Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Śp. ks. Roman Kotlarz. Kler bity po cichu

Trudno się było powstrzymać przed odruchem pewnego obrzydzenia na widok byłego rzecznika rządu Wojciecha Jaruzelskiego, zwanego również „Goebbelsem stanu wojennego”, Jerzego Urbana, fetowanego na premierze filmu „Kler”. W mniejszym stopniu ze względu na sam film artyście wolno przerysowywać rzeczywistość, a nam ma prawo się to nie podobać. W znacznie większym stopniu ze względu na hipokryzję, jaka wiąże się z fetowaniem przy takiej okazji przedstawiciela formacji, która akurat ma krew kleru na rękach.
 Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Śp. ks. Roman Kotlarz. Kler bity po cichu
/ ks. Roman Kotlarz, fot. Kuria Diecezji Radomskiej
Jednym z tragicznych przykładów „doświadczeń” duchowieństwa z intencjami protoplastów dzisiejszej liberalnej lewicy jest historia księdza Romana Kotlarza, skromnego, acz niezłomnego proboszcza parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Pelagowie (obecnie Trablice), który nie tylko, wbrew presji aparatu bezpieczeństwa, starał się wychowywać młodzież w duchu wartości, które w ciemnych czasach komuny uważane były za zakazane, ale też miał odwagę zostać kapelanem Radomskiego Czerwca ’76. Ze schodów kościoła pw. Świętej Trójcy w Radomiu błogosławił protestujących robotników w czasie manifestacji. A potem modlił się za pobitych i aresztowanych.

Wzywany, przesłuchiwany, bity, wręcz torturowany, nie skarżył się parafianom. Robił swoje. 15 sierpnia 1976 roku zasłabł podczas odprawiania mszy św. Odwieziono go do szpitala psychiatrycznego w Krychnowicach, gdzie zmarł w nigdy do końca nie wyjaśnionych okolicznościach.

Dla komunistycznych bandytów był „radomskim bandytą”. Zakazali pogrzebu w Radomiu. W III RP został pośmiertnie odznaczony dopiero przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Niedawno Stolica Apostolska wyraziła zgodę na rozpoczęcie jego procesu beatyfikacyjnego. Pozostajemy w nadziei, że pamięć o nim stanie się dzięki temu częścią prawdy o klerze, która tak uwiera dziś twórców „nowego, lepszego świata”. 

Michał Ossowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (48/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Ofiary własnych kłamstw tylko u nas
Ofiary własnych kłamstw

W polityce, po lewej stronie, króluje zasada "Jeśli się że mną nie zgadzasz, jesteś faszystą". Faszystą jest więc np. Trump, Orban, Meloni i Le Pen. Nawet gorzej: oni dla wielu są reinkarnacjami Hitlera.

Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach z ostatniej chwili
Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRiS dla dziennika "Rzeczpospolita" liderem zestawienia jest Koalicja Obywatelska.

Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc

Gliwicka policja poszukuje 17-letniej Anny Wójcik, która w sobotę wyszła do parku Chopina i zaginęła.

Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos

Donald Trump zapytany o wysłanie 2 tysięcy gwardzistów do Los Angeles, twierdzi, że uratowali oni miasto przed zniszczeniem podczas gwałtownych protestów.

Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW z ostatniej chwili
Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW

W poniedziałek odbyło się "spotkanie organizacyjne" przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej. Wieczorem pojawił się komunikat podpisany przez szefa PKW Sylwestra Marciniaka.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę z ostatniej chwili
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę

''Jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi ważność wyborów, zwołam na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego'' – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach

– Przede wszystkim karty powinien rozdawać selekcjoner. Jestem całym sercem za Michałem Probierzem – stwierdził Jan Tomaszewski, były wybitny reprezentant Polski.

Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę pilne
Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę

Dzisiaj w Darłowie Międzynarodową Nagrodę Króla Eryka Pomorskiego za "zasługi na rzecz budowania pokoju i jedności w Europie" otrzymała Věra Jourová, czeska polityk, prawnik, była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej. Laureatka otrzymała medal z rąk Adama Michnika, który z tej okazji wygłosił okolicznościowe przemówienie, w którym nie zabrakło nawiązań do ostatnich wyborów prezydenckich.

Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat z ostatniej chwili
Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat

Silne wiatry przesunęły start Ax-4. Falcon 9 z Polakiem wystartuje najwcześniej 11 czerwca o 14:00 czasu polskiego.

Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt z ostatniej chwili
Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt

Prokuratura Rejonowa w Końskich przedstawiła zarzuty i skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 30-letniego mężczyzny, który będąc pod wpływem narkotyków, wjechał w grupę jadących rowerami nastolatków. Dwóch chłopców doznało obrażeń zagrażających życiu.

REKLAMA

Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Śp. ks. Roman Kotlarz. Kler bity po cichu

Trudno się było powstrzymać przed odruchem pewnego obrzydzenia na widok byłego rzecznika rządu Wojciecha Jaruzelskiego, zwanego również „Goebbelsem stanu wojennego”, Jerzego Urbana, fetowanego na premierze filmu „Kler”. W mniejszym stopniu ze względu na sam film artyście wolno przerysowywać rzeczywistość, a nam ma prawo się to nie podobać. W znacznie większym stopniu ze względu na hipokryzję, jaka wiąże się z fetowaniem przy takiej okazji przedstawiciela formacji, która akurat ma krew kleru na rękach.
 Michał Ossowski, red. naczelny "TS": Śp. ks. Roman Kotlarz. Kler bity po cichu
/ ks. Roman Kotlarz, fot. Kuria Diecezji Radomskiej
Jednym z tragicznych przykładów „doświadczeń” duchowieństwa z intencjami protoplastów dzisiejszej liberalnej lewicy jest historia księdza Romana Kotlarza, skromnego, acz niezłomnego proboszcza parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Pelagowie (obecnie Trablice), który nie tylko, wbrew presji aparatu bezpieczeństwa, starał się wychowywać młodzież w duchu wartości, które w ciemnych czasach komuny uważane były za zakazane, ale też miał odwagę zostać kapelanem Radomskiego Czerwca ’76. Ze schodów kościoła pw. Świętej Trójcy w Radomiu błogosławił protestujących robotników w czasie manifestacji. A potem modlił się za pobitych i aresztowanych.

Wzywany, przesłuchiwany, bity, wręcz torturowany, nie skarżył się parafianom. Robił swoje. 15 sierpnia 1976 roku zasłabł podczas odprawiania mszy św. Odwieziono go do szpitala psychiatrycznego w Krychnowicach, gdzie zmarł w nigdy do końca nie wyjaśnionych okolicznościach.

Dla komunistycznych bandytów był „radomskim bandytą”. Zakazali pogrzebu w Radomiu. W III RP został pośmiertnie odznaczony dopiero przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Niedawno Stolica Apostolska wyraziła zgodę na rozpoczęcie jego procesu beatyfikacyjnego. Pozostajemy w nadziei, że pamięć o nim stanie się dzięki temu częścią prawdy o klerze, która tak uwiera dziś twórców „nowego, lepszego świata”. 

Michał Ossowski

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (48/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe