„Mordercy w polskich mundurach”. Skandaliczny protest Lempart przed Sejmem

Marta Lempart po raz kolejny postanowiła zaszokować opinię publiczną. Po wyrzuceniu na ulicę kukieł oblanych czerwoną farbą tym razem atakowała polskie służby mundurowe, broniące granic Rzeczypospolitej.
Obrońcy tych pier***onych morderców w mundurach, co wyrzucają dzieci do lasu, odgrażali się, że będą na nas składać zawiadomienie do prokuratury i że będą nas pozywać. Proszę k***a bardzo. Mordercy w mundurach wyrzucają dzieci do lasu. Pozwijcie mnie, to sprawa będzie o to, że jesteście pierd***nymi mordercami w mundurach, którzy wyrzucają dzieci do lasu
– wykrzykiwała Lempart.
Ataki na polskich funkcjonariuszy
Kiedy skrajnie lewicowe aktywistki wulgarnymi słowami atakowały polskich funkcjonariuszy, polscy żołnierze zmagali się z fizycznymi atakami ze strony imigrantów i białoruskich służb. Do ataku z pomocą kamieni i laserów oraz do ostrzelania sprzętu wojskowego doszło również wczoraj w okolicach Terespola.
Po ataku Minister Obrony Narodowej wezwał do siebie attaché obrony Białorusi.