Marek Sawicki rozważa koalicję z PIS? "Obowiązkiem polityka jest pozytywna odpowiedź"

Co musisz wiedzieć?
- Marek Sawicki nie wyklucza w przyszłości koalicji z PiS.
- - To obywatele zdecydują, że potrzebna jest taka a nie inna koalicja - podkreślił poseł PSL.
- Wyjaśnił, że "obowiązkiem polityka jest pozytywna odpowiedź na taką koalicję".
Poseł Marek Sawicki w wywiadzie dla portalu Goniec.pl, został zapytany o możliwość nawiązania w przyszłości koalicji między PiS a PSL'em.
Powiem tak, jeśli politycy uważają, że są w stanie ukształtować elektorat i ludzi, to takim politykiem w ciągu ostatnich 35 lat był tylko Jarosław Kaczyński, który po wygranych wyborach w 2015 roku powiedział, że ukształtuje nowe elity i nowe społeczeństwo. Tak myśleli również komuniści
- stwierdził Marek Sawicki.
Nie w pełni mu się to udało, ale w części to zrobił. Żadnej innej formacji politycznej nie udało się tego zrobić
- dodał poseł PSL, po czym dodał, że "obowiązkiem polityków, jest wsłuchanie się w to, czego chcą ludzie i rozmowa z ludźmi".
I to nie my, politycy zdecydujemy o przyszłych koalicjach. To obywatele zdecydują. Jeśli obywatele zdecydują, że potrzebna jest taka a nie inna koalicja dla przyszłości Polski, to obowiązkiem polityka jest pozytywna odpowiedź na taką koalicję. W polityce nigdy nie mówi się "nigdy"
- zaznaczył.
- Komunikat dla mieszkańców oraz turystów woj. pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Wraca ważne połączenie
- Nie żyje Barbara Skrzypek. Nowy komunikat prokuratury
- Uchwała ws. ważności wyborów Prezydenta RP. Jest komunikat Sądu Najwyższego
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- SN przeliczył ponownie głosy w komisjach wyborczych. Nowe informacje
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Rada Gminy Mielec apeluje ws. unieważnienia postępowania na Black Hawki
- Unia Europejska szykuje potężne uderzenie w polskich rolników
- Komunikat dla mieszkańców Lubelszczyzny
Marek Sawicki głosował za wotum zaufania
Za wotum zaufania dla rządu głosował cały klub poselski PSL – Trzecia Droga, w tym marszałek senior Sejmu Marek Sawicki. Zauważył to m.in. poseł Dariusz Matecki.
Marek Sawicki zagłosował za Donaldem Tuskiem. I co Panie Marszałku, wycięli Panu cojones? Wstyd!
– napisał na platformie X poseł Dariusz Matecki.
Portal DoRzeczy.pl przypomina, że po przegranej Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich Marek Sawicki miał twierdzić, że potrzebna jest zmiana premiera.
Pan Donald Tusk miał trzyminutowe orędzie i w tym orędziu dokonał samooceny, że teraz rząd weźmie się do pracy. W związku z tym sam przyznał, że do tej pory zbyt się nie przepracowywał, a więc czas najwyższy spróbować z innym premierem. I nie kwestia wotum zaufania, tylko konstruktywne wotum nieufności. I o tym politycy powinni rozmawiać w ramach koalicji 15 października
– mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie poseł Marek Sawicki.
Marszałek senior chce zmiany premiera?
Natomiast w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News Marek Sawicki miał przekonywać, że jest zadowolony z działania ministrów PSL, a także ma dobrze oceniać ministrów z innych partii.
Nie mogłem nie zagłosować za wotum zaufania dla rządu koalicyjnego
– podkreślił Marek Sawicki.
Poseł PSL wyraził nadzieję, że zapowiedziana przez Donalda Tuska rekonstrukcja rządu "przebiegnie sprawnie".
Przed chwilą mówiliśmy o drużynie narodowej. Zwróciłem uwagę na to, że selekcjoner jest od tego, żeby dobierał sobie kadrę. Jeśli nie dobierze dobrze kadry, to się zmienia selekcjonera. Jeśli premier nie dobierze sobie dobrze kadry, to jestem przekonany, że następnym krokiem będzie zmiana premiera
– stwierdził poseł PSL.
Premier dokonał samooceny siebie i swojego rządu. Czekamy na rekonstrukcję. Ma się ona dokonać do końca lipca. Ja bym wolał, żeby dokonała się do końca czerwca
– powiedział.
Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Donalda Tuska
W czerwcu w Sejmie odbyło się głosowanie nad wotum zaufania dla rządu premiera Donalda Tuska. Głosowało 453 posłów. "Za" głosowało 243 posłów, "przeciw" 210. Nikt się nie wstrzymał.
Wniosek o wotum zaufania dla rządu złożył sam premier Donald Tusk, który – jak przyznał – chce mieć przekonanie, że wciąż ma większość w parlamencie i jest w stanie realizować swoją strategię.
– Potrzebowałem tego wotum z oczywistych względów, były spekulacje, czy rząd się utrzyma, a w takich warunkach źle się pracuje – oświadczył w rozmowie z dziennikarzami tuż po głosowaniu premier Donald Tusk.