LPP pozywa "Newsweek". Właściciel odzieżowego giganta chce przeprosin i 3 mln zł dla służby zdrowia

Jedna z największych polskich firm odzieżowych LPP SA złożyła pozew przeciw wydawcy, a także dziennikarzom "Newsweek Polska".
 LPP pozywa "Newsweek". Właściciel odzieżowego giganta chce przeprosin i 3 mln zł dla służby zdrowia
/ Wikipedia domena publiczna
Chodzi o publikację Wojciecha Cieśli i Julii Daukszy z 22 marca 2020 roku, w którym m.in. napisano: – Gdy we Włoszech wprowadzano stan kryzysowy z powodu koronawirusa, odzieżowy gigant LPP wykupił kilkaset tysięcy - według publicznych deklaracji nawet milion - masek ochronnych z polskiego rynku. Wysłał je do Chin - oficjalnie jako pomoc dla najbardziej potrzebujących regionów.

Właściciel marek Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay w opublikowanym oświadczeniu ocenia, że redakcja Newsweeka rozpowszechniła "nieprawdziwe twierdzenia i sugestie dotyczące działań podejmowanych przez LPP, związanych z zakupem masek ochronnych dla osób dotkniętych epidemią Covid-19 w Chinach na przełomie stycznia i lutego 2020 roku".

W naszej opinii działanie redaktorów opisujących akcję pomocową dla Chin z okresu początków epidemii było tendencyjne, a przede wszystkim wysoce nierzetelne. Wprowadziło opinię publiczną w błąd. Sugerowanie jakoby nasza firma działała jedynie w interesie zabezpieczenia własnych korzyści jest bezpodstawne i deprecjonuje realizowane przez nas działania charytatywne, a co najważniejsze godzi w dobre imię naszej firmy. Dlatego nie mogliśmy pozostać obojętni na tak nieuczciwe praktyki ze strony redakcji – twierdzi wiceprezes zarządu LPP Sławomir Łoboda w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie spółki.

Przeprosiny oraz 3 mln zł na cel społeczny

We wtorek w Sądzie Okręgowym w Gdańsku polska spółka złożyła pozew przeciw autorom tekstu, redaktor naczelnej Newsweek.pl Aleksandrze Karasińskiej, jak również wydającemu tygodnik Ringier Axel Springer Polska.

Jak poinformowano, LPP wnioskuje o zasądzenie kwoty 3 mln zł, która po uprawomocnieniu wyroku sądu, zostanie przekazana na cel społeczny. "Beneficjentami tej sumy będzie Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku oraz gdańska Fundacja Hospicyjna, które otrzymują odpowiednio po 1,5 mln każda" – informuje polska firma.

LPP wnioskuje również o zasądzenie wobec redakcji "Newsweeka" obowiązku usunięcia wszystkich artykułów opublikowanych 22 marca, publikacji przez wszystkich pozwanych indywidualnie przeprosin oraz zakazu rozpowszechniania twierdzeń sugerujących, że stanowisko firmy w tej sprawie jest nieprawdziwe.

/lppsa.com/newsweek.pl/wirtualnemedia.pl
kpa



 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy z ostatniej chwili
Tadeusz Płużański: Tak „wyzwalali” nas Rosjanie i Niemcy

„Najpierw na rowerach przyjechało dwóch czerwonoarmistów, a po nich gazikiem starszy stopniem oficer i oświadczył: «Jesteście wolni, możecie iść do domu». Już w Elblągu przywitały nas hasła: «Śmierć bandytom z AK», «Zaplute karły reakcji»” – tak „wyzwolenie” niemieckiego obozu Stutthof – 9 maja 1945 r. – opisał mój Ojciec Tadeusz Ludwik Płużański we wspomnieniach „Z otchłani”.

W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej gorące
W niedzielę referendum nad odwołaniem prezydent Zabrza z rekomendacji Koalicji Obywatelskiej

Ostatnia prosta przed zarządzonym przez śląskiego komisarza wyborczego lokalnego referendum w Zabrzu. Głosowanie nad odwołaniem przed końcem kadencji budzącej kontrowersje prezydent Zabrza Agnieszki Rupniewskiej (wystawionej do wyborów przez Koalicję Obywatelską) oraz całej Rady Miasta zdominowanej przez jej zwolenników odbędzie w całym mieście i wszystkich dzielnicach już w najbliższą niedzielę – 11 maja (w godz. 7-21)

75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu z ostatniej chwili
75. rocznica podpisania Deklaracji Schumana w cieniu europejskiego totalitaryzmu

9 maja 1950 roku francuski minister spraw zagranicznych Robert Schuman przedstawił plan budowania wspólnoty państw zachodniej części Europy w celu zagwarantowania pokoju, rozwoju gospodarczego oraz – w dalszej kolejności – odpowiedzi na zagrożenie ze strony bloku komunistycznego. Chodziło przede wszystkim o to, aby przedstawić Niemcom taką ofertę, żeby nie opłacało im się już wszczynać kolejnej wojny. Kilkadziesiąt lat później odchodzą one jednak od idei Schumana i dokonują agresji, tyle że gospodarczej, politycznej i ideologicznej.

Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski z ostatniej chwili
Węgry wprowadzają embargo na mięso z Polski

Węgry wprowadzają embargo na polskie bydło i mięso do końca sierpnia w odwecie za zakaz importu węgierskich produktów z powodu epidemii pryszczycy.

Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre z ostatniej chwili
Tȟašúŋke Witkó: Bolesna lekcja jaką odbierają Amerykanie, może Polsce wyjść na dobre

„Na zbója naślij zbója”, mawiała moja babcia Gienia – świeć Panie nad Jej duszą – prosta kobieta z mazowieckiej wsi, która miała ukończone cztery klasy przedwojennej szkoły powszechnej i uniwersytet życia, ale za to ten ostatni z oceną celującą.

Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos z ostatniej chwili
Trump rozmawiał z Zełenskim. Biały Dom zabrał głos

– Czwartkowa rozmowa prezydenta Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim była bardzo dobra i produktywna – oświadczyła w piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. Jak dodała, dotyczyła ratyfikowanego porozumienia w sprawie inwestycji w ukraińskie surowce, jak i propozycji 30-dniowego zawieszenia broni.

Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny z ostatniej chwili
Trwa debata prezydencka TV Republika. Rafał Trzaskowski nieobecny

W piątek o godz. 20 wystartowała debata prezydencka w TV Republika. Nie ma w niej jednak wszystkich kandydatów – m.in. Rafała Trzaskowskiego.

Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat z ostatniej chwili
Imigranci odesłani do Polski. Niemieckie służby wydały komunikat

W czwartek w powiecie Barnim w Niemczech policja zatrzymała auto z pięcioma cudzoziemcami bez dokumentów. Czterech z nich zostało odesłanych do Polski.

Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski Wiadomości
Nie żyje ceniony polski sędzia piłkarski

Media obiegła informacja o śmierci polskiego sędziego piłkarskiego.

Wyciekły intymne zdjęcia. Doradca szwedzkiego premiera odszedł ze stanowiska z ostatniej chwili
Wyciekły intymne zdjęcia. Doradca szwedzkiego premiera odszedł ze stanowiska

Doradca premiera Szwecji Tobias Thyberg zrezygnował w piątek po tym, gdy media ujawniły istnienie jego intymnych zdjęć w aplikacji randkowej dla społeczności LGBT.

REKLAMA

LPP pozywa "Newsweek". Właściciel odzieżowego giganta chce przeprosin i 3 mln zł dla służby zdrowia

Jedna z największych polskich firm odzieżowych LPP SA złożyła pozew przeciw wydawcy, a także dziennikarzom "Newsweek Polska".
 LPP pozywa "Newsweek". Właściciel odzieżowego giganta chce przeprosin i 3 mln zł dla służby zdrowia
/ Wikipedia domena publiczna
Chodzi o publikację Wojciecha Cieśli i Julii Daukszy z 22 marca 2020 roku, w którym m.in. napisano: – Gdy we Włoszech wprowadzano stan kryzysowy z powodu koronawirusa, odzieżowy gigant LPP wykupił kilkaset tysięcy - według publicznych deklaracji nawet milion - masek ochronnych z polskiego rynku. Wysłał je do Chin - oficjalnie jako pomoc dla najbardziej potrzebujących regionów.

Właściciel marek Reserved, Cropp, House, Mohito i Sinsay w opublikowanym oświadczeniu ocenia, że redakcja Newsweeka rozpowszechniła "nieprawdziwe twierdzenia i sugestie dotyczące działań podejmowanych przez LPP, związanych z zakupem masek ochronnych dla osób dotkniętych epidemią Covid-19 w Chinach na przełomie stycznia i lutego 2020 roku".

W naszej opinii działanie redaktorów opisujących akcję pomocową dla Chin z okresu początków epidemii było tendencyjne, a przede wszystkim wysoce nierzetelne. Wprowadziło opinię publiczną w błąd. Sugerowanie jakoby nasza firma działała jedynie w interesie zabezpieczenia własnych korzyści jest bezpodstawne i deprecjonuje realizowane przez nas działania charytatywne, a co najważniejsze godzi w dobre imię naszej firmy. Dlatego nie mogliśmy pozostać obojętni na tak nieuczciwe praktyki ze strony redakcji – twierdzi wiceprezes zarządu LPP Sławomir Łoboda w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie spółki.

Przeprosiny oraz 3 mln zł na cel społeczny

We wtorek w Sądzie Okręgowym w Gdańsku polska spółka złożyła pozew przeciw autorom tekstu, redaktor naczelnej Newsweek.pl Aleksandrze Karasińskiej, jak również wydającemu tygodnik Ringier Axel Springer Polska.

Jak poinformowano, LPP wnioskuje o zasądzenie kwoty 3 mln zł, która po uprawomocnieniu wyroku sądu, zostanie przekazana na cel społeczny. "Beneficjentami tej sumy będzie Szpital im. Mikołaja Kopernika w Gdańsku oraz gdańska Fundacja Hospicyjna, które otrzymują odpowiednio po 1,5 mln każda" – informuje polska firma.

LPP wnioskuje również o zasądzenie wobec redakcji "Newsweeka" obowiązku usunięcia wszystkich artykułów opublikowanych 22 marca, publikacji przez wszystkich pozwanych indywidualnie przeprosin oraz zakazu rozpowszechniania twierdzeń sugerujących, że stanowisko firmy w tej sprawie jest nieprawdziwe.

/lppsa.com/newsweek.pl/wirtualnemedia.pl
kpa




 

Polecane
Emerytury
Stażowe