Jakubiak o hejcie wobec siebie: Obarczam Budkę i Szłapkę brakuje tylko, żeby mi ktoś nóż w plecy wsadził

– retorycznie pytał były polityk Kukiz’15. Jakubiak dodał, że szacuje, że podpisów podpisanych pod jego nazwiskiem będzie około 130-140 tysięcy podpisów. Miały one być zbierane już od stycznia."Jeżeli 100 tysięcy obywateli postanowiło przedstawić moją kandydaturę na urząd prezydenta Rzeczypospolitej, to jaką ja, człowiek pokorny, mam tutaj inną możliwość niż stanięcie w szranki?"
Jakubiak zareagował również na plotki, które mówią, że w zbieraniu podpisów pomagali mu członkowie Prawa i Sprawiedliwości.
Jakubiak opowiedział również, że po ogłoszeniu decyzji o starcie spotkała go fala hejtu."Układanie się nie wchodzi w grę. Szczerze powiedziawszy, jestem zdumiony całą tą literaturą science fiction kolegów".
- dodał polityk."Te wszystkie obelgi, te wszystkie ordynarne zachowania... Naprawdę jest mi przykro, kiedy moja matka, która ma 78 lat, dzwoni do mnie i mówi: ‘Synu, co oni z tobą robią’. To naprawdę jest przykre. W dniu wczorajszym przed moim własnym blokiem zatrzymuje się samochód, ja jestem w towarzystwie dwóch dam, facet otworzył okno i mnie opluł. (…) Ja obarczam i Budkę, i Szłapkę, i tego pana Trelę, który stara się zdeprecjonować moją osobę, (odpowiedzialnością) za doprowadzenie emocji do tego stanu, że brakuje już tylko, żeby mi ktoś nóż w plecy wsadził.