[Tylko u nas] Rafał Woś: Test z suwerenności

Tradycyjnie matury zdaje się w maju. Ale w życiu społecznym jest przecież inaczej. Akurat tak się nam składa, że III RP zdaje egzamin dojrzałości jesienią. Pytanie brzmi: czy po tym teście okażemy się suwerennym państwem w gronie wolnych narodów zjednoczonej Europy? Czy też wasalem w ramach organizacji międzynarodowej, która coraz bardziej sprzeniewierza się swoim własnym ideałom?
/ foto. Marcin Żegliński

To nie jest jakaś przypadkowa sekwencja wydarzeń. Na naszych oczach naprawdę dochodzi do przesilenia. Establishment Unii Europejskiej – zapewne za wiedzą najważniejszych stolic – postanowił zagrać w otwarte karty. I wysadzić z siodła nielubiany przez siebie demokratyczny rząd w Warszawie. A najchętniej zastąpić go innym. Na czele z politykiem, który przez kilka lat przebywał u nich na naukach. 

Oczywiście to nie jest tak, że jesteśmy pierwszymi, którzy to przeżywają. Tak samo było kilka lat temu z Włochami, gdy nieznośnie bombastycznego (ale jednak wybranego przez ludzi) Berlusconiego zastąpił stuprocentowy technokrata Mario Monti. Pozbawiony wprawdzie cienia społecznego mandatu, ale za to dający gwarancje prowadzenia polityki, która doprowadziła do zubożenia sporej części Włochów, lecz chciała jej Bruksela i domagały się tego rynki finansowe. Tak było, gdy Syriza wygrała demokratyczne wybory w Grecji, ale Unia robiła wszystko, by ich ubezwłasnowolnić i nie pozwolić działać. Dziś grają tak z nami. Unia nie ukrywa już nawet, że nie interesuje jej wola polskich wyborców. Zaś debata w Parlamencie Europejskim pokazała dobitnie, że zgromadzeni tam unijni europosłowie wiedzą lepiej, co dobre dla mieszkańców Radomia, Pułtuska czy Suwałk. Lepiej niż wybrani w tych miejscach polscy parlamentarzyści. 

Najpierw nakaz natychmiastowego zamknięcia kopalni w Turowie. Potem groźba, że nie będzie pieniędzy (a właściwie możliwości wspólnego z resztą Europy zadłużenia się na pocovidowe inwestycje) dla Polski. No i kompletne pozamykanie na argument, że „terapia szokowa” unijnej polityki klimatycznej bardzo mocno uderza w nasze energetyczne bezpieczeństwo. Wszystko razem to pałki mające wymusić nasze posłuszeństwo. 

I to jest ten ważny test. Test dla polskich elit politycznych oraz medialnych. Test z tego, czy rozumieją słowa „suwerenność”, „niezależność” i „samostanowienie”. I ile one dla nich znaczą. Wyborcy na to patrzą. Patrzą też obywatele. I kiedyś będą z tego rozliczać nasze elity. 



 

POLECANE
Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat  z ostatniej chwili
Śledczy badają sprawę skażenia wody w woj. pomorskim. Jest oficjalny komunikat 

W części gminy Kosakowo obowiązuje zakaz korzystania z wody po wykryciu bakterii E.coli. Służby prowadzą śledztwo, nie wykluczając celowej ingerencji w instalację wodociągową. Władze lokalne ostrzegają mieszkańców przed dezinformacją i apelują o śledzenie wyłącznie oficjalnych komunikatów.

Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował z ostatniej chwili
Pomnik polskich ofiar wojny w Berlinie. Bundestag zdecydował

Bundestag przegłosował w środę rezolucję wzywającą rząd federalny do niezwłocznego rozpoczęcia fazy planowania oraz budowy w Berlinie pomnika dla polskich ofiar narodowego socjalizmu i niemieckiej okupacji w Polsce w latach 1939–1945.

Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych z ostatniej chwili
Zderzenie tramwajów w Krakowie. Wielu rannych

Na rondzie Kocmyrzowskim w Krakowie doszło do zderzenia tramwajów – poinformowała w środę po godz. 18 stacja Radio Kraków oraz RMF FM. W wypadku mogło zostać poszkodowanych nawet 20 osób.

Fałszywy alarm w Szczecinie. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Fałszywy alarm w Szczecinie. Jest komunikat prokuratury

O zatrzymaniu i postawieniu zarzutów dwóm mężczyznom w wieku 19 i 31 lat, którzy wyłączyli dopływ energii elektrycznej do części dworca kolejowego Szczecin Główny, a następnie uruchomili alarm przeciwpożarowy, poinformowała we wtorek prokuratura okręgowa.

Mentzen tłumaczy, dlaczego umieścił podobiznę Tuska w stylu rudego Niemca z ostatniej chwili
Mentzen tłumaczy, dlaczego umieścił podobiznę Tuska w stylu "rudego Niemca"

Sławomir Mentzen opublikował grafikę przedstawiającą Donalda Tuska w stylizacji przypominającej Adolfa Hitlera. Jeden z liderów Konfederacji tłumaczy, że była to odpowiedź na wcześniejsze ataki otoczenia medialnego premiera, wymierzone w jego stronę. Motywem przewodnim grafiki była parafraza kuriozalnych słów Tuska w Berlinie, dotyczących możliwego finansowania przez Polskę zadośćuczynień za niemieckie zbrodnie wojenne.

Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Gdyni

Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni poinformowało w środę, że woda w dzielnicach Cisowa, Pustki Cisowskie-Demptowo i Chylonia jest już zdatna do picia. Sanepid potwierdził, że spełnia ona odpowiednie normy. Wciąż bez zdatnej do spożycia wody jest część mieszkańców gminy Kosakowo.

Rosyjscy deputowani wściekli po słowach prezydenta Nawrockiego. Żądają testu z ostatniej chwili
Rosyjscy deputowani wściekli po słowach prezydenta Nawrockiego. Żądają "testu"

Rosyjscy deputowani ostro zaatakowali prezydenta Karola Nawrockiego za jego słowa o agresji Rosji na Ukrainę, zarzucając mu rusofobię, "antyrosyjską histerię" i wzywając do "testu predyspozycji".

Szef NATO ujawnia plan finansowania Ukrainy: nawet 15 mld dolarów rocznie z ostatniej chwili
Szef NATO ujawnia plan finansowania Ukrainy: nawet 15 mld dolarów rocznie

Dwie trzecie państw członkowskich NATO zadeklarowało udział w finansowaniu uzbrojenia dla Ukrainy w ramach programu PURL. Dotychczasowe zobowiązanie to 4 mld dolarów – poinformował w środę sekretarz generalny Sojuszu Mark Rutte po spotkaniu szefów MSZ NATO w Brukseli.

Zaskakujące prace przy domu Jarosława Kaczyńskiego. Co dzieje się na Żoliborzu? z ostatniej chwili
Zaskakujące prace przy domu Jarosława Kaczyńskiego. Co dzieje się na Żoliborzu?

Połówka bliźniaka sąsiadująca z posesją Jarosława Kaczyńskiego jest obecnie przebudowywana od podstaw – od piwnic, przez wnętrza, aż po dach. Modernizacja zaczęła się 3 listopada 2025 roku i według tablicy informacyjnej potrwa aż do 30 czerwca 2026 roku.

Przełomowa uchwała. Sąd Najwyższy: Nikt nie może uznać orzeczeń SN za niebyłe z ostatniej chwili
Przełomowa uchwała. Sąd Najwyższy: Nikt nie może uznać orzeczeń SN za niebyłe

Żaden sąd ani organ władzy publicznej nie może uznać orzeczenia Sądu Najwyższego za niebyłe ani pominąć jego skutków, także powołując się na prawo Unii Europejskiej – orzekły w ogłoszonej w środę uchwale połączone izby Sądu Najwyższego: Kontroli Nadzwyczajnej oraz Pracy.

REKLAMA

[Tylko u nas] Rafał Woś: Test z suwerenności

Tradycyjnie matury zdaje się w maju. Ale w życiu społecznym jest przecież inaczej. Akurat tak się nam składa, że III RP zdaje egzamin dojrzałości jesienią. Pytanie brzmi: czy po tym teście okażemy się suwerennym państwem w gronie wolnych narodów zjednoczonej Europy? Czy też wasalem w ramach organizacji międzynarodowej, która coraz bardziej sprzeniewierza się swoim własnym ideałom?
/ foto. Marcin Żegliński

To nie jest jakaś przypadkowa sekwencja wydarzeń. Na naszych oczach naprawdę dochodzi do przesilenia. Establishment Unii Europejskiej – zapewne za wiedzą najważniejszych stolic – postanowił zagrać w otwarte karty. I wysadzić z siodła nielubiany przez siebie demokratyczny rząd w Warszawie. A najchętniej zastąpić go innym. Na czele z politykiem, który przez kilka lat przebywał u nich na naukach. 

Oczywiście to nie jest tak, że jesteśmy pierwszymi, którzy to przeżywają. Tak samo było kilka lat temu z Włochami, gdy nieznośnie bombastycznego (ale jednak wybranego przez ludzi) Berlusconiego zastąpił stuprocentowy technokrata Mario Monti. Pozbawiony wprawdzie cienia społecznego mandatu, ale za to dający gwarancje prowadzenia polityki, która doprowadziła do zubożenia sporej części Włochów, lecz chciała jej Bruksela i domagały się tego rynki finansowe. Tak było, gdy Syriza wygrała demokratyczne wybory w Grecji, ale Unia robiła wszystko, by ich ubezwłasnowolnić i nie pozwolić działać. Dziś grają tak z nami. Unia nie ukrywa już nawet, że nie interesuje jej wola polskich wyborców. Zaś debata w Parlamencie Europejskim pokazała dobitnie, że zgromadzeni tam unijni europosłowie wiedzą lepiej, co dobre dla mieszkańców Radomia, Pułtuska czy Suwałk. Lepiej niż wybrani w tych miejscach polscy parlamentarzyści. 

Najpierw nakaz natychmiastowego zamknięcia kopalni w Turowie. Potem groźba, że nie będzie pieniędzy (a właściwie możliwości wspólnego z resztą Europy zadłużenia się na pocovidowe inwestycje) dla Polski. No i kompletne pozamykanie na argument, że „terapia szokowa” unijnej polityki klimatycznej bardzo mocno uderza w nasze energetyczne bezpieczeństwo. Wszystko razem to pałki mające wymusić nasze posłuszeństwo. 

I to jest ten ważny test. Test dla polskich elit politycznych oraz medialnych. Test z tego, czy rozumieją słowa „suwerenność”, „niezależność” i „samostanowienie”. I ile one dla nich znaczą. Wyborcy na to patrzą. Patrzą też obywatele. I kiedyś będą z tego rozliczać nasze elity. 




 

Polecane