Znany aktor przestał zarabiać przez pandemię i nie ma za co pochować mamy. Błaga o pomoc
Witam nazywam się Mariusz Czajka (aktor). Dnia 14.01.21 roku, po długotrwałej chorobie w wieku 81 lat, odeszła z tego świata moja mama , Krystyna Maria Teresa Czajka , ur.21.12 1939 r. w Lisewie. Córka Stefana Truszkowskiego i Gertrudy z/d Wilmańskiej. Praktycznie od urodzenia borykała się z problemami zdrowotnymi aż do końca. Miała osteoporozę, Parkinsona , nadciśnienie a na koniec raka płuca. Odeszła we śnie.
- rozpoczął swój wpis Mariusz Czajka. Aktor wskazuje, że aby pochować mamę potrzebuje 12 tys. zł.
ZUS zwraca 4 tys. zł. a 8 tys. musze dodać. Jak powszechnie wiadomo, przez pandemię korona wirusa od marca 2020 do dziś teatry są zamknięte. Ja straciłem 138 przedstawień i praktycznie nie mam dochodów od 10 mies. Mama miała emeryturę nauczycielska 1600 zł i nie miała oszczędności. Ja mam same długi i już nie mam skąd pożyczać. Brakuje 8 tys. zł. i zwracam się z uprzejmą prośbą o pomoc w pochowaniu mamy bo nie mam tego za co zrobić
- pisze Mariusz Czajka. Poinformował, że od państwa otrzymał 1800 zł z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, 2000 zł z ZUS.
I to wszystko na te 10 mies. bezrobocia. Będąc w tragicznej sytuacji finansowej bardzo proszę o pomoc. Jeśli zebrana kwota będzie większa to będę mógł kupić Mamie i Tacie nową płytę nagrobną, a jeżeli jeszcze coś zostanie to pozwoli mi to na start z nowym projektem aktorskim w sieci i może zacznę normalnie zarabiać
- kończy swój wpis aktor. Link do zbiórki znajduje się tutaj - pomagam.pl. Zebrano już prawie 50 tys. zł.