Karuzela z Blogerami: Uniwersytet Jagielloński boi się debaty? Jakub Zgierski („Młot na marksizm”)

Uniwersytet Jagielloński boi się debaty? Czyżby najstarsza uczelnia wyższa w Polsce obawiała się otwartej debaty na temat bardzo istotnego problemu społecznego?
 Karuzela z Blogerami: Uniwersytet Jagielloński boi się debaty? Jakub Zgierski („Młot na marksizm”)
/ https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Uniwersytet_Jagiello%C5%84ski,_Collegium_Novum.JPG


Niedawno światło dzienne ujrzał raport Klubu Jagiellońskiego „Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce”. Michał Gulczyński, członek tego krakowskiego think tanku społeczno-politycznego, poruszył niezwykle drażliwą problematykę, ponieważ związaną z sytuacją mężczyzn w Polsce. Jak się okazuje – tutaj powinno nastąpić zdziwienie – nie tylko kobiety są wiecznymi męczennicami osławionego „patriarchatu”. Faceci, kolokwialnie mówiąc, w wielu obszarach również mają pod górkę.
Jak zauważył autor publikacji, w tzw. dyskursie publicznym jest utrwalana szkodliwa narracja, która de facto wyklucza problemy mężczyzn z puli zjawisk wymagających rozwiązania. Trudno nie zgodzić się z tak postawioną tezą, jeśli przyjrzeć się przekazowi medialnego mainstreamu, a przede wszystkim lewicowo-liberalnych salonów. Walka z dyskryminacją kobiet, często wyimaginowaną, wydaje się priorytetem wszystkich sił postępu, natomiast… No właśnie – w drugą stronę cisza.
Przeglądając profil Klubu Jagiellońskiego, natrafiłem na ciekawe doniesienie. Otóż okazuje się, że Uniwersytet Jagielloński, który teoretycznie powinien być najbardziej zainteresowany zorganizowaniem debaty poświęconej raportowi, wycofał się z tego pomysłu. Jak czytamy na fanpage’u organizacji: „Autor wydanego przez nas raportu «Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce» Michał Gulczyński niestety nie będzie miał okazji stanąć do uniwersyteckiej debaty. Uniwersytet, chociaż powinien stanowić miejsce intelektualnego fermentu i twórczego sporu, niestety coraz częściej z tej roli abdykuje. Najczęściej dla świętego spokoju i aby nikogo nie drażnić”.
Znamienne jest wyjaśnienie, do którego udało się dotrzeć Gulczyńskiemu. Najwidoczniej UJ obawia się rozpętania medialnego piekiełka i konieczności obrony przed atakami rozwścieczonych środowisk feministycznych, którym zaprezentowane wnioski na pewno nie przypadłyby do gustu. Czy właśnie na naszych oczach uniwersytet wybiera tzw. święty spokój, sprzedając w ten sposób ideę wolności debaty akademickiej? Stosowny komentarz autora nie pozostawia w tej sprawie wątpliwości:
„Uzasadnienie (z drugiej ręki): «rektor boi się potencjalnego wykorzystania tego wydarzenia w ataku na uczelnię». To najlepiej pokazuje wpływ polaryzacji na naukę i publiczne debaty. Gdzie debatować, jeśli nie na uczelniach? Kto ma potrafić się spierać, jeśli nie naukowcy?” – pyta naukowiec.
Co warto podkreślić, Uniwersytet Jagielloński nie miał podobnych problemów, jeśli chodzi o promowanie środowisk spod znaku sześciokolorowej tęczy. W tej kwestii władze uczelni twardo opowiadały się za tolerancją i wolnością wypowiedzi postępowej lewicy.

 


 

POLECANE
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos z ostatniej chwili
Plan na zakończenie wojny? Doradca Trumpa zabrał głos

Ekipa prezydenta elektra Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa rozpocznie współpracę z administracją prezydenta Joe Bidena w celu osiągniecia „porozumienia” między Ukrainą i Rosją - oświadczył w niedzielę w telewizji Fox News Michael Waltz, nominowany przez Trumpa na stanowisko doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego.

Genialne w swej prostocie. Zaskoczenie dla fanów Familiady z ostatniej chwili
"Genialne w swej prostocie". Zaskoczenie dla fanów "Familiady"

Z okazji 30-lecia „Familiady” produkcja programu zdecydowała się ujawnić tajemnicę słynnego kącika muzycznego. Przez lata widzowie wyobrażali sobie to miejsce jako profesjonalne, dźwiękoszczelne studio - być może szklany pokój lub elegancką kabinę. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem z ostatniej chwili
Nawrocki: Polska to moja miłość, dlatego jestem gotowy zostać jej prezydentem

Prezes IPN Karol Nawrocki zadeklarował podczas niedzielnej konwencji w Krakowie, że Polska to jego miłość, dlatego jest gotowy zostać jej prezydentem. Jego pierwszą obietnicą wyborczą jest zakończenie wojny polsko-polskiej.

Prof. Krasnodębski: mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski tylko u nas
Prof. Krasnodębski: mamy przedstawiciela warszawskiej elitki kontra przedstawiciela Polski

- Mamy ponadpartyjnego kandydata, podkreślającego swoje związki ze zwykłymi Polakami, Karol Nawrocki dosyć też skutecznie wypunktował słabości przeciwnika, a z drugiej strony mówił o programie, o ambitnej Polsce, o inwestycjach, o tych wszystkich rzeczach, o których Polacy dyskutują - skomentował wybór kandydata PiS prof. Zdzisław Krasnodębski.

Rozpłakałam się. Uczestniczka Tańca z gwiazdami przerwała milczenie z ostatniej chwili
"Rozpłakałam się". Uczestniczka "Tańca z gwiazdami" przerwała milczenie

Vanessa Aleksander, która wygrała 15. edycję „Tańca z Gwiazdami”, po tygodniu milczenia przerwała ciszę i udzieliła pierwszego wywiadu. W rozmowie w programie „Halo tu Polsat” aktorka opowiedziała o emocjach związanych z wygraną i wielu trudnych momentach na drodze do finału.

Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata z ostatniej chwili
Prezes PiS zabrał głos. Uzasadnił wybór kandydata

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że mamy dziś stan wojny polsko-polskiej, której Polacy nie chcą. Dlatego - jak przekonywał - potrzebny jest kandydat na prezydenta, który będzie niezależny od formacji politycznych i zakończy tę wojnę w imię interesu Polski. Dodał, że takim kandydatem jest Karol Nawrocki.

Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku z ostatniej chwili
Potężne uderzenie w kieszenie Polaków. Drastyczny wzrost rachunków w 2025 roku

Rok 2025 może okazać się finansowym wyzwaniem dla wielu Polaków. Jak wynika z badania Krajowego Rejestru Długów, aż 80% rodaków spodziewa się wzrostu rachunków i opłat. Najbardziej drastyczne podwyżki mogą dotknąć ogrzewania, a także innych podstawowych kosztów życia.

To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS z ostatniej chwili
To już oficjalnie. Wiemy, kto będzie kandydatem PiS

Rozpoczęła się konwencja z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w trakcie której ogłoszono decyzję dotyczącą poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta.

Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS z ostatniej chwili
Drwiący wpis Tuska. Jest riposta PiS

W niedzielę, w krakowskiej Hali "Sokół", Prawo i Sprawiedliwość ogłosi swojego kandydata na prezydenta podczas wydarzenia określanego jako "spotkanie obywatelskie". Choć oficjalne nazwisko nie padło, według wielu doniesień medialnych to Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, ma otrzymać poparcie partii Jarosława Kaczyńskiego. Proces wyłaniania kandydata był jednak burzliwy, a decyzję podjęto po długich negocjacjach.

Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Jaka pogoda nas czeka? IMGW wydał nowy komunikat

Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ewa Łapińska poinformowała, że w niedzielę niemal w całej Polsce będzie pochmurnie. Kolejne dni przyniosą stopniową poprawę pogody; będzie coraz więcej przejaśnień i rozpogodzeń, choć niewykluczone są także miejscowe, silne porywy wiatru i gołoledź.

REKLAMA

Karuzela z Blogerami: Uniwersytet Jagielloński boi się debaty? Jakub Zgierski („Młot na marksizm”)

Uniwersytet Jagielloński boi się debaty? Czyżby najstarsza uczelnia wyższa w Polsce obawiała się otwartej debaty na temat bardzo istotnego problemu społecznego?
 Karuzela z Blogerami: Uniwersytet Jagielloński boi się debaty? Jakub Zgierski („Młot na marksizm”)
/ https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Uniwersytet_Jagiello%C5%84ski,_Collegium_Novum.JPG


Niedawno światło dzienne ujrzał raport Klubu Jagiellońskiego „Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce”. Michał Gulczyński, członek tego krakowskiego think tanku społeczno-politycznego, poruszył niezwykle drażliwą problematykę, ponieważ związaną z sytuacją mężczyzn w Polsce. Jak się okazuje – tutaj powinno nastąpić zdziwienie – nie tylko kobiety są wiecznymi męczennicami osławionego „patriarchatu”. Faceci, kolokwialnie mówiąc, w wielu obszarach również mają pod górkę.
Jak zauważył autor publikacji, w tzw. dyskursie publicznym jest utrwalana szkodliwa narracja, która de facto wyklucza problemy mężczyzn z puli zjawisk wymagających rozwiązania. Trudno nie zgodzić się z tak postawioną tezą, jeśli przyjrzeć się przekazowi medialnego mainstreamu, a przede wszystkim lewicowo-liberalnych salonów. Walka z dyskryminacją kobiet, często wyimaginowaną, wydaje się priorytetem wszystkich sił postępu, natomiast… No właśnie – w drugą stronę cisza.
Przeglądając profil Klubu Jagiellońskiego, natrafiłem na ciekawe doniesienie. Otóż okazuje się, że Uniwersytet Jagielloński, który teoretycznie powinien być najbardziej zainteresowany zorganizowaniem debaty poświęconej raportowi, wycofał się z tego pomysłu. Jak czytamy na fanpage’u organizacji: „Autor wydanego przez nas raportu «Przemilczane nierówności. O problemach mężczyzn w Polsce» Michał Gulczyński niestety nie będzie miał okazji stanąć do uniwersyteckiej debaty. Uniwersytet, chociaż powinien stanowić miejsce intelektualnego fermentu i twórczego sporu, niestety coraz częściej z tej roli abdykuje. Najczęściej dla świętego spokoju i aby nikogo nie drażnić”.
Znamienne jest wyjaśnienie, do którego udało się dotrzeć Gulczyńskiemu. Najwidoczniej UJ obawia się rozpętania medialnego piekiełka i konieczności obrony przed atakami rozwścieczonych środowisk feministycznych, którym zaprezentowane wnioski na pewno nie przypadłyby do gustu. Czy właśnie na naszych oczach uniwersytet wybiera tzw. święty spokój, sprzedając w ten sposób ideę wolności debaty akademickiej? Stosowny komentarz autora nie pozostawia w tej sprawie wątpliwości:
„Uzasadnienie (z drugiej ręki): «rektor boi się potencjalnego wykorzystania tego wydarzenia w ataku na uczelnię». To najlepiej pokazuje wpływ polaryzacji na naukę i publiczne debaty. Gdzie debatować, jeśli nie na uczelniach? Kto ma potrafić się spierać, jeśli nie naukowcy?” – pyta naukowiec.
Co warto podkreślić, Uniwersytet Jagielloński nie miał podobnych problemów, jeśli chodzi o promowanie środowisk spod znaku sześciokolorowej tęczy. W tej kwestii władze uczelni twardo opowiadały się za tolerancją i wolnością wypowiedzi postępowej lewicy.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe