Jego śmierć wywoła protesty w całym kraju. Zapadł wyrok ws. George'a Floyda

Sąd w Minneapolis w USA wyznaczył w piątek karę 22,5 roku więzienia dla byłego policjanta Dereka Chauvina, skazanego za zabójstwo George'a Floyda. Wymiar kary wykracza o 10 lat poza standardowe ramy wyznaczone dla podobnych spraw.
Symbol ruchu Black Lives Matter, walczącego o prawa osób czarnoskórych. Jego śmierć wywoła protesty w całym kraju. Zapadł wyrok ws. George'a Floyda
Symbol ruchu Black Lives Matter, walczącego o prawa osób czarnoskórych. / Flickr.com/Piotr Drabik/(CC BY 2.0)

– Ten wyrok nie jest oparty na emocjach czy współczuciu (...) ani opinii publicznej. Nie chodzi tu też o żadne wysyłanie sygnału – powiedział sędzia Peter Cahill, ogłaszając wymiar kary. Do wyroku dołączył 22-stronicowe uzasadnienie oparte na analizie prawnej.

Wymiar kary wyższy od standardowych wytycznych

Stanowe prawo pozwoli Chauvinowi ubiegać się o warunkowe zwolnienie po 15 latach; na poczet kary zaliczono mu też rok spędzony w areszcie.

Prokuratura wnioskowała o karę 30 lat więzienia, podczas gdy obrona Chauvina o wyrok w zawieszeniu i zaliczenie dotychczasowego pobytu w areszcie na poczet kary.

Wymiar kary jest wyższy od standardowych wytycznych za zabójstwo drugiego stopnia w przypadku niekaranych wcześniej osób; wytyczne te mówią o karze 12,5-15 lat. Sędzia Cahill uznał jednak, że na niekorzyść byłego policjanta przemówiły cztery dodatkowe czynniki, m.in. to, że działał ze szczególnym okrucieństwem, nadużył pozycji władzy i zaufania, a także fakt, że zrobił to na oczach dzieci.

Apele o maksymalny wymiar kary

45-letni Chauvin został 20 kwietnia uznany za winnego celowego zabójstwa drugiego stopnia, tj. dokonanego bez premedytacji, lecz w wyniku niebezpiecznych działań, bez liczenia się z życiem i zdrowiem ofiary.
Komentatorzy w telewizji CNN uznali wyrok za zbyt łagodny. – Oznacza, że (Chauvin) będzie mógł wyjść po 15 latach. Widziałem sprawy, w których ludzie dostawali tyle za przestępstwa narkotykowe, bez przemocy (...) To nie jest sprawiedliwość – komentował czarnoskóry publicysta Van Jones.

Podczas pełnej emocji rozprawy w piątek wystąpiło czterech członków rodziny Floyda, apelując o maksymalny wymiar kary dla byłego policjanta.

– 25 maja 2020 mój brat został zamordowany przez Dereka Chauvina, wszyscy to wiedzą (...) ta sytuacja naprawdę dotknęła mnie i moją rodzinę. (...) Przez te wszystkie miesiące chciałem się dowiedzieć, dlaczego to zrobiłeś, kiedy on nie stwarzał już żadnego zagrożenia? Dlaczego nie pozwoliłeś mu wstać? –  pytał w sądzie łamiącym się głosem brat ofiary Terrence Floyd, zwracając się do Chauvina.

Podobnie jak reszta członków rodziny Floyda, wnioskował o maksymalny wymiar kary. – Nie może być już więcej miejsca na „dawanie po łapach”. Gdyby role były odwrócone, nie byłoby w ogóle o tym mowy –  mówił Terrence.

Zaprezentowano także przesłanie wideo siedmioletniej córki Floyda, Gianny. – Pytam o niego cały czas (...) chcę, żeby z nami był (...) chcę się z nim bawić, grać w gry. Zawsze pomagał mi myć zęby przed spaniem – mówiła dziewczynka.

Zastępca prokuratora generalnego Minnesoty Matthew Frank powiedział, że sprawa nie dotyczy "wszystkich policjantów", lecz Dereka Chauvina, który zignorował otrzymane szkolenie i postępował wbrew wpajanym mu zasadom.

– To jest moment, by system sprawiedliwości powiedział im (tj. rodzinie Floyda - PAP): „rozumiemy was"  – dodał Frank.

Oświadczenia Chauvina i jego bliskich

Sam Chauvin ograniczył się w swoim wystąpieniu – ze względu na inne toczące się przeciwko niemu procesy – do złożenia kondolencji rodzinie Floyda. Dodał jednak, wywołując konsternację, że wkrótce wyjdą na jaw "pewne informacje, które zapewnią im spokój ducha".

Matka skazanego Carolyn Pawlenty przekonywała, że wbrew medialnemu wizerunkowi jej syna jako "okrutnika bez serca" i rasisty, "Derek jest dobrym człowiekiem (...) cichym, honorowym, altruistycznym i kochającym".

– Publika nigdy nie pozna go od tej strony. Skazując mojego syna, skażecie także mnie – powiedziała kobieta. Dodała, że kiedy Chauvin wyjdzie z więzienia, jej prawdopodobnie nie będzie już na tym świecie.

„To sprawa, która zmieniła świat”

Obrońca Chauvina Eric Nelson zwracał uwagę na niezwykłą wagę i charakter sprawy. – Ta sprawa jest w epicentrum podziałów politycznych i kulturowych (...) Cokolwiek sąd zdecyduje, duża liczba osób będzie z tego niezadowolona – podkreślił. – To sprawa, która zmieniła świat (...) mam nadzieję, że na dobre – powiedział.
Pod budynkiem sądu w Minneapolis w piątek zgromadziły się setki demonstrantów, domagających się "sprawiedliwości dla George'a Floyda". Tłum był jednak mniejszy niż podczas wydania wyroku skazującego w kwietniu, a także podczas masowych protestów po zabójstwie Floyda. Tłum przyjął wyrok ze spokojem, choć część osób wyrażała lekki zawód z powodu zbyt łagodnego ich zdaniem wymiaru kary.

Zabójstwo George'a Floyda

46-letni George Floyd zmarł 25 maja 2020 roku w trakcie aresztowania w Minneapolis pod zarzutem użycia w sklepie fałszywego 20-dolarowego banknotu. Początkowo stawiał opór, obezwładnił go biały funkcjonariusz Derek Chauvin. Policjant przyciskał kolanem szyję leżącego już na ziemi i skutego mężczyzny przez około 9 i pół minuty.

Śmierć Floyda rozpętała falę demonstracji i oskarżeń wobec policji o przemoc. Zrodziła także debatę o rasizmie, ponieważ funkcjonariuszom zarzucano brutalne traktowanie i zabijanie podczas interwencji zwłaszcza Afroamerykanów.

W Minneapolis i wielu innych miastach USA na demonstracjach gromadziły się dziesiątki tysięcy ludzi. W wielu przypadkach protesty przeradzały się w nocne zamieszki ze strzelaninami, grabieżami i aktami wandalizmu.
 (PAP)

 


 

POLECANE
Tego młodego człowieka powinna znać cała Polska. Polski licealista zdobył złoty medal na olimpiadzie matematycznej w Boliwii z ostatniej chwili
"Tego młodego człowieka powinna znać cała Polska". Polski licealista zdobył złoty medal na olimpiadzie matematycznej w Boliwii

Tego młodego człowieka powinna poznać cała Polska! Drodzy Państwo, uczeń XIV LO im. Stanisława Staszica w Warszawie, Michał Wolny dziś odebrał złoty medal na Międzynarodowej Olimpiadzie Informatycznej w Boliwii.

Burza w Pałacu Buckingham. Książę William zdecydował Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Książę William zdecydował

Książę William postanowił wprowadzić zmiany, które mogą zaskoczyć rodzinę królewską. Następca tronu zgodził się, aby na terenie należącym do księstwa Kornwalii powstały mieszkania dla młodych ludzi zmagających się z trudną sytuacją życiową. Choć inwestycja ma szczytny cel, może ona zmniejszyć dochody rodziny królewskiej.

Seria pożarów na niemieckiej kolei. Trzeci incydent w ciągu tygodnia Wiadomości
Seria pożarów na niemieckiej kolei. Trzeci incydent w ciągu tygodnia

W Niemczech doszło do trzeciego w ciągu tygodnia pożaru na linii kolejowej, który prawdopodobnie był rezultatem podpalenia. W piątek wieczorem spłonęły kable trakcji na linii transportu towarowego, zwłaszcza węgla, w miejscowości Hohenmoelsen w Saksonii- Anhalcie - poinformowała w sobotę firma Deutsche Bahn.

Tropikalna wyspa szykuje bezwizową rewolucję. Polacy na liście z ostatniej chwili
Tropikalna wyspa szykuje bezwizową rewolucję. Polacy na liście

Sri Lanka zapowiedziała rewolucję w systemie wizowym. Tym razem zmiany mają objąć obywateli aż 40 krajów, w tym Polaków. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wjazd na wyspę ma być możliwy bez konieczności ubiegania się o wizę.

NASA: Czteroosobowa „Załoga 11” dotarła na stację ISS Wiadomości
NASA: Czteroosobowa „Załoga 11” dotarła na stację ISS

Czworo astronautów dotarło w sobotę na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) - podała amerykańska agencja kosmiczna NASA. Tzw. „Załoga 11” wystartowała w piątek w rakiecie Falcon 9 z kosmodromu Cape Canaveral w amerykańskim stanie Floryda.

Australijscy naukowcy odkryli gigantycznego owada. Jest nagranie gorące
Australijscy naukowcy odkryli gigantycznego owada. Jest nagranie

Poruszającego odkrycia dokonali australijscy naukowcy. Otóż w australijskich wilgotnych lasach tropikalnych odkryli oni gatunek gigantycznego patyczaka.

Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. dolnośląskiego

Proces odbudowy po powodzi trwa i będzie trwał do momentu, w którym będziemy pewni, że odbudowaliśmy wszystkie kluczowe inwestycje - powiedziała w Przyłęku (Dolnośląskie) wiceminister MSWiA Magdalena Roguska. Jak mówiła, skala środków finansowych zaangażowanych w odbudowę po powodzi jest do tej pory niespotykana - to ponad 8 mln zł.

Niepokojąca fala utonięć w Wiśle. Policja bada kolejne zgłoszenie z ostatniej chwili
Niepokojąca fala utonięć w Wiśle. Policja bada kolejne zgłoszenie

W piątkowy wieczór, 1 sierpnia 2025 r., w Wiśle odnaleziono ciało kolejnej osoby. Około godziny 21:40 makabrycznego odkrycia dokonał wędkarz przebywający nad rzeką w okolicach Wybrzeża Gdyńskiego, na warszawskich Bielanach. To już kolejny przypadek utonięcia w Warszawie i okolicach w ostatnich tygodniach.

Jest nowy raport poświęcony zagrożeniom praworządności w Polsce z ostatniej chwili
Jest nowy raport poświęcony zagrożeniom praworządności w Polsce

Stowarzyszenie Prawnicy dla Polski poinformowało o powstaniu obszernego raportu, który ma ujawniać kulisy naruszeń praworządności podczas ostatnich wyborów prezydenckich. Prawnicy twierdzą, że doszło do celowego działania aparatu państwa w celu wypaczenia demokratycznych standardów.

To miał być hit Netflixa. Serial nie wróci z trzecim sezonem Wiadomości
To miał być hit Netflixa. Serial nie wróci z trzecim sezonem

Serial „Fubar” z Arnoldem Schwarzeneggerem zakończył się na dwóch sezonach. Netflix ogłosił decyzję o kasacji półtora miesiąca po premierze drugiej serii. Choć pierwszy sezon spotkał się z dobrym przyjęciem, kontynuacja nie wzbudziła większego zainteresowania.

REKLAMA

Jego śmierć wywoła protesty w całym kraju. Zapadł wyrok ws. George'a Floyda

Sąd w Minneapolis w USA wyznaczył w piątek karę 22,5 roku więzienia dla byłego policjanta Dereka Chauvina, skazanego za zabójstwo George'a Floyda. Wymiar kary wykracza o 10 lat poza standardowe ramy wyznaczone dla podobnych spraw.
Symbol ruchu Black Lives Matter, walczącego o prawa osób czarnoskórych. Jego śmierć wywoła protesty w całym kraju. Zapadł wyrok ws. George'a Floyda
Symbol ruchu Black Lives Matter, walczącego o prawa osób czarnoskórych. / Flickr.com/Piotr Drabik/(CC BY 2.0)

– Ten wyrok nie jest oparty na emocjach czy współczuciu (...) ani opinii publicznej. Nie chodzi tu też o żadne wysyłanie sygnału – powiedział sędzia Peter Cahill, ogłaszając wymiar kary. Do wyroku dołączył 22-stronicowe uzasadnienie oparte na analizie prawnej.

Wymiar kary wyższy od standardowych wytycznych

Stanowe prawo pozwoli Chauvinowi ubiegać się o warunkowe zwolnienie po 15 latach; na poczet kary zaliczono mu też rok spędzony w areszcie.

Prokuratura wnioskowała o karę 30 lat więzienia, podczas gdy obrona Chauvina o wyrok w zawieszeniu i zaliczenie dotychczasowego pobytu w areszcie na poczet kary.

Wymiar kary jest wyższy od standardowych wytycznych za zabójstwo drugiego stopnia w przypadku niekaranych wcześniej osób; wytyczne te mówią o karze 12,5-15 lat. Sędzia Cahill uznał jednak, że na niekorzyść byłego policjanta przemówiły cztery dodatkowe czynniki, m.in. to, że działał ze szczególnym okrucieństwem, nadużył pozycji władzy i zaufania, a także fakt, że zrobił to na oczach dzieci.

Apele o maksymalny wymiar kary

45-letni Chauvin został 20 kwietnia uznany za winnego celowego zabójstwa drugiego stopnia, tj. dokonanego bez premedytacji, lecz w wyniku niebezpiecznych działań, bez liczenia się z życiem i zdrowiem ofiary.
Komentatorzy w telewizji CNN uznali wyrok za zbyt łagodny. – Oznacza, że (Chauvin) będzie mógł wyjść po 15 latach. Widziałem sprawy, w których ludzie dostawali tyle za przestępstwa narkotykowe, bez przemocy (...) To nie jest sprawiedliwość – komentował czarnoskóry publicysta Van Jones.

Podczas pełnej emocji rozprawy w piątek wystąpiło czterech członków rodziny Floyda, apelując o maksymalny wymiar kary dla byłego policjanta.

– 25 maja 2020 mój brat został zamordowany przez Dereka Chauvina, wszyscy to wiedzą (...) ta sytuacja naprawdę dotknęła mnie i moją rodzinę. (...) Przez te wszystkie miesiące chciałem się dowiedzieć, dlaczego to zrobiłeś, kiedy on nie stwarzał już żadnego zagrożenia? Dlaczego nie pozwoliłeś mu wstać? –  pytał w sądzie łamiącym się głosem brat ofiary Terrence Floyd, zwracając się do Chauvina.

Podobnie jak reszta członków rodziny Floyda, wnioskował o maksymalny wymiar kary. – Nie może być już więcej miejsca na „dawanie po łapach”. Gdyby role były odwrócone, nie byłoby w ogóle o tym mowy –  mówił Terrence.

Zaprezentowano także przesłanie wideo siedmioletniej córki Floyda, Gianny. – Pytam o niego cały czas (...) chcę, żeby z nami był (...) chcę się z nim bawić, grać w gry. Zawsze pomagał mi myć zęby przed spaniem – mówiła dziewczynka.

Zastępca prokuratora generalnego Minnesoty Matthew Frank powiedział, że sprawa nie dotyczy "wszystkich policjantów", lecz Dereka Chauvina, który zignorował otrzymane szkolenie i postępował wbrew wpajanym mu zasadom.

– To jest moment, by system sprawiedliwości powiedział im (tj. rodzinie Floyda - PAP): „rozumiemy was"  – dodał Frank.

Oświadczenia Chauvina i jego bliskich

Sam Chauvin ograniczył się w swoim wystąpieniu – ze względu na inne toczące się przeciwko niemu procesy – do złożenia kondolencji rodzinie Floyda. Dodał jednak, wywołując konsternację, że wkrótce wyjdą na jaw "pewne informacje, które zapewnią im spokój ducha".

Matka skazanego Carolyn Pawlenty przekonywała, że wbrew medialnemu wizerunkowi jej syna jako "okrutnika bez serca" i rasisty, "Derek jest dobrym człowiekiem (...) cichym, honorowym, altruistycznym i kochającym".

– Publika nigdy nie pozna go od tej strony. Skazując mojego syna, skażecie także mnie – powiedziała kobieta. Dodała, że kiedy Chauvin wyjdzie z więzienia, jej prawdopodobnie nie będzie już na tym świecie.

„To sprawa, która zmieniła świat”

Obrońca Chauvina Eric Nelson zwracał uwagę na niezwykłą wagę i charakter sprawy. – Ta sprawa jest w epicentrum podziałów politycznych i kulturowych (...) Cokolwiek sąd zdecyduje, duża liczba osób będzie z tego niezadowolona – podkreślił. – To sprawa, która zmieniła świat (...) mam nadzieję, że na dobre – powiedział.
Pod budynkiem sądu w Minneapolis w piątek zgromadziły się setki demonstrantów, domagających się "sprawiedliwości dla George'a Floyda". Tłum był jednak mniejszy niż podczas wydania wyroku skazującego w kwietniu, a także podczas masowych protestów po zabójstwie Floyda. Tłum przyjął wyrok ze spokojem, choć część osób wyrażała lekki zawód z powodu zbyt łagodnego ich zdaniem wymiaru kary.

Zabójstwo George'a Floyda

46-letni George Floyd zmarł 25 maja 2020 roku w trakcie aresztowania w Minneapolis pod zarzutem użycia w sklepie fałszywego 20-dolarowego banknotu. Początkowo stawiał opór, obezwładnił go biały funkcjonariusz Derek Chauvin. Policjant przyciskał kolanem szyję leżącego już na ziemi i skutego mężczyzny przez około 9 i pół minuty.

Śmierć Floyda rozpętała falę demonstracji i oskarżeń wobec policji o przemoc. Zrodziła także debatę o rasizmie, ponieważ funkcjonariuszom zarzucano brutalne traktowanie i zabijanie podczas interwencji zwłaszcza Afroamerykanów.

W Minneapolis i wielu innych miastach USA na demonstracjach gromadziły się dziesiątki tysięcy ludzi. W wielu przypadkach protesty przeradzały się w nocne zamieszki ze strzelaninami, grabieżami i aktami wandalizmu.
 (PAP)

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe