Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska

Co musisz wiedzieć?
- Adam Bodnar złożył wniosek o ponowne przeliczenie głosów z 1 tys. 472 komisji obwodowych.
- Prokurator generalny nie uznaje Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i żąda wyłączenia jej sędziów z prac nad rozstrzyganiem o protestach wyborczych.
- Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że jedyną instytucją, która ma do tego prawo, jest SN i właściwa Izba, która przecież uznała wyniki wyborów parlamentarnych, dzięki którym rządzi obóz polityczny premiera Dudy.
Bodnar podważa głosy 1,5 tys. komisji
Adam Bodnar wystąpił z wnioskami o przeprowadzenie oględzin kart do głosowania w 1 tys. 472 obwodowych komisjach wyborczych.
Jak przekazała w środę prok. Anna Adamiak, rzecznik prasowa Prokuratury Generalnej, w ramach procedury rozpoznawania protestów przeciwko ważności wyborów na Prezydenta RP Sąd Najwyższy przekazał dotychczas PG 321 protestów wyborczych. – W odpowiedzi prokurator generalny przedstawił 268 stanowisk w sprawie tych protestów – dodała rzeczniczka PG.
- SN przeliczył ponownie głosy w jednej z komisji wyborczych. Stwierdził, że głosy na Nawrockiego przypisano Trzaskowskiemu
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej [WIDEO]
- Prof. Ewa Łętowska, RPO za czasów Jaruzelskiego, uderza na antenie neo-TVP w Bodnara i Giertycha
- Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników
- Krzysztof Bosak uderza w Giertycha: Jak można mówić tak oderwane od przepisów rzeczy
- Przemysław Czarnek dla Tysol.pl: Żal mi tego Stankiewicza
- Pilny komunikat ambasady USA w Polsce dla studentów. "Ze skutkiem natychmiastowym"
- "Odeszła od nas". Smutny komunikat wrocławskiego zoo
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
Prezydent: Protesty zostawmy właściwej Izbie
Podczas konferencji prasowej prezydenta Andrzeja Dudy dziennikarz TVN spytał, czy Adam Bodnar dobrze robi, chcąc ponownego przeliczenia głosów z tylu komisji.
Prezydent bez wahania odpowiedział, że kwestia rozpatrywania protestów wyborczych należy do odpowiedniej izby Sądu Najwyższego. – Zostawmy to właściwej izbie Sądu Najwyższego. Tej samej izbie, która stwierdziła ważność wyborów, dzięki którym Donald Tusk został premierem i dzisiaj rządzi jego obóz polityczny.
Prezydent miał na myśli Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, której to nie uznaje koalicja rządowa.
18 czerwca Adam Bodnar postulował konieczność wyłączania wszystkich sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej od orzekania ws. protestów wyborczych.
Uchwała SN ws. ważności wyborów
W środę Sąd Najwyższy ogłosił oficjalnie, że 1 lipca 2025 roku o godz. 13:00 odbędzie się posiedzenie jawne, podczas którego zostanie podjęta uchwała w sprawie ważności wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.
Zgodnie z Konstytucją RP i Kodeksem wyborczym Sąd Najwyższy rozpatruje protesty wyborcze i podejmuje uchwałę o ważności wyborów. Uchwała ta jest warunkiem koniecznym do objęcia urzędu przez prezydenta elekta. Posiedzenie będzie jawne, co oznacza, że opinia publiczna będzie mogła śledzić przebieg wydarzenia.
Według PKW Karol Nawrocki w II turze wyborów zdobył 10 mln 606 tys. 877 głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło natomiast 10 mln 237 tys. 286 wyborców. Tym samym zwycięzcą wyborów prezydenckich został Karol Nawrocki, który uzyskał 50,89 proc. głosów. Rafała Trzaskowskiego poparło 49,11 proc. głosujących.
Sąd Najwyższy rozpatruje skargi
Jak przekazał "Rzeczpospolitej" Maciej Brzózka z zespołu prasowego SN, do wtorkowego popołudnia do Sądu Najwyższego wpłynęło 54 075 protestów.
– Sąd Najwyższy rozpatrzył 210 z nich. W tym 155 protestom nie został nadany bieg, a 92 zostały połączone do wspólnego rozpoznania – poinformował Maciej Brzózka.
Owo wspólne rozpoznanie jest zwykle efektem składania protestów składanych na szablonie rozpowszechnionym przez Romana Giertycha w mediach społecznościowych. Stąd bliźniaczo podobne protesty, zgodnie z prawem, traktowane są jako jeden wspólny.
Dziennikarz TVN nie wytrzymał i zapytał Prezydenta Dudę na szczycie NATO o pseudoprawne działania Bodnara, który walczy z Giertychem o to, kto jest większym szurem.
— Max Hübner (@HubnerrMax) June 25, 2025
Prezydent Duda dobitnie:
Zostawmy to tej samej Izbie, która stwierdziła, że Donald Tusk jest Premierem.
Ała. pic.twitter.com/WmkqywDdMf