Dr Adam Cyra: Miłość w Bloku 11

Byłego więźnia Jana Pileckiego poznałem w 1986 roku, kiedy nagrywałem z nim rozmowę na terenie Muzeum Auschwitz w bloku nr 11. Znana mi była wówczas jego obozowa historia, wprost nie do uwierzenia, ponieważ rok wcześniej opisał ją Jerzy Ptakowski w książce „Oświęcim bez cenzury i bez legend”, opublikowanej w Nowym Jorku w 1985 roku. W ubiegłym roku ukazało się jej wydanie krajowe, które jest dostępne obecnie w księgarniach.
Genowefa Duszczak, zdjęcie wykonane przez Gestapo w Auschwitz Dr Adam Cyra: Miłość w Bloku 11
Genowefa Duszczak, zdjęcie wykonane przez Gestapo w Auschwitz / Archiwum Muzeum Auschwitz

Gienia

Genwefa Duszczak urodziła się w Michałkowicach (obecnie dzielnica Siemianowic Śląskich) w dniu 13 listopada 1923 roku. W pierwszych miesiącach okupacji wysłano ją na roboty przymusowe do Rzeszy, skąd uciekła, wracając do rodziców w Lipinach Śląskich. Stamtąd skierowano ją ponownie do pracy przymusowej, tym razem na Zaolzie, gdzie w miejscowości Poruba Orlova pracowała w restauracji jako służąca. Genowefa znała niemiecki, a tam przychodził burmistrz Niemiec, który zaproponował jej pracę w miejscowym urzędzie gminnym.

Konspiratorka z siatki „Augusta”

Pracując jako urzędniczka, wciągnięta została do pracy konspiracyjnej  ZWZ/AK. Była to siatka wywiadowcza „Augusta”, którą kierował Jan Margiciok, rozstrzelany później w KL Auschwitz. Dostarczała dla potrzeb organizacji wiadomości oraz blankiety dowodów osobistych, przepustek i kartek żywnościowych. A ponieważ mieszkała na obszarze przygranicznym, wiec jako pracownik tego urzędu miała stałą przepustkę na teren Protektoratu Czeskiego. Przewoziła tam rożne raporty oraz przekazywała wiadomości organizacyjne, jeżdżąc w celach konspiracyjnych do Trzyńca i do Jabłonkowa.

Aresztowanie i więzienie w Mysłowicach

W dniu 1 marca 1943 roku nastąpiła jednak wielka „wsypa”,  zatrzymano ponad 70 osób. Genowefę aresztowano i przewieziono samochodem osobowym do więzienia w Cieszynie. W w międzyczasie zostały aresztowane inne osoby z  siatki „Augusta”, m.in. jej koleżanka Wanda Stefek, która trafiła również w KL Auschwitz.

Ją samą przewieziono później  do więzienia śledczego w Mysłowicach, gdzie przebywała aż do 8 listopada 1943 roku. Po zakończeniu przesłuchań, podczas których chciała popełnić nawet samobójstwo, aby nie nie wydać nazwisk innych konspiratorów, przewieziona została jako więźniarka policyjna do KL Auschwitz i umieszczona do dyspozycji sądu doraźnego katowickiego gestapo w bloku nr 11, zwanym Blokiem Śmierci.

Od niechybnego rozstrzelania z wyroku tego sądu uratował ją Jan Pilecki (nr 808), zatrudniony w bloku nr 11 jako pisarz, który zakochał się w młodej dziewczynie.

Jakub z bloku nr 11

Spotkania młodym w bloku nr 11 ułatwiał życzliwy im kalifaktor, czyli kapo aresztu obozowego, Jakub Kozalczyk, który pewnej nocy zaprowadził Gienię do Pileckiego. Spotkania powtarzały się wielokrotnie.

Koniecznością było jednak przeniesienie dziewczyny do obozu kobiecego w Birkenau, aby uchronić ją przed wyrokiem sądu doraźnego i egzekucją.

Wszystko załatwił Jakub Kozalczyk, wykupując Gienię z rąk gestapo od śmierci za brylanty i inne cenne rzeczy, pochodzące z baraków „Kanady”, w których były przechowywane rzeczy po zabitych w komorach gazowych. W obozie Birkenau otrzymała numer 79435.

Nie wiedział o Andrzejku

W październiku 1944 roku  Jan Pilecki opuścił blok nr 11 i został wywieziony do KL Sachsenhausen, a następnie do KL Buchenwald, gdzie doczekał wyzwolenia. Ponad rok później wrócił do Polski.

Nie wiedział o tym, że Genowefa, która zaszła z nim w ciąże, urodziła dziecko w obozie 13 grudnia 1944 roku.

Mały Andrzejek otrzymał numer więźniarski 202368. Nim przyszło wyzwolenie, w ekstremalnych warunkach obozowych w Birkenau przeżył ponad miesiąc.

Do rodzinnego domu w Lipinach Śląskich wróciła nie tylko Genowefa z synem Andrzejem, lecz także jej ojciec Stanisław, który był więźniem KL Auschwitz i KL Mauthausen.

Jan Pilecki odnalazł Gienię i wkrótce zawarli małżeństwo, którego wątek miłosny zawiązał się w bloku nr 11. Syn Andrzej mieszka na Florydzie w Stanach Zjednoczonych.

Grób na cmentarzu przy ulicy Redutowej w Warszawie

Dzisiaj obydwoje – Genowefa i Jan – już nie żyją, ich grób znajduje się na cmentarzu społeczności karaimskiej przy ulicy Redutowej w Warszawie, ponieważ przodkowie Jana Pileckigo pochodzili z Karaimów, mieszkujących w Trokach na Litwie, którzy etnicznie są pochodzenia tureckiego.


 

POLECANE
Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA pilne
Fragmenty sondy mogą spaść na na Polskę. Jest komunikat POLSA

Fragmenty radzieckiej sondy COSMOS 482 spadną po 53 latach na ziemię. Niektóre z nich mogą spaść na Polskę. POLSA wydała komunikat w tej sprawie.

Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą z ostatniej chwili
Vance: Rosja żąda zbyt wiele w sprawie zakończenia wojny z Ukrainą

Rosja żąda zbyt wiele, ale nie powiedziałbym, że nie jest zainteresowana zakończeniem wojny z Ukrainą - oświadczył w środę wiceprezydent USA J.D. Vance podczas spotkania Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa w Waszyngtonie.

Jest nowy sondaż prezydencki z ostatniej chwili
Jest nowy sondaż prezydencki

Telewizja TVN24 w środę po południu opublikowała nowy sondaż Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Jak przedstawia się poparcie dla poszczególnych kandydatów? Sondaż został wykonany już po wybuchu afery z "mieszkaniem Pana Jerzego".

Dariusz Matecki składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o przeszukanie pokoju w Domu Poselskim Wiadomości
Dariusz Matecki składa zawiadomienie do prokuratury. Chodzi o przeszukanie pokoju w Domu Poselskim

Poseł Dariusz Matecki składa zawiadomienie zawiadomienie do prokuratury w związku z przeszukaniem jego pokoju w Domu Poselskim. Z pomieszczenia miał zniknąć m.in. tablet z dostępem do informacji chronionych.

RPP obniża stopy procentowe. Jest komunikat z ostatniej chwili
RPP obniża stopy procentowe. Jest komunikat

Rada Polityki Pieniężnej na zakończonym w środę posiedzeniu obniżyła stopę referencyjną o 50 pb, do 5,25 proc.

Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. Zdecydował, co zrobi z mieszkaniem z ostatniej chwili
Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. Zdecydował, co zrobi z mieszkaniem

W środę o godz. 15 kandydat na prezydenta RP Karol Nawrocki wygłosił oświadczenie. – Podjąłem decyzję o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne – poinformował.

Stopy procentowe w dół. Czesi podjęli decyzję z ostatniej chwili
Stopy procentowe w dół. Czesi podjęli decyzję

Czeski Bank Narodowy obniżył stopy o 0,25 pkt do 3,50 proc. Czy podobnie zdecyduje w środę Rada Polityki Pieniężnej?

George Simion wskazał przyszłego prezydenta Polski z ostatniej chwili
George Simion wskazał przyszłego prezydenta Polski

Zwycięzca I tury powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii – George Simion – wskazał swojego faworyta nadchodzących wyborów prezydenckich w Polsce. 

Porażka wizerunkowa Friedricha Merza? Nie tego spodziewał się nowy kanclerz Niemiec Wiadomości
Porażka wizerunkowa Friedricha Merza? Nie tego spodziewał się nowy kanclerz Niemiec

Według badania pracowni Insa dla dziennika "Bild" ponad połowa Niemców stwierdziła, że wybór kanclerza Niemiec podczas drugiego głosowania w Bundestagu będzie korzystny dla opozycyjnej partii AfD. Część ankietowanych obwinia o porażkę wizerunkową deputowanych z SPD.

Zwrot w sprawie Sebastiana M. Jest decyzja sądu z ostatniej chwili
Zwrot w sprawie Sebastiana M. Jest decyzja sądu

Pirat drogowy, który zbiegł do Dubaju, stanie przed polskim wymiarem sprawiedliwości – poinformował w środę minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

REKLAMA

Dr Adam Cyra: Miłość w Bloku 11

Byłego więźnia Jana Pileckiego poznałem w 1986 roku, kiedy nagrywałem z nim rozmowę na terenie Muzeum Auschwitz w bloku nr 11. Znana mi była wówczas jego obozowa historia, wprost nie do uwierzenia, ponieważ rok wcześniej opisał ją Jerzy Ptakowski w książce „Oświęcim bez cenzury i bez legend”, opublikowanej w Nowym Jorku w 1985 roku. W ubiegłym roku ukazało się jej wydanie krajowe, które jest dostępne obecnie w księgarniach.
Genowefa Duszczak, zdjęcie wykonane przez Gestapo w Auschwitz Dr Adam Cyra: Miłość w Bloku 11
Genowefa Duszczak, zdjęcie wykonane przez Gestapo w Auschwitz / Archiwum Muzeum Auschwitz

Gienia

Genwefa Duszczak urodziła się w Michałkowicach (obecnie dzielnica Siemianowic Śląskich) w dniu 13 listopada 1923 roku. W pierwszych miesiącach okupacji wysłano ją na roboty przymusowe do Rzeszy, skąd uciekła, wracając do rodziców w Lipinach Śląskich. Stamtąd skierowano ją ponownie do pracy przymusowej, tym razem na Zaolzie, gdzie w miejscowości Poruba Orlova pracowała w restauracji jako służąca. Genowefa znała niemiecki, a tam przychodził burmistrz Niemiec, który zaproponował jej pracę w miejscowym urzędzie gminnym.

Konspiratorka z siatki „Augusta”

Pracując jako urzędniczka, wciągnięta została do pracy konspiracyjnej  ZWZ/AK. Była to siatka wywiadowcza „Augusta”, którą kierował Jan Margiciok, rozstrzelany później w KL Auschwitz. Dostarczała dla potrzeb organizacji wiadomości oraz blankiety dowodów osobistych, przepustek i kartek żywnościowych. A ponieważ mieszkała na obszarze przygranicznym, wiec jako pracownik tego urzędu miała stałą przepustkę na teren Protektoratu Czeskiego. Przewoziła tam rożne raporty oraz przekazywała wiadomości organizacyjne, jeżdżąc w celach konspiracyjnych do Trzyńca i do Jabłonkowa.

Aresztowanie i więzienie w Mysłowicach

W dniu 1 marca 1943 roku nastąpiła jednak wielka „wsypa”,  zatrzymano ponad 70 osób. Genowefę aresztowano i przewieziono samochodem osobowym do więzienia w Cieszynie. W w międzyczasie zostały aresztowane inne osoby z  siatki „Augusta”, m.in. jej koleżanka Wanda Stefek, która trafiła również w KL Auschwitz.

Ją samą przewieziono później  do więzienia śledczego w Mysłowicach, gdzie przebywała aż do 8 listopada 1943 roku. Po zakończeniu przesłuchań, podczas których chciała popełnić nawet samobójstwo, aby nie nie wydać nazwisk innych konspiratorów, przewieziona została jako więźniarka policyjna do KL Auschwitz i umieszczona do dyspozycji sądu doraźnego katowickiego gestapo w bloku nr 11, zwanym Blokiem Śmierci.

Od niechybnego rozstrzelania z wyroku tego sądu uratował ją Jan Pilecki (nr 808), zatrudniony w bloku nr 11 jako pisarz, który zakochał się w młodej dziewczynie.

Jakub z bloku nr 11

Spotkania młodym w bloku nr 11 ułatwiał życzliwy im kalifaktor, czyli kapo aresztu obozowego, Jakub Kozalczyk, który pewnej nocy zaprowadził Gienię do Pileckiego. Spotkania powtarzały się wielokrotnie.

Koniecznością było jednak przeniesienie dziewczyny do obozu kobiecego w Birkenau, aby uchronić ją przed wyrokiem sądu doraźnego i egzekucją.

Wszystko załatwił Jakub Kozalczyk, wykupując Gienię z rąk gestapo od śmierci za brylanty i inne cenne rzeczy, pochodzące z baraków „Kanady”, w których były przechowywane rzeczy po zabitych w komorach gazowych. W obozie Birkenau otrzymała numer 79435.

Nie wiedział o Andrzejku

W październiku 1944 roku  Jan Pilecki opuścił blok nr 11 i został wywieziony do KL Sachsenhausen, a następnie do KL Buchenwald, gdzie doczekał wyzwolenia. Ponad rok później wrócił do Polski.

Nie wiedział o tym, że Genowefa, która zaszła z nim w ciąże, urodziła dziecko w obozie 13 grudnia 1944 roku.

Mały Andrzejek otrzymał numer więźniarski 202368. Nim przyszło wyzwolenie, w ekstremalnych warunkach obozowych w Birkenau przeżył ponad miesiąc.

Do rodzinnego domu w Lipinach Śląskich wróciła nie tylko Genowefa z synem Andrzejem, lecz także jej ojciec Stanisław, który był więźniem KL Auschwitz i KL Mauthausen.

Jan Pilecki odnalazł Gienię i wkrótce zawarli małżeństwo, którego wątek miłosny zawiązał się w bloku nr 11. Syn Andrzej mieszka na Florydzie w Stanach Zjednoczonych.

Grób na cmentarzu przy ulicy Redutowej w Warszawie

Dzisiaj obydwoje – Genowefa i Jan – już nie żyją, ich grób znajduje się na cmentarzu społeczności karaimskiej przy ulicy Redutowej w Warszawie, ponieważ przodkowie Jana Pileckigo pochodzili z Karaimów, mieszkujących w Trokach na Litwie, którzy etnicznie są pochodzenia tureckiego.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe