA. Za to 7 grudnia z Władimirem Putinem ma rozmawiać Joe Biden.