Łukaszenka: Na zachodniej granicy jest niespokojnie. Ktoś zaciera ręce i przypomina sobie o Kresach

Są tacy, którzy chcą odciąć kawałek tej ziemi, zwłaszcza zachodniej – oświadczył w sobotę podczas mitingu w Grodnie prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. Jego zdaniem „niektórzy przypomnieli sobie nawet o Kresach Wschodnich”.
 Łukaszenka: Na zachodniej granicy jest niespokojnie. Ktoś zaciera ręce i przypomina sobie o Kresach
/ PAP/EPA/ANDREI STASEVICH / BELTA / POOL

– Na zachodniej granicy jest niespokojnie, dźwięczy broń. Ma miejsce ingerencja w sprawy wewnętrzne naszego suwerennego kraju – powiedział Łukaszenka podczas mitingu, na którym zgromadziło się kilka tysięcy jego zwolenników.

– Ktoś nawet zaciera ręce i przypomina sobie o Kresach Wschodnich, gdzie wszystko co białoruskie, było zakazane i wypalane gorącym żelazem – dodał.




– Wojska i specnaz (siły specjalnego przeznaczenia - przyp. red.) powinny być na granicy, a my powinniśmy je trzymać na ulicach i placach, by zapewnić praworządność i porządek – zapewnił białoruski przywódca.

– Wyobraźcie sobie, że nie ma Łukaszenki. Kto by dowodził wojskami na zachodniej granicy? – zapytał retorycznie.

Mówiąc o sytuacji wewnątrz kraju, która według niego również jest destabilizowana przez wrogów Białorusi, prezydent zapowiedział, że „sobota i niedziela jeszcze będzie czasem do namysłu”. – Ale w poniedziałek, niech się nie obrażają – zapowiedział, mając być może na myśli, że protesty nie będą zezwalane.

Jednocześnie zalecił strukturom siłowym, by w niedzielę „zadbały o porządek na ulicach Grodna i innych miejscowościach obwodu”.

/PAP


 

POLECANE
Historyczny dzień dla Szczecina. Jest komunikat z ostatniej chwili
Historyczny dzień dla Szczecina. Jest komunikat

Statek MV Tokugawa dostarczył do portu w Szczecinie blisko 50 tys. ton śruty sojowej. Przyjęcie masowca z zanurzeniem około 11 m było możliwe dzięki pogłębieniu toru wodnego – poinformował w komunikacie zarząd portu.

Wiadomości
Najczęstsze przyczyny pożarów domowych i jak im zapobiec

Wystarczy iskra, by domowe zacisze zamieniło się w chaos. Choć myślimy, że „nam się to nie przydarzy”, statystyki są nieubłagane. Najczęściej winne są drobne zaniedbania, o których nie myślimy na co dzień. Dlatego warto poznać główne zagrożenia i dowiedzieć się, jak można się przed nimi zabezpieczyć.

Nie żyje znany polski biznesmen z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski biznesmen

Nie żyje Jan Rabiega, założyciel firmy Mirjan. W wieku 57 lat, po dwuletniej walce z nowotworem, odszedł ceniony przedsiębiorca z Wielkopolski.

Wiadomości
Jak dopasować małą czarną do swojej sylwetki?

Mała czarna od lat uchodzi za najbardziej uniwersalną i elegancką sukienkę w damskiej garderobie. To kreacja, która pasuje niemal na każdą okazję - spotkania biznesowe, uroczyste kolacje czy rodzinne uroczystości. Jej siła tkwi w prostocie i klasyce, ale także w tym, że można ją nosić na wiele różnych sposobów. Aby w pełni wykorzystać jej potencjał, warto dopasować fason do swojej sylwetki. Odpowiednio dobrana mała czarna nie tylko podkreśli atuty figury, ale również sprawi, że doda pewności siebie.

Tragedia na S7. Druzgocące słowa burmistrza Mysłowic z ostatniej chwili
Tragedia na S7. Druzgocące słowa burmistrza Mysłowic

W poniedziałek czterech mężczyzn zginęło na drodze ekspresowej S7 w Mierzawie po zderzeniu busa z ciągnikiem. Do tragicznego wypadku na S7 odniósł się prezydent Mysłowic – miasta, z którego pochodziły dwie ofiary.

Ministerstwo Kultury tłumaczy się z kosztów podróży Cienkowskiej. Wszystko przez uraz kręgosłupa z ostatniej chwili
Ministerstwo Kultury tłumaczy się z kosztów podróży Cienkowskiej. Wszystko przez "uraz kręgosłupa"

Dziennik „Super Express” przyjrzał się zagranicznym delegacjom nowej minister kultury, Marty Cienkowskiej. W ciągu dwóch ostatnich lat, jeszcze jako wiceminister, odbyła 27 podróży służbowych. Najdroższą z nich okazała się lutowa delegacja do Australii, która kosztowała prawie 50 tys. zł i stanowiła jedną czwartą łącznych kosztów wszystkich wyjazdów pani minister. 

Chciał wepchnąć kobietę pod pociąg. Nie trafi do aresztu z ostatniej chwili
Chciał wepchnąć kobietę pod pociąg. Nie trafi do aresztu

Warszawska prokuratura nie wniosła o areszt 42-latka po próbie wepchnięcia kobiety pod pociąg na Młocinach – informuje w czwartek Interia.

IMGW wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
IMGW wydał pilny komunikat

W czwartek Polska temperatura na południu kraju może sięgnąć nawet 32°C – informuje synoptyk IMGW Michał Kowalczuk. Na Pomorzu prognozowane są przelotne burze z opadami do 20 mm. W związku z prognozowanymi upałami Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał alerty pierwszego i drugiego stopnia.

Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. ujęcia sprawców z ostatniej chwili
Pobicie Adama Niedzielskiego. Nowe fakty ws. "ujęcia" sprawców

Prokuratura w Siedlcach zajmie się pobiciem byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Sprawcy zgłosili się na policję. Mężczyźni byli pijani – poinformowała w czwartek PAP mł. asp. Barbara Jastrzębska z siedleckiej policji.

Atak ukraińskich dronów. Płoną rosyjskie rafinerie z ostatniej chwili
Atak ukraińskich dronów. Płoną rosyjskie rafinerie

Po nocnym ataku ukraińskich dronów wybuchł pożar w rafinerii Afipski w Kraju Krasnodarskim na południowym zachodzie Rosji – poinformował w czwartek rosyjski portal Lenta, powołując się na władze lokalne. Obiekt był już wcześniej – w sierpniu oraz w ubiegłych latach – celem ataków bezzałogowców.

REKLAMA

Łukaszenka: Na zachodniej granicy jest niespokojnie. Ktoś zaciera ręce i przypomina sobie o Kresach

Są tacy, którzy chcą odciąć kawałek tej ziemi, zwłaszcza zachodniej – oświadczył w sobotę podczas mitingu w Grodnie prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. Jego zdaniem „niektórzy przypomnieli sobie nawet o Kresach Wschodnich”.
 Łukaszenka: Na zachodniej granicy jest niespokojnie. Ktoś zaciera ręce i przypomina sobie o Kresach
/ PAP/EPA/ANDREI STASEVICH / BELTA / POOL

– Na zachodniej granicy jest niespokojnie, dźwięczy broń. Ma miejsce ingerencja w sprawy wewnętrzne naszego suwerennego kraju – powiedział Łukaszenka podczas mitingu, na którym zgromadziło się kilka tysięcy jego zwolenników.

– Ktoś nawet zaciera ręce i przypomina sobie o Kresach Wschodnich, gdzie wszystko co białoruskie, było zakazane i wypalane gorącym żelazem – dodał.




– Wojska i specnaz (siły specjalnego przeznaczenia - przyp. red.) powinny być na granicy, a my powinniśmy je trzymać na ulicach i placach, by zapewnić praworządność i porządek – zapewnił białoruski przywódca.

– Wyobraźcie sobie, że nie ma Łukaszenki. Kto by dowodził wojskami na zachodniej granicy? – zapytał retorycznie.

Mówiąc o sytuacji wewnątrz kraju, która według niego również jest destabilizowana przez wrogów Białorusi, prezydent zapowiedział, że „sobota i niedziela jeszcze będzie czasem do namysłu”. – Ale w poniedziałek, niech się nie obrażają – zapowiedział, mając być może na myśli, że protesty nie będą zezwalane.

Jednocześnie zalecił strukturom siłowym, by w niedzielę „zadbały o porządek na ulicach Grodna i innych miejscowościach obwodu”.

/PAP



 

Polecane
Emerytury
Stażowe