"Jedną z rzeczy, która zniechęciła mnie do aktywizmu LGBT był feminizm"
- Jedną z rzeczy, która zachęciła mnie tego, by NIE być już aktywistą LGBT był feminizm. Od nas, członków organizacji gejów, wymagało się wspierania feministek. Dla mnie w którymś momencie był to absurd: czemu mam wspierać mizoandrię? Wtedy nie rozumiałem jeszcze neomarksizmu
- komentuje Waldemar Krysiak znany w sieci jako "Gej przeciwko światu"
Jedną z rzeczy, która zachęciła mnie tego, by NIE być już aktywistą LGBT był feminizm.
— Gej przeciwko światu (@WaldemarKrysiak) January 20, 2021
Od nas, członków organizacji gejów, wymagało się wspierania feministek. Dla mnie w którymś momencie był to absurd: czemu mam wspierać mizoandrię?
Wtedy nie rozumiałem jeszcze neomarksizmu 🤷♂️ pic.twitter.com/xzycub8LL5