Ile zyskujemy a ile tracimy na członkostwie w UE? Odpowiada szef Instytutu Jagiellońskiego

Parlament Europejski wraz z prezydencją niemiecką usiłowały przeforsować mechanizm uzależnienia wypłat funduszy europejskich od tzw. i niezdefiniowanej "praworządności". Czemu miał ten mechanizm służyć określiła najlepiej niemiecka wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Katarina Barley, która w rozmowie z niemieckim radio powiedziała, że trzeba "zagłodzić finansowo Polskę i Węgry". Polska i Węgry zawetowały w efekcie wieloletni budżet europejski i tzw. koronafundusz, a tabun polityków opozycji, "wiodących mediów" i celebrytów zatrząsł się z oburzenia, twierdząc, że weto to "polexit", "przestępstwo" itp. A jak wygląda rzeczywisty bilans obecności Polski w UE? Na to pytanie odpowiedział Marcin Roszkowski prezes Instytutu Jagiellońskiego w rozmowie z DoRzeczy.pl.
"flaga" UE / Pixabay.com

- Warto podkreślić, że polski rząd nie wychodzi z UE poprzez te negocjacje. Poszczególne podmioty próbują oddziaływać na siebie w różny sposób. Myślę, że Polska i Węgry chcą przeczekać niemiecką prezydencję. Unijne środki odpowiadają mniej więcej za 1 procent polskiego PKB. Pochodzą również z naszych pieniędzy i są konsekwencją tego, że mamy otwarty rynek dla zagranicznej konkurencji, która swobodnie sobie tutaj poczyna, czasami eliminując niektóre sektory polskiej gospodarki. To jest nasze doświadczenie ostatnich 16 lat. Mamy oczywiście plusy i korzyści. Obecność w UE ma jednak swoje koszty. Na ulicach polskich miast widzimy często tabliczki, że coś jest sfinansowane ze środków Unii. Gdybyśmy w podobny sposób oznaczyli miejsca, które zostały opłacone z naszych podatków, wówczas byłoby ich tyle, że nie moglibyśmy przejść. Dlatego tak ważne jest, aby w swoich osądach zachować umiar.

- mówi Marcin Roszkowski


 

POLECANE
Nieoficjalnie, tyle miałby wynieść deficyt budżetowy. Czy to wszystkie wydatki? z ostatniej chwili
Nieoficjalnie, tyle miałby wynieść deficyt budżetowy. Czy to wszystkie wydatki?

W 2026 roku deficyt budżetowy Polski miałby wynieść ok. 271 mld zł – wynika z nieoficjalnych informacji money.pl. Byłoby to mniej niż zakładane na 2025 r. 289 mld zł. Rządu ws. budżetu debatuje na specjalnym posiedzeniu, które rozpoczęło się o godzinie 14:00.

Rekordowe bezrobocie w Polsce! Najgorzej jest na Podkarpaciu z ostatniej chwili
Rekordowe bezrobocie w Polsce! Najgorzej jest na Podkarpaciu

Jak poinformował Główny Urząd Statystyczny stopa bezrobocia w Polsce wzrosła w lipcu 2025 r. do 5,4 proc. i jest najwyższa w porównaniu do kilku ostatnich miesięcy. Najgorsza sytuacja jest na Podkarpaciu, gdzie w czerwcu odnotowano 8,5-procentowy poziom bezrobocia.

Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Rzeszowa

Na podrzeszowskim lotnisku w Jasionce kończy się przebudowa 700-metrowego odcinka drogi startowej – informuje w czwartek rzeszowskie lotnisko.

Strzelał do ludzi w centrum Kalisza,  wkrótce potem zginął. Ujawniono nagranie Wiadomości
Strzelał do ludzi w centrum Kalisza, wkrótce potem zginął. Ujawniono nagranie

Nowe ustalenia w sprawie śmiertelnego pobicia przed kaliskim klubem „Pod Muzami” rzucają inne światło na postać ofiary. Nagranie, które wypłynęło w sieci, pokazuje mężczyznę, który jeszcze kilka godzin przed bójką groził bronią osobom siedzącym w ogródku restauracyjnym i oddał w ich stronę strzał.

Von der Leyen przyjedzie do Polski. Padła data z ostatniej chwili
Von der Leyen przyjedzie do Polski. Padła data

Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odwiedzi siedem państw graniczących z Rosją i Białorusią, w tym Polskę. W niedzielę pojedzie na granicę polsko-białoruską wraz z premierem Donaldem Tuskiem – poinformowała w czwartek Komisja Europejska.

Żurek ma problem. Kolegium Sądu Okręgowego we Wrocławiu odmówiło odwołania wiceprezesa z ostatniej chwili
Żurek ma problem. Kolegium Sądu Okręgowego we Wrocławiu odmówiło odwołania wiceprezesa

Waldemar Żurek poniósł porażkę w konfrontacji z Kolegium Sądu Okręgowego we Wrocławiu, dobieranym już w trakcie rządów nad resortem Adama Bodnara. Kolegium odmówiło odwołania wiceprezesa Andrzeja Lewandowskiego, stając po stronie sędziego powołanego jeszcze za czasów Zbigniewa Ziobry. Problem w tym, że minister sprawiedliwości nic sobie nie robi z werdyktów podobnych instytucji. Według ''Gazety Wyborczej'' "najpewniej zatem odczeka 30 dni od decyzji kolegium wrocławskiego sądu i uzna, że nie otrzymał uchwały KRS".

Historyczny dzień dla Szczecina. Jest komunikat z ostatniej chwili
Historyczny dzień dla Szczecina. Jest komunikat

Statek MV Tokugawa dostarczył do portu w Szczecinie blisko 50 tys. ton śruty sojowej. Przyjęcie masowca z zanurzeniem około 11 m było możliwe dzięki pogłębieniu toru wodnego – poinformował w komunikacie zarząd portu.

Wiadomości
Najczęstsze przyczyny pożarów domowych i jak im zapobiec

Wystarczy iskra, by domowe zacisze zamieniło się w chaos. Choć myślimy, że „nam się to nie przydarzy”, statystyki są nieubłagane. Najczęściej winne są drobne zaniedbania, o których nie myślimy na co dzień. Dlatego warto poznać główne zagrożenia i dowiedzieć się, jak można się przed nimi zabezpieczyć.

Nie żyje znany polski biznesmen z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski biznesmen

Nie żyje Jan Rabiega, założyciel firmy Mirjan. W wieku 57 lat, po dwuletniej walce z nowotworem, odszedł ceniony przedsiębiorca z Wielkopolski.

Wiadomości
Jak dopasować małą czarną do swojej sylwetki?

Mała czarna od lat uchodzi za najbardziej uniwersalną i elegancką sukienkę w damskiej garderobie. To kreacja, która pasuje niemal na każdą okazję - spotkania biznesowe, uroczyste kolacje czy rodzinne uroczystości. Jej siła tkwi w prostocie i klasyce, ale także w tym, że można ją nosić na wiele różnych sposobów. Aby w pełni wykorzystać jej potencjał, warto dopasować fason do swojej sylwetki. Odpowiednio dobrana mała czarna nie tylko podkreśli atuty figury, ale również sprawi, że doda pewności siebie.

REKLAMA

Ile zyskujemy a ile tracimy na członkostwie w UE? Odpowiada szef Instytutu Jagiellońskiego

Parlament Europejski wraz z prezydencją niemiecką usiłowały przeforsować mechanizm uzależnienia wypłat funduszy europejskich od tzw. i niezdefiniowanej "praworządności". Czemu miał ten mechanizm służyć określiła najlepiej niemiecka wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego Katarina Barley, która w rozmowie z niemieckim radio powiedziała, że trzeba "zagłodzić finansowo Polskę i Węgry". Polska i Węgry zawetowały w efekcie wieloletni budżet europejski i tzw. koronafundusz, a tabun polityków opozycji, "wiodących mediów" i celebrytów zatrząsł się z oburzenia, twierdząc, że weto to "polexit", "przestępstwo" itp. A jak wygląda rzeczywisty bilans obecności Polski w UE? Na to pytanie odpowiedział Marcin Roszkowski prezes Instytutu Jagiellońskiego w rozmowie z DoRzeczy.pl.
"flaga" UE / Pixabay.com

- Warto podkreślić, że polski rząd nie wychodzi z UE poprzez te negocjacje. Poszczególne podmioty próbują oddziaływać na siebie w różny sposób. Myślę, że Polska i Węgry chcą przeczekać niemiecką prezydencję. Unijne środki odpowiadają mniej więcej za 1 procent polskiego PKB. Pochodzą również z naszych pieniędzy i są konsekwencją tego, że mamy otwarty rynek dla zagranicznej konkurencji, która swobodnie sobie tutaj poczyna, czasami eliminując niektóre sektory polskiej gospodarki. To jest nasze doświadczenie ostatnich 16 lat. Mamy oczywiście plusy i korzyści. Obecność w UE ma jednak swoje koszty. Na ulicach polskich miast widzimy często tabliczki, że coś jest sfinansowane ze środków Unii. Gdybyśmy w podobny sposób oznaczyli miejsca, które zostały opłacone z naszych podatków, wówczas byłoby ich tyle, że nie moglibyśmy przejść. Dlatego tak ważne jest, aby w swoich osądach zachować umiar.

- mówi Marcin Roszkowski



 

Polecane
Emerytury
Stażowe