Pijany kapitan i oficerowie rosyjskiego statku. Groźna sytuacja w Zatoce Gdańskiej

Według informacji przekazanych przez RMF FM do zdarzenia doszło w nocy. „Ważący prawie 8 tysięcy ton - nie licząc ładunku - rosyjski statek zboczył z toru wodnego, czyli trasy prowadzącej do portu. Załoga nie odpowiadała na wezwania służb i kapitanatu portu” – czytamy.
Jak podkreśla rozgłośnia, dopiero po dłuższym czasie, na wysokości Wyspy Sobieszewskiej udało się nawiązać kontakt i zawrócić rosyjski statek na kotwicowisko.
Groźna sytuacja w Zatoce Gdańskiej: Pijany kapitan i oficerowie rosyjskiego statku https://t.co/Pt8F8v0EZT
— Fakty RMF FM (@RMF24pl) December 4, 2021
Pijany kapitan i dwóch oficerów
„Na pokład weszli funkcjonariusze straży granicznej - okazało się, że kapitan ma 1 promil, a dwóch oficerów - po półtora promila alkoholu. Wszyscy to Rosjanie” – przekazano.