M. Ossowski, red. nacz. "TS" W planach Stalina nie było państwa polskiego. Dopiero wybuch powstania skłonił go do zmiany koncepcji

Mijająca właśnie kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego wywołuje pojawiające się rokrocznie dyskusje nad jego sensem. Kontestatorzy zasadności jego wybuchu wskazują w szczególności na polityczne błędy i oparcie decyzji na mało racjonalnych przesłankach, co skutkowało ich zdaniem skazaniem ok. 200 tysięcy osób na bezsensowną śmierć. Nie ulega wątpliwości, że życie ludzkie jest wartością najcenniejszą, a posłanie ludzi do walki powinno być ostatecznością, a w szczególności poprzedzone winno być rzetelną analizą sytuacji uzasadniającą konieczność narażenia życia ludzkiego.
 M. Ossowski, red. nacz.
/ foto. M. Żegliński

Czy więc Powstanie Warszawskie miało sens, czy było jedynie bezsensownym zrywem części społeczeństwa polskiego, za które okrutną cenę przyszło zapłacić także innym – mieszkańcom unicestwionej w zasadzie Warszawy? Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Z jednej strony ze stricte militarnego punktu widzenia powstanie było klęską okupioną ogromnymi stratami, z drugiej – w świetle licznych dokumentów źródłowych – można postawić tezę, że gdyby nie jego wybuch, nie byłoby dzisiaj państwa polskiego. W planach Stalina nie było bowiem państwa polskiego, nawet w marionetkowej, zwasalizowanej formie. Ziemie polskie miały zostać włączone w skład Związku Radzieckiego, stając się jedną z jego republik. Dopiero wybuch powstania, a w szczególności heroizm walczących, skłonił Stalina do zmiany koncepcji. To właśnie w wyniku powstania doszedł do wniosku, że Polaków nie da się zwasalizować i zrusyfikować w takim stopniu, jak chociażby Litwinów czy Ukraińców. W konsekwencji Polska otrzymała własną, chociaż potężnie okrojoną, podmiotowość i jeden z najbardziej liberalnych (choć ciągle drastyczny) system komunistyczny w bloku wschodnim.
Kilkadziesiąt lat później kolejne pokolenie Polaków wychowane na etosie polskiego państwa podziemnego i powstańców warszawskich doprowadziło do powstania Solidarności, najważniejszego w dziejach świata związku zawodowego, i w konsekwencji do obalenia ustroju komunistycznego i rozpadu Związku Radzieckiego. Trudno więc z tego punktu widzenia przecenić wartość Powstania Warszawskiego. Z całą pewnością dyskusje nad jego zasadnością i wartością będą trwały w dalszym ciągu, jednak ostatecznie: „To od nas zależy, czy było warto”. Poza merytoryczną dyskusją o sensie powstania toczy się także ta mniej merytoryczna, bardziej emocjonalna. Tu kontestatorzy, negując powstanie, wskazują na naszą – jak twierdzą – polską przypadłość do gloryfikowania „patriotyzmu cierpiącego” i upajania się nic niewnoszącym przelewaniem krwi w imię wyższych racji. Jednak kiedy w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim wpinają w klapy marynarek żonkile, nie wypowiadają słów o „cierpiącym patriotyzmie” i bezsensie przelewania krwi. W najnowszym wydaniu „Tygodnika Solidarność” podejmujemy próbę odpowiedzi na pytanie: Czy było warto? Szczególnej uwadze polecam rozmowę Barbary Michałowskiej z prof. dr. hab. Nikołajem Iwanowem, a także tekst Agnieszki Żurek rozważający kwestie sensu powstania.

 

 

 

 


 

POLECANE
Minister Żurek w natarciu: chce ustąpienia Manowskiej i kar dla tzw. neosędziów pilne
Minister Żurek w natarciu: chce ustąpienia Manowskiej i kar dla tzw. neosędziów

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek znów uderza w Małgorzatę Manowską. Podczas spotkania ministrów UE w Luksemburgu stwierdził, że I prezes Sądu Najwyższego powinna ustąpić ze stanowiska. W tle – zapowiedzi finansowych kar dla tzw. neosędziów.

Zmiana właściciela TVN? Jest decyzja Warner Bros. Discovery z ostatniej chwili
Zmiana właściciela TVN? Jest decyzja Warner Bros. Discovery

Warner Bros. Discovery odrzucił wstępną ofertę przejęcia koncernu przez Paramount Skydance jako zbyt niską. Propozycja miała wynosić około 20 dolarów za akcję.

Pożar w krakowskiej podstawówce. Mamy oświadczenie szkoły z ostatniej chwili
Pożar w krakowskiej podstawówce. Mamy oświadczenie szkoły

W związku z tym, że mimo niezwłocznej odpowiedzi szkoły na zapytania niektórych mediów do publicznej wiadomości przekazane zostały nieprawdziwe relacje, podajemy oświadczenie dotyczące zdarzenia – przekazała nam w oświadczeniu Szkoła Podstawowa nr 4 przy ul. Smoleńsk w Krakowie.

Poseł Polski 2050 nie odpuszcza ws. kilometrówek: „Jestem posłem, nie będę siedział 10 godzin w pociągu” Wiadomości
Poseł Polski 2050 nie odpuszcza ws. kilometrówek: „Jestem posłem, nie będę siedział 10 godzin w pociągu”

Burza wokół tzw. kilometrówek wciąż trwa. Gdy o poselskich rozliczeniach zrobiło się głośno, głos zabrał Sławomir Ćwik z Polski 2050. Polityk otwarcie sprzeciwił się zrównaniu zasad dla parlamentarzystów i prywatnych przedsiębiorców i zapowiedział, że dalej będzie jeździł samochodem. „Nie jestem posłem po to, by przesiedzieć 10 godzin w pociągu” – napisał.

Dlaczego ludzie owijają klamkę folią aluminiową? Oto powód z ostatniej chwili
Dlaczego ludzie owijają klamkę folią aluminiową? Oto powód

Folia aluminiowa na klamce działa jak prosty i tani sygnalizator – jej szelest i naruszenie ostrzegają domowników i mogą zniechęcić intruza.

Robert Mazurek odpowiada Karolakowi. „Na pieszczoty trzeba zasłużyć” Wiadomości
Robert Mazurek odpowiada Karolakowi. „Na pieszczoty trzeba zasłużyć”

Między dziennikarzem Robertem Mazurkiem a aktorem Tomaszem Karolakiem iskrzy. Zaczęło się od komentarza zachowania influencera, a skończyło na publicznej wymianie uszczypliwości w sieci.

Ukraina wydała zgodę na poszukiwania szczątków Polaków we wsi Ugły na Wołyniu z ostatniej chwili
Ukraina wydała zgodę na poszukiwania szczątków Polaków we wsi Ugły na Wołyniu

Ministerstwo kultury Ukrainy wydało zezwolenie na przeprowadzenie prac poszukiwawczych szczątków Polaków we wsi Ugły na Wołyniu; wnioskowała o nie osoba prywatna – poinformował w poniedziałek ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Bodnar. W Ugłach doszło w 1943 roku do mordów UPA na Polakach.

Wiadomości
Wydawnictwo Biały Kruk z sukcesem na gali FENIKS 2025

W Katedrze Polowej Wojska Polskiego w Warszawie, 11 października 2025 r., odbyła się gala wręczenia Nagród FENIKS – uroczystość towarzysząca XXX Targom Wydawców Katolickich. Wieczór wypełniły modlitwa, muzyka i uniwersalne przesłanie słowa. Dla Wydawnictwa Biały Kruk był to wieczór szczególny: autorzy i ich książki zdobyli główne nagrody i wyróżnienia, co potwierdza ich rangę w kręgu literatury katolickiej w Polsce.

Przystanek Niepodległość 2025 – jubileuszowe spotkanie w Lewinie Kłodzkim z ostatniej chwili
Przystanek Niepodległość 2025 – jubileuszowe spotkanie w Lewinie Kłodzkim

W dniach 17–19 października 2025 roku w Lewinie Kłodzkim odbędzie się 10. jubileuszowa edycja Przystanku Niepodległość – ogólnopolskiego wydarzenia patriotyczno-społecznego, które od lat gromadzi ludzi wiernych wartościom polskim i chrześcijańskim. Tegoroczne hasło brzmi: „Walka o wolność, gdy się raz zaczyna z krwią ojca spada dziedzictwem na syna”. Słowa te mają przypominać o ciągłości narodowego dziedzictwa i odpowiedzialności za Ojczyznę przekazywanej z pokolenia na pokolenie.

To europejskie miasto uznano za najpiękniejsze na świecie. Nie jest to Paryż ani Wenecja z ostatniej chwili
To europejskie miasto uznano za najpiękniejsze na świecie. Nie jest to Paryż ani Wenecja

W najnowszym zestawieniu przygotowanym przez brytyjską firmę Online Mortgage Advisor tytuł najpiękniejszego miasta świata trafił nie do Paryża, Florencji czy Wenecji, ale do… Chester – niewielkiego miasteczka w północno-zachodniej Anglii.

REKLAMA

M. Ossowski, red. nacz. "TS" W planach Stalina nie było państwa polskiego. Dopiero wybuch powstania skłonił go do zmiany koncepcji

Mijająca właśnie kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego wywołuje pojawiające się rokrocznie dyskusje nad jego sensem. Kontestatorzy zasadności jego wybuchu wskazują w szczególności na polityczne błędy i oparcie decyzji na mało racjonalnych przesłankach, co skutkowało ich zdaniem skazaniem ok. 200 tysięcy osób na bezsensowną śmierć. Nie ulega wątpliwości, że życie ludzkie jest wartością najcenniejszą, a posłanie ludzi do walki powinno być ostatecznością, a w szczególności poprzedzone winno być rzetelną analizą sytuacji uzasadniającą konieczność narażenia życia ludzkiego.
 M. Ossowski, red. nacz.
/ foto. M. Żegliński

Czy więc Powstanie Warszawskie miało sens, czy było jedynie bezsensownym zrywem części społeczeństwa polskiego, za które okrutną cenę przyszło zapłacić także innym – mieszkańcom unicestwionej w zasadzie Warszawy? Nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Z jednej strony ze stricte militarnego punktu widzenia powstanie było klęską okupioną ogromnymi stratami, z drugiej – w świetle licznych dokumentów źródłowych – można postawić tezę, że gdyby nie jego wybuch, nie byłoby dzisiaj państwa polskiego. W planach Stalina nie było bowiem państwa polskiego, nawet w marionetkowej, zwasalizowanej formie. Ziemie polskie miały zostać włączone w skład Związku Radzieckiego, stając się jedną z jego republik. Dopiero wybuch powstania, a w szczególności heroizm walczących, skłonił Stalina do zmiany koncepcji. To właśnie w wyniku powstania doszedł do wniosku, że Polaków nie da się zwasalizować i zrusyfikować w takim stopniu, jak chociażby Litwinów czy Ukraińców. W konsekwencji Polska otrzymała własną, chociaż potężnie okrojoną, podmiotowość i jeden z najbardziej liberalnych (choć ciągle drastyczny) system komunistyczny w bloku wschodnim.
Kilkadziesiąt lat później kolejne pokolenie Polaków wychowane na etosie polskiego państwa podziemnego i powstańców warszawskich doprowadziło do powstania Solidarności, najważniejszego w dziejach świata związku zawodowego, i w konsekwencji do obalenia ustroju komunistycznego i rozpadu Związku Radzieckiego. Trudno więc z tego punktu widzenia przecenić wartość Powstania Warszawskiego. Z całą pewnością dyskusje nad jego zasadnością i wartością będą trwały w dalszym ciągu, jednak ostatecznie: „To od nas zależy, czy było warto”. Poza merytoryczną dyskusją o sensie powstania toczy się także ta mniej merytoryczna, bardziej emocjonalna. Tu kontestatorzy, negując powstanie, wskazują na naszą – jak twierdzą – polską przypadłość do gloryfikowania „patriotyzmu cierpiącego” i upajania się nic niewnoszącym przelewaniem krwi w imię wyższych racji. Jednak kiedy w rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim wpinają w klapy marynarek żonkile, nie wypowiadają słów o „cierpiącym patriotyzmie” i bezsensie przelewania krwi. W najnowszym wydaniu „Tygodnika Solidarność” podejmujemy próbę odpowiedzi na pytanie: Czy było warto? Szczególnej uwadze polecam rozmowę Barbary Michałowskiej z prof. dr. hab. Nikołajem Iwanowem, a także tekst Agnieszki Żurek rozważający kwestie sensu powstania.

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe