"Nie chcę sowieckiego miasta". Czy warszawiakom spodobają się pomysły Trzaskowskiego?

W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" prezydent stolicy opowiadał o planach zmian w Warszawie. Chodzi m.in. o dzielący warszawiaków pomysł zwężenia jednej z arterii miasta – Alei Jerozolimskich.
– Kiedyś budowano Warszawę jako miasto najlepsze do pracy. Dziś chcemy, by to było najlepsze miejsce do życia. Warszawa ma być zielona, ma być miastem, w którym dobrze spędza się wolny czas, oraz miastem wygodnym do życia – tłumaczy w wywiadzie Trzaskowski.
– Od początku kadencji zrealizowaliśmy ponad 100 projektów w tych trzech dziedzinach. Kontynuacja tego programu to absolutny priorytet na następne dwa i pół roku (...). To projekty, które zmierzają do tego, by budować prawdziwie nowoczesne, europejskie miasto. Nie chcę sowieckiego miasta, w którym przez ścisłe centrum poza godzinami szczytu pędzą samochody – zapowiada polityk.
– Chcę miasta, które żyje, które jest przyjazne dla pieszych, rowerzystów, dla tych, którzy korzystają z transportu publicznego, i dla tych, którzy jeżdżą samochodami. Warszawiacy muszą mieć możliwość wjazdu do centrum na kilka godzin, aby załatwić najważniejsze sprawy, ale nie może być tak, że zostawiają tu samochody na dwa dni – podkreśla prezydent stolicy.