U 10 podchorążych ze Szkoły Głównej Służby Pożarniczej wykryto koronawirusa. Jest wniosek o dymisję

– Na razie podchorążowie na pewno nie będą opuszczali murów szkoły. Na miejscu jest inspektor sanitarny i rektor-komendant. Czekamy na ich decyzję – wskazał strażak.
O możliwym zakażeniu koronawirusem podchorążych informowano już kilka dni wcześniej. ZOBACZ: Koronawirus w Szkole Głównej Służby Pożarniczej? "Oni właśnie zarażają pół osiedla"
Dodał, że - według jego informacji - podchorążowie są w dobrej formie. – Nie mają gorączki – podał rzecznik.
Jak informował kilka dni temu w oświadczeniu Rektor-Komendant Szkoły Głównej Służby Pożarniczej nadbryg. dr hab. inż. Paweł Kępka od 5 kwietnia 16. podchorążych-strażaków PSP jest odizolowanych.
– Wynika to z działań prewencyjnych w zakresie potencjalnej możliwości wystąpienia COVID-19. We wtorek, 7 kwietnia lekarz SGSP zbadał odizolowanych podchorążych i nie stwierdził podwyższonej temperatury ciała. Stan zdrowia studentów na bieżąco monitorowany jest przez lekarza SGSP – napisał.
Decyzją Rektora-Komendanta Szkoły Głównej Służby Pożarniczej od 7 kwietnia każda osoba, która wchodzi na teren uczelni jest poddawana sprawdzeniu temperatury.
– Nikt, u kogo występują symptomy choroby nie jest wpuszczany na teren placówki. Wstrzymane zostały przepustki dla podchorążych, aby zminimalizować ich kontakt z osobami spoza SGSP – podał w oświadczeniu.
– Ponadto w systemie rotacyjnym codzienną służbę pełni około 100 osób. Swoje obowiązki wykonują w jednostce ratowniczo-gaśniczej oraz są w stałej gotowości do dyspozycji Komendanta Głównego PSP w ramach Centralnego Odwodu Operacyjnego Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego – zaznaczył nadbryg. dr hab. inż. Paweł Kępka.

Wniosek o dymisję zastępcy komendanta szkoły
– Decyzją Komendanta Głównego PSP dzisiaj zostanie złożony wniosek do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji o zdymisjonowanie zastępcy komendanta Szkoły Głównej Służby Pożarniczej ds. operacyjnych st. bryg. Jarosława Zarzyckiego – powiedział rzecznik prasowy Komendanta Głównego PSP.
"Oni właśnie zarażają pół osiedla"
Przypomnijmy, że już 7 kwietnia portal Onet.pl donosił powołując się na informacje od studentów Szkoły Głównej Służby Pożarniczej w Warszawie, że w placówce prawdopodobnie jest ognisko zachorowań na koronawirusa.
"Zgłaszają przełożonym, a ci temat uciszają. (...) Prorektor-Zastępca Komendanta do Spraw Operacyjnych, starszy brygadier doktor habilitowany inżynier Jarosław Zarzycki, uważa tych chłopaków za symulantów" – brzmiał wpis na fanpage'u "Mundurowi dziękują rządowi".
Sprawa miała zostać jednak zbagatelizowana przez władze uczelni. Portalowi Tysol.pl udało się dotrzeć do pani Anny, która mieszka w pobliżu szkoły i wyrażała zaniepokojenie całą sytuacją: – Coś trzeba z tym zrobić, bo oni właśnie zarażają pół osiedla!
CZYTAJ WIĘCEJ: Koronawirus w Szkole Głównej Służby Pożarniczej? "Oni właśnie zarażają pół osiedla"
/PAP
