[Tylko u nas] Michał Bruszewski: Europa na celowniku dżihadystów ISIS. Udaremniono zamachy terrorystyczne
![kałasznikow, bojownik [Tylko u nas] Michał Bruszewski: Europa na celowniku dżihadystów ISIS. Udaremniono zamachy terrorystyczne](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c//uploads/cropit/16132593251d3a3fff9e90f37a15a1de260cc0b372cb3a38808ee03f43250dc7f3f4e9e6bd.jpg)
W roku 2020 Europą wstrząsnęły ataki islamistów – makabryczna zbrodnia przeciwko francuskiemu nauczycielowi, następnie ataki w Nicei i Awinionie oraz zamach terrorystyczny w austriackiej stolicy – Wiedniu. Jak wyliczył brytyjski ekspert ds. terroryzmu Sam Mullins, prawie 20 proc. dżihadystów uczestniczących w atakach na terenie Europie to osoby, które starały się o azyl. Mullins przeanalizował 91 ataków terrorystycznych oraz ich 123 uczestników – 25 z nich aplikowało azyl. Wynik ten choć wstrząsający to jednak nie przeraża w takim stopniu jak wtedy, gdy podzielimy owe liczby na poszczególne kraje. Wszelako połowa z 14 zamachowców, którzy atakowali w Niemczech to zdaniem Mullinsa osoby starające się o azyl.
Niemieccy urzędnicy twierdzą, iż od 2009 roku udaremniono w tym kraju 17 zamachów terrorystycznych. Obecnie media znad Szprewy alarmują o aresztowaniu trzech syryjskich braci, którzy planowali atak. Do tego doszły także analogiczne aresztowania w Danii. Zdaniem dziennikarzy „Der Spiegel” dżihadyści rodem z Syrii wpadli ponieważ wykryto ich podejrzane zamówienie internetowe na pięć kilogramów siarki i pięć kilogramów proszku aluminiowego. Jak twierdzą niemieckie media chcieli to zamówić…. u polskiego przedsiębiorcy. Jak zaznaczono w artykule w „Der Spiegel” - wymienione składniki służą do produkcji bomby. Podczas przeszukań poza strzelbami, flagą tzw. Państwa Islamskiego, znaleziono także sprzęt mogący służyć jako zapalniki do bomb. Ponadto znaleziono fragmenty Koranu mówiące o walce z „niewiernymi”. Franczyza zła jaką jest ISIS niestety nadal działa. Gdzie atakują?
Główne fronty pozostają niezmienne. Europa, Bliski Wschód, Afryka Północna i Zachodnia. Kurdyjskie służby specjalne schwytały w syryjskiej Dolinie Eufratu 9 osób powiązanych z tzw. Państwem Islamskim. W Afryce, w północno-wschodniej części Nigerii islamistyczne bojówki powiązane z ISIS zaatakowały posterunki wojska. Podobne ataki przeprowadzili w Iraku oraz Afganistanie.
Wróćmy jednak jeszcze na chwilę do Europy, ponieważ w polskich mediach takie informacje się nie pojawiają. Nawet w bijącej rekordy politycznej poprawności Norwegii przyznano, że islamiści stanowią – po szpiegach z Rosji i cyberbezpieczeństwie – jedno z kluczowych zagrożeń dla państwa. Głośno było tydzień temu, w tym skandynawskim kraju, o aresztowaniu nastolatka z Syrii, który miał planować zamach terrorystyczny i był zwolennikiem tzw. Państwa Islamskiego. Nie wiele osób w Polsce ma świadomość, ale na terytorium Wielkiej Brytanii jeszcze do niedawna wciąż obowiązywał czwarty prawie najwyższy stopień antyterrorystycznego alertu. Dopiero niedawno Centrum Analizy Terroryzmu (JTAC) poinformowało, że z czwartego – „wysokiego” poziomu, rząd przeszedł na poziom trzeci – „poważny”. Obniżenie stopnia alertu ma być spowodowanym mniejszą częstotliwością ataków terrorystycznych w Europie niż w roku ubiegłym. Co warte odnotowania, nie poszły za tym zapewnienia o uwolnieniu się od problemu. Minister Priti Patel stwierdziła, iż „terroryzm nadal pozostaje jednym z najtrudniejszych zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego”. JTAC mieści się w siedzibie MI5 w Londynie. Należą do niego eksperci z rządu, policji oraz służb specjalnych.