[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Przedsionek Polski

29 września 1951 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie zmarł pułkownik Aleksander Krzyżanowski (generał „Wilk”). Gehenna komendanta Okręgu Wileńskiego AK rozpoczęła się 17 lipca 1944 r. – kiedy został zdradziecko aresztowany przez radzieckiego generała, dowódcę 3. Frontu Białoruskiego Iwana Czerniachowskiego. W wolnej Polsce ten kat Wileńszczyzny był czczony przez „proeuropejski” SLD.
/ Centralne Archiwum Wojskowe / domena publiczna / wikipedia

12 lipca 1944 r. Krzyżanowski wysłał do Komendy Głównej AK depeszę: „Oceniam, że w ostatecznych zamiarach Rosji leży likwidacja naszych oddziałów”. „Wilk” zarządził koncentrację – ok. 15 tys. żołnierzy – w Puszczy Rudnickiej. W kolejnej depeszy tak to tłumaczył: „Chcę wywalczyć [poprzez zademonstrowanie liczebności i zwartości oddziałów] uznanie nas przez Sowiety jako AK. (...) Za wszelką cenę nie dam się rozbroić lub rozbić; w wypadku dążenia Sowietów do wyniszczenia elementu polskiego, stanę w jego obronie”.
12 lipca „Wilk” otrzymał zaproszenie do sztabu generała Czerniachowskiego. Roman Korab-Żebryk (w książce „Operacja wileńska AK”) pisze: „Krzyżanowski zgłosił gotowość natychmiastowej dalszej współpracy taktycznej wszystkimi siłami pozostającymi w jego dyspozycji, podkreślając, że w oddziałach AK panuje powszechna chęć walki z Niemcami”. W odpowiedzi Sowieci wspomnieli tylko o możliwości doraźnego wykorzystania drobnych oddziałów AK jako zwiadowców. „Wilk” warunków nie przyjął.
14 lipca na kolejnym spotkaniu, już po zdobyciu Wilna przez Sowietów, ich stanowisko uległo niespodziewanej zmianie. Korab-Żebryk: „Generałowie radzieccy wyrażali uznanie dla działań Armii Krajowej zarówno w okresie partyzanckim, jak i walk przy boku Armii Czerwonej. (...) po zakończeniu oficjalnej części odbyła się wystawna kolacja z wyszukanymi potrawami i trunkami, podczas której wznoszono niekończące się toasty za braterstwo broni i jedność słowiańską; przyjęcie to przeciągnęło się do białego rana”. 
Oddziały AK miały wejść w skład 3. Frontu Białoruskiego, ale pozostać pod własnym dowództwem – politycznie niezależne od władz londyńskich (ustępstwo „Wilka”) i od Berlinga (ustępstwo Sowietów). Podczas inspekcji 3. Brygady „Szczerbca” Krzyżanowski mówił: „Jesteśmy przedsionkiem Polski. Tak jak zachowa się względem nas Armia Czerwona, zachowa się też względem reszty kraju”.
Kiedy 17 lipca w siedzibie sztabu 3. Frontu Białoruskiego – willi przy ul. Kościuszki 14 w Wilnie – Krzyżanowski przedstawiał plan organizacji polskiego korpusu, generał Czerniachowski nagle wstał i powiedział: „Żadnego porozumienia nie będzie. Z polecenia rządu ZSRS mam was rozbroić”. „Wilk” zerwał się z krzesła ze słowami: „W imieniu Rzeczypospolitej – protestuję”.
Sowieci internowali również polskich oficerów zebranych na odprawie w Boguszach, a oddziały AK okrążyło NKWD. Kolejne Komendy Okręgu Wileńskiego AK też zostały rozbite. Z nowym okupantem walczyli nadal tylko nieliczni, m.in. major „Łupaszka”.


 

POLECANE
Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy z ostatniej chwili
Śląsk chce stworzyć megamiasto. Metropolis będzie większe od Warszawy

Na południu Polski trwają prace nad projektem, który może całkowicie zmienić mapę administracyjną kraju. Na Śląsku rozważane jest połączenie wszystkich gmin Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w jeden organizm miejski liczący ponad 2 mln mieszkańców.

Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji z ostatniej chwili
Pilna decyzja MSZ ws. ambasadora Polski we Francji

Rzecznik MSZ Maciej Wewiór przekazał w środę PAP, że decyzją szefa MSZ Radosława Sikorskiego ambasador Polski we Francji Jan R. został zwolniony z kierowania placówką do czasu wyjaśnienia wątpliwości. Sprawa ma związek z medialnymi doniesieniami o jego zatrzymaniu przez CBA.

 „Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się” z ostatniej chwili
„Die Welt” ostro o Unii Europejskiej: „Nie sprawdziła się”

Na łamach niemieckiego dziennika „Die Welt” opublikowano krytyczny tekst dotyczący kondycji Unii Europejskiej. Autorzy zarzucają Brukseli biurokratyczny autorytaryzm, nieskuteczność w kluczowych kryzysach i oderwanie od realnych problemów gospodarki oraz obywateli. W tekście pojawiają się mocne tezy o Green Deal, polityce migracyjnej i braku demokratycznej legitymacji urzędników w Brukseli.

USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli z ostatniej chwili
USA objęły sankcjami wizowymi byłego komisarza UE. Oburzenie w Brukseli

Komisja Europejska zdecydowanie potępiła w środę decyzję administracji Donalda Trumpa o nałożeniu zakazu wjazdu do USA na byłego komisarza UE ds. rynku wewnętrznego Thierry'ego Bretona oraz czterech szefów organizacji pozarządowych z Wielkiej Brytanii i Niemiec.

Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, stacjonującymi na wschodniej granicy Polski.

Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa z ostatniej chwili
Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa

Ambasador USA w Polsce Thomas Rose, składając w środę Polakom życzenia świąteczne w imieniu swoim oraz prezydenta Donalda Trumpa, podkreślił, że Boże Narodzenie to czas, w którym wszyscy ludzie mogą dziękować Bogu za błogosławieństwa wiary, rodziny i wolności.

KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż

W środę opublikowano najnowsze badanie poparcia dla partii politycznych. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory, jednak Donald Tusk właściwie nie miałby z kim utworzyć rząd - potencjalni koalicjanci właściwie nie wchodzą do Sejmu.

Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

REKLAMA

[Felieton "TS"] Tadeusz Płużański: Przedsionek Polski

29 września 1951 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie zmarł pułkownik Aleksander Krzyżanowski (generał „Wilk”). Gehenna komendanta Okręgu Wileńskiego AK rozpoczęła się 17 lipca 1944 r. – kiedy został zdradziecko aresztowany przez radzieckiego generała, dowódcę 3. Frontu Białoruskiego Iwana Czerniachowskiego. W wolnej Polsce ten kat Wileńszczyzny był czczony przez „proeuropejski” SLD.
/ Centralne Archiwum Wojskowe / domena publiczna / wikipedia

12 lipca 1944 r. Krzyżanowski wysłał do Komendy Głównej AK depeszę: „Oceniam, że w ostatecznych zamiarach Rosji leży likwidacja naszych oddziałów”. „Wilk” zarządził koncentrację – ok. 15 tys. żołnierzy – w Puszczy Rudnickiej. W kolejnej depeszy tak to tłumaczył: „Chcę wywalczyć [poprzez zademonstrowanie liczebności i zwartości oddziałów] uznanie nas przez Sowiety jako AK. (...) Za wszelką cenę nie dam się rozbroić lub rozbić; w wypadku dążenia Sowietów do wyniszczenia elementu polskiego, stanę w jego obronie”.
12 lipca „Wilk” otrzymał zaproszenie do sztabu generała Czerniachowskiego. Roman Korab-Żebryk (w książce „Operacja wileńska AK”) pisze: „Krzyżanowski zgłosił gotowość natychmiastowej dalszej współpracy taktycznej wszystkimi siłami pozostającymi w jego dyspozycji, podkreślając, że w oddziałach AK panuje powszechna chęć walki z Niemcami”. W odpowiedzi Sowieci wspomnieli tylko o możliwości doraźnego wykorzystania drobnych oddziałów AK jako zwiadowców. „Wilk” warunków nie przyjął.
14 lipca na kolejnym spotkaniu, już po zdobyciu Wilna przez Sowietów, ich stanowisko uległo niespodziewanej zmianie. Korab-Żebryk: „Generałowie radzieccy wyrażali uznanie dla działań Armii Krajowej zarówno w okresie partyzanckim, jak i walk przy boku Armii Czerwonej. (...) po zakończeniu oficjalnej części odbyła się wystawna kolacja z wyszukanymi potrawami i trunkami, podczas której wznoszono niekończące się toasty za braterstwo broni i jedność słowiańską; przyjęcie to przeciągnęło się do białego rana”. 
Oddziały AK miały wejść w skład 3. Frontu Białoruskiego, ale pozostać pod własnym dowództwem – politycznie niezależne od władz londyńskich (ustępstwo „Wilka”) i od Berlinga (ustępstwo Sowietów). Podczas inspekcji 3. Brygady „Szczerbca” Krzyżanowski mówił: „Jesteśmy przedsionkiem Polski. Tak jak zachowa się względem nas Armia Czerwona, zachowa się też względem reszty kraju”.
Kiedy 17 lipca w siedzibie sztabu 3. Frontu Białoruskiego – willi przy ul. Kościuszki 14 w Wilnie – Krzyżanowski przedstawiał plan organizacji polskiego korpusu, generał Czerniachowski nagle wstał i powiedział: „Żadnego porozumienia nie będzie. Z polecenia rządu ZSRS mam was rozbroić”. „Wilk” zerwał się z krzesła ze słowami: „W imieniu Rzeczypospolitej – protestuję”.
Sowieci internowali również polskich oficerów zebranych na odprawie w Boguszach, a oddziały AK okrążyło NKWD. Kolejne Komendy Okręgu Wileńskiego AK też zostały rozbite. Z nowym okupantem walczyli nadal tylko nieliczni, m.in. major „Łupaszka”.



 

Polecane