Mateusz Kosiński: Jeśli SLD zabraknie w Sejmie na drugą kadencję z rzędu, to byłby ich polityczny koniec

Gość Karola Gaca mówił też o sytuacji w Nowoczesnej:
„Specyficzna forma tworzenia czegoś nowego [sytuacja w opozycji]. Kto w tym wszystkim wygra, bo to w zasadzie nad tym trzeba się zastanawiać, kto wygra wśród tych, którzy byli w tej Nowoczesnej, czyli kto będzie w polityce za rok o tej porze, bo wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że ci, którzy odeszli do Platformy dostali jakieś zapowiadane dobre miejsca na listach wyborczych. O pani Gasiuk-Pihowicz mówi się, że to może być miejsce na listach do Parlamentu Europejskiego. Wszyscy dobrze wiemy, że jeśli dorabiać się w polityce to głównie w PE. Gaże tam, a gaże na Wiejskiej to dwa różne światy. Jest też kolejny wątek: mąż pani Gasiuk-Pihowicz jest odpowiedzialny za wtopę finansową, za bałagan w dokumentach, który skutkował tym, że Nowoczesna dzisiaj tonie w długach. Tak więc zdaję się, że rzeczywiście to, że się mówi o pani Lubnauer, że będzie syndykiem upadłościowym, to coś w tym może być, wczoraj Michał Rachoń rozkładał jak to działa według statutu partii. Być może mąż pani Gasiuk-Pihowicz zostanie obciążony tymi długami”.
„Z kolei Joanna Schmidt wczoraj mówiła o tym, że dwie panie się nie lubią i to nie jest żadna tajemnica, ale działając wspólnie i w porozumieniu dokonały królobójstwa i zabicia jednego z sześciu króli, oczywiście politycznego zabicia, czyli wyeliminowania Ryszarda Petru z partii”