"Zamknąć ten ponury rozdział". Maciej Lasek chce uczyć szacunku dla ofiar tragedii smoleńskiej

Brak kompetencji, odpowiednich działań, a w konsekwencji efektów ponad czterech lat pracy zarzucił w czwartek członkom tzw. podkomisji smoleńskiej poseł KO Maciej Lasek. Zaapelował do rządu o likwidację podkomisji, której okres pracy określił jako "ponury rozdział polskiej polityki".
See OTRS ticket for details "Zamknąć ten ponury rozdział". Maciej Lasek chce uczyć szacunku dla ofiar tragedii smoleńskiej
See OTRS ticket for details / Wikimedia Commons
W czwartek po południu odbywa się zwołane na wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej posiedzenie sejmowej komisji obrony narodowej poświęcone działalności rządowej podkomisji ds. ponownego zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej, którą kieruje były szef MON Antoni Macierewicz. W obradach komisji uczestniczą m.in. Macierewicz, jego zastępca w podkomisji Zdzisław Binienda oraz wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.

Wniosek o zwołanie posiedzenia komisji uzasadniał poseł KO Maciej Lasek, który w latach 2010-2011 wchodził w skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, utworzonej do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Lasek zarzucał brak kompetencji członkom podkomisji oraz krytykował podjęte przez nich działania. "Za kilka dni mijają 54 miesiące odkąd były minister obrony narodowej, pan poseł Antoni Macierewicz, kierowany obsesją spisków i zamachów, powołał podkomisję smoleńską - ciało, któremu powierzył badanie zbadanego wypadku i udowodnienie, wbrew faktom, z góry założonej tezy. Przypomnę, że żeby to zrobić, pan Antoni Macierewicz musiał zatrudnić w podkomisji amatorów bez doświadczenia w badaniu wypadków lotniczych, bo prawdziwi specjaliści, których próbował zwerbować, mimo stosowania wobec nich różnych form nacisku, odmówili w niej udziału" - powiedział poseł KO.

Jak dodał, "z braku specjalistów" były szef MON powierzył kierowanie zespołem technicznym podkomisji "specjaliście od wytrzymałości konstrukcji betonowych, a zespołem pilotażowym - architektowi". "Czego dowiedzieliśmy się przez minione 54 miesiące? Niczego nowego jeśli chodzi o przyczyny katastrofy. Przez ponad cztery lata podkomisja nie pojechała dalej niż do Mińska Mazowieckiego, zobaczyć jak wygląda Tupolew" - ironizował Lasek. Wytknął przy tym członkom podkomisji, że ani razu nie wybrali się do Smoleńska, gdzie znajduje się wrak Tu-154M, czy do Moskwy, gdzie mogliby zrobić własne kopie zapisów z rejestratorów polskiego rządowego samolotu.

Lasek zarzucił Macierewiczowi, że od lat świadomie wprowadza opinię publiczną w błąd. "Podkomisja nie przedstawiła nowych dowodów na inny przebieg wypadków, podjęte przez nią czynności nie przybliżają jej do tego celu, ale za to drogo kosztują. Ile - nie wiadomo, bo od dłuższego czasu informacje te są ukrywane przed opinią publiczną i parlamentarzystami (...) Brak efektów i niezrealizowanie celu postawionego w uzasadnieniu o wznowieniu zadania - to wizytówka nie tylko podkomisji, ale również i resortu obrony, w strukturach którego ta podkomisja działa" - ocenił Lasek.

Zaapelował do obecnych na posiedzeniu członków rządu, by podjęli decyzję o zakończeniu działania podkomisji, dla - jak powiedział - dobra państwa i szacunku dla ofiar katastrofy smoleńskiej.(PAP)

autor: Marta Rawicz

mkr/ mok/

 

POLECANE
Zaczynamy. Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów z ostatniej chwili
"Zaczynamy". Jest reakcja Donalda Trumpa ws. ataku rosyjskich dronów

"O co chodzi z naruszaniem przez Rosję polskiej przestrzeni powietrznej za pomocą dronów? Zaczynamy!" - napisał Donald Trump we wtorek po południu czasu polskiego na platformie Truth Social.

Drony na Polską. Viktor Orban: Bez względu na wszystko możecie na nas liczyć z ostatniej chwili
Drony na Polską. Viktor Orban: Bez względu na wszystko możecie na nas liczyć

Premier Węgier Viktor Orban poinformował w serwisie X, że jego kraj w pełni solidaryzuje się z Polską w związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez drony. – „Naruszenie integralności terytorialnej Polski jest nie do przyjęcia” – oświadczył szef węgierskiego rządu.

Skradziono samochód Tusków. Nieoficjalnie: To samochód żony premiera z ostatniej chwili
Skradziono samochód Tusków. Nieoficjalnie: To samochód żony premiera

W Trójmieście skradziono samochód należący do rodziny premiera Donalda Tuska. Jak podaje TVN24.pl, chodzi o luksusowego lexusa, który znajdował się w Sopocie – w pobliżu prywatnego domu szefa rządu. Nad sprawą pracuje policja, a także służby specjalne.

Zamieszki w całej Francji. Ton nadaje skrajna lewica z ostatniej chwili
Zamieszki w całej Francji. Ton nadaje skrajna lewica

W całej Francji mają dziś miejsce gwałtowne demonstracje. Grupy często zamaskowanych mężczyzn stawiają barykady i podkładają ogień. Robią to pod hasłem „Blokujmy wszystko”. Ton zamieszkom na ulicach nadają skrajnie lewicowe organizacje.

Jeszcze dziś rozmowa Nawrocki-Trump ws. rosyjskich dronów nad Polską z ostatniej chwili
Jeszcze dziś rozmowa Nawrocki-Trump ws. rosyjskich dronów nad Polską

Prezydent USA Donald Trump planuje jeszcze dziś przeprowadzić rozmowę z prezydentem RP Karolem Nawrockim - przekazała w środę PAP przedstawicielka Białego Domu.

Porażka prokuratury Żurka. Sąd Najwyższy odmówił uchyleniu immunitetu sędziemu Iwańcowi z ostatniej chwili
Porażka prokuratury Żurka. Sąd Najwyższy odmówił uchyleniu immunitetu sędziemu Iwańcowi

Sąd Najwyższy nie wyraził zgody na uchylenie immunitetu sędziemu Jakubowi Iwańcowi. Sprawa, jak napisała sędzia Kamila Borszowska-Moszowska, dotyczyła rzekomego przekroczenia uprawnień, polegającego na ukrywaniu akt dyscyplinarnych, które później zostały siłowo przejęte przez Prokuraturę Krajową.

Unia Europejska zwariowała z ostatniej chwili
"Unia Europejska zwariowała"

W Parlamencie Europejskim odbyło się wystąpienie szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, a jej przemówienie wywołało falę komentarzy. Szczególnie ostro zareagował europoseł PiS Tobiasz Bocheński, który nie szczędził krytyki zarówno wobec samej von der Leyen, jak i posłów Koalicji Obywatelskiej, którzy bili jej brawo. 

Prezydent zwołuje pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego z ostatniej chwili
Prezydent zwołuje pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Po bezprecedensowym ataku rosyjskich dronów, prezydent Karol Nawrocki – jak ustalił Polsat News – zwołał pilną Radę Bezpieczeństwa Narodowego. „To wyjątkowy moment w historii Polski i NATO” – podkreślił prezydent, zapowiadając wyciągnięcie konsekwencji wobec agresora.

MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie” z ostatniej chwili
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie”

Po nocnym ataku dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, MSZ wezwało rosyjskiego dyplomatę i wręczyło mu notę protestacyjną. Moskwa jednak wszystkiemu zaprzecza, twierdząc: „Nie ma żadnych dowodów, że to były drony rosyjskie”.

Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz

Kreml odmówił komentarza w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę – przekazał rzecznik Dmitrij Pieskow. Podkreślił, że sprawa leży w gestii rosyjskiego ministerstwa obrony, które dotąd nie odniosło się do incydentu.

REKLAMA

"Zamknąć ten ponury rozdział". Maciej Lasek chce uczyć szacunku dla ofiar tragedii smoleńskiej

Brak kompetencji, odpowiednich działań, a w konsekwencji efektów ponad czterech lat pracy zarzucił w czwartek członkom tzw. podkomisji smoleńskiej poseł KO Maciej Lasek. Zaapelował do rządu o likwidację podkomisji, której okres pracy określił jako "ponury rozdział polskiej polityki".
See OTRS ticket for details "Zamknąć ten ponury rozdział". Maciej Lasek chce uczyć szacunku dla ofiar tragedii smoleńskiej
See OTRS ticket for details / Wikimedia Commons
W czwartek po południu odbywa się zwołane na wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej posiedzenie sejmowej komisji obrony narodowej poświęcone działalności rządowej podkomisji ds. ponownego zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej, którą kieruje były szef MON Antoni Macierewicz. W obradach komisji uczestniczą m.in. Macierewicz, jego zastępca w podkomisji Zdzisław Binienda oraz wiceminister obrony narodowej Wojciech Skurkiewicz.

Wniosek o zwołanie posiedzenia komisji uzasadniał poseł KO Maciej Lasek, który w latach 2010-2011 wchodził w skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, utworzonej do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Lasek zarzucał brak kompetencji członkom podkomisji oraz krytykował podjęte przez nich działania. "Za kilka dni mijają 54 miesiące odkąd były minister obrony narodowej, pan poseł Antoni Macierewicz, kierowany obsesją spisków i zamachów, powołał podkomisję smoleńską - ciało, któremu powierzył badanie zbadanego wypadku i udowodnienie, wbrew faktom, z góry założonej tezy. Przypomnę, że żeby to zrobić, pan Antoni Macierewicz musiał zatrudnić w podkomisji amatorów bez doświadczenia w badaniu wypadków lotniczych, bo prawdziwi specjaliści, których próbował zwerbować, mimo stosowania wobec nich różnych form nacisku, odmówili w niej udziału" - powiedział poseł KO.

Jak dodał, "z braku specjalistów" były szef MON powierzył kierowanie zespołem technicznym podkomisji "specjaliście od wytrzymałości konstrukcji betonowych, a zespołem pilotażowym - architektowi". "Czego dowiedzieliśmy się przez minione 54 miesiące? Niczego nowego jeśli chodzi o przyczyny katastrofy. Przez ponad cztery lata podkomisja nie pojechała dalej niż do Mińska Mazowieckiego, zobaczyć jak wygląda Tupolew" - ironizował Lasek. Wytknął przy tym członkom podkomisji, że ani razu nie wybrali się do Smoleńska, gdzie znajduje się wrak Tu-154M, czy do Moskwy, gdzie mogliby zrobić własne kopie zapisów z rejestratorów polskiego rządowego samolotu.

Lasek zarzucił Macierewiczowi, że od lat świadomie wprowadza opinię publiczną w błąd. "Podkomisja nie przedstawiła nowych dowodów na inny przebieg wypadków, podjęte przez nią czynności nie przybliżają jej do tego celu, ale za to drogo kosztują. Ile - nie wiadomo, bo od dłuższego czasu informacje te są ukrywane przed opinią publiczną i parlamentarzystami (...) Brak efektów i niezrealizowanie celu postawionego w uzasadnieniu o wznowieniu zadania - to wizytówka nie tylko podkomisji, ale również i resortu obrony, w strukturach którego ta podkomisja działa" - ocenił Lasek.

Zaapelował do obecnych na posiedzeniu członków rządu, by podjęli decyzję o zakończeniu działania podkomisji, dla - jak powiedział - dobra państwa i szacunku dla ofiar katastrofy smoleńskiej.(PAP)

autor: Marta Rawicz

mkr/ mok/


 

Polecane
Emerytury
Stażowe