Paweł Janowski dla "TS": Wszyscy, których nie stać na nowe samochody, zapłacą więcej. Kto to wymyślił?!

A mogło być tak pięknie. 500+, obniżony wiek emerytalny, darmowe leki dla emerytów, długo oczekiwana likwidacja gimnazjów, nie wspominając o odbudowywaniu polskiej armii. Wszystko OK, ale ktoś chyba źle policzył i się nie doliczył. A jak się nie doliczył, to poszukał kasy. I znalazł akcyzę.
 Paweł Janowski dla "TS": Wszyscy, których nie stać na nowe samochody, zapłacą więcej. Kto to wymyślił?!
/ Pixabay.com/CC0
Kto wpadł na ten absurdalny pomysł? Nowy podatek uderzy w właścicieli nowych i sprowadzanych używanych samochodów. Który geniusz w rządzie to kalkulował? Wysokość podatku będzie zależną od wieku auta, pojemności silnika i norm spalania. Podstawą opodatkowania nie będzie jak do tej pory cena samochodu, a pojemność i rok produkcji. Czyli wszyscy, których nie stać na nowe samochody, zapłacą więcej. Dużo więcej. Biedni ludzie nie dlatego nie kupują nowych samochodów, bo mają zbyt wiele kasy. Oni nie kupują nowych, bo ich na to nie stać. Ktoś tu chce na siłę naród uszczęśliwić i każe jeździć nowymi samochodami. Kazać to sobie może, ale nie Polakom.

Powiedział wiceminister finansów Wiesław Jasiński, że „dla nas kwestie społeczne i ekologiczne w konstrukcji tej daniny są najważniejsze”. A to ciekawe. Minister martwi się o zaniżanie wartości samochodu. Jaki troskliwy. Taki troskliwy, że wylał dziecko z kąpielą. Wiadomo, że za mniejszą wartością szedł niższy podatek. Ale dlaczego? Wiceminister nie zauważył, że ponad 2 mln Polaków pracuje na emigracji, m.in. z powodu wysokich podatków w Polsce. Jeszcze do niego nie dotarło? Ale producenci oczywiście zacierają ręce. „Nowy system to dobry kierunek, bo rzeczywiście będzie zapobiegał oszustwom” – uważa Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Było mało, to jeszcze nazwijcie wszystkich uboższych Polaków oszustami. Co tam, że sprytni Polacy radzą sobie jak mogą. Trzeba ich od oszustów wyzywać. Bo bogaci to są uczciwi. Jasne. Jak nie przymierzając faraon Marcin P., specjalista od budowania piramid w Polsce. Piramid finansowych. Panu Farysiowi przeszkadza kreatywność Polaków. A nie przeszkadza najniższa w Europie kwota wolna od podatku. Wiceministrowi też nie przeszkadza.

Takie podejście jest dobre, gdy społeczeństwo stać na nowe samochody. A gdy nie stać? Polacy i tak sobie z tym poradzą, właśnie dzięki nielubianej przez pana Farysia i wiceministra Jasińskiego kreatywności. Pewnie nagle wszystkie samochody odmłodnieją, a minister zostanie z pustą kasą i wkurzonymi kierowcami.

Fiskus wprowadzi 8 kategorii pojemności silnika, w każdej podnosząc kwotę podatku. Zróżnicuje stawki akcyzy w 4 kategoriach wiekowych aut. Najniższe dla aut wyprodukowanych w 2016 r., a najwyższe dla pojazdów wyprodukowanych w 2004 r. lub wcześniej. W sumie będą 32 stawki akcyzy. A z wyliczeń instytutu Samar wynika, że do końca sierpnia wpływy z akcyzy od używanych aut z importu wyniosły 658,3 mln zł. Ale gdyby zastosować nowe stawki, to byłoby to 1,36 mld zł. Więcej tabelek, więcej cyferek, więcej biurokratów. Gdyby zastosować. Urzędnicy jak zwykle nie wzięli pod uwagę polskiej kreatywności. Niech liczą, niech liczą, a na pewno się przeliczą. Zwłaszcza politycznie.

Do wkurzonych kierowców dołączą setki tysięcy mechaników, lakierników, tapicerów, właścicieli sklepów z częściami zamiennymi i wszelkiej maści serwisów motoryzacyjnych. A samochody w Polsce mają już prawie wszyscy. Używane samochody ma ogromna większość. Brawo. Brawo, panie Jasiński.

Paweł Janowski

Wersja cyfrowa artykułu, który ukazał się w najnowszym numerze "TS" (48/2016). Cały numer do kupienia tutaj

 

POLECANE
Kidawa-Błońska udzieliła rady Trzaskowskiemu polityka
Kidawa-Błońska udzieliła rady Trzaskowskiemu

– Na pewno najważniejsze jest kondycja fizyczna, musi odpoczywać i patrzeć optymistycznie w przyszłość, ale dbać o siebie – mówiła w środę na antenie Polsat News marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska zapytana o rady dla Rafała Trzaskowskiego.

Nie żyje szef Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński z ostatniej chwili
Nie żyje szef Klubów Gazety Polskiej Ryszard Kapuściński

Informację o śmierci Ryszarda Kapuścińskiego przekazał profil Klubów Gazety Polskiej na platformie "X".

Samuel Pereira: Czy powinniśmy się bać? Owszem tylko u nas
Samuel Pereira: Czy powinniśmy się bać? Owszem

Wyobraźmy sobie świat, w którym wszystko zależy od kaprysu władzy. Uśmiechniętej oczywiście i kochanej przez coraz mniejszą, ale coraz bardziej oddaną grupę wyznawców.

Tragiczne wieści z TVP. Nie żyje ceniony dziennikarz Wiadomości
Tragiczne wieści z TVP. Nie żyje ceniony dziennikarz

Nie żyje Józef Matusz, znany rzeszowski dziennikarz i były dyrektor TVP Rzeszów. Zmarł w wieku 63 lat po długiej chorobie.

Jest przełom. Izrael porozumiał się z Hamasem pilne
Jest przełom. Izrael porozumiał się z Hamasem

Rząd Izraela i palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas osiągnęły w Katarze porozumienie w sprawie zawieszenia broni po 15 miesiącach wojny w Strefie Gazy – poinformowali w środę mediatorzy, cytowani przez agencję Associated Press.

Prof. Zbigniew Krysiak: euro bankrutuje gorące
Prof. Zbigniew Krysiak: euro bankrutuje

"Wprowadzenie euro będzie gwoździem do trumny polskiej gospodarki" - mówi w wywiadzie dla Magazynu Optyka Schumana prof. Zbigniew Krysiak, ekonomista, przewodniczący Rady Programowej Instytutu Myśli Schumana.

Wałęsa błaga Polaków: Wspierajcie Tuska i Bodnara, to są dary Boże Wiadomości
Wałęsa błaga Polaków: "Wspierajcie Tuska i Bodnara, to są dary Boże"

Były prezydent Lech Wałęsa kolejny raz szokuje w sieci. – Proszę was, wspierajcie premiera Tuska, wspierajcie ministra sprawiedliwości Bodnara, to są dary Boże, jakie dostaliśmy na dzisiejsze czasy. Uwierzcie mi! – błaga w osobliwym apelu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Trzaskowski skopiował pomysł na spot? Internauci bezlitośni gorące
Trzaskowski skopiował pomysł na spot? Internauci bezlitośni

"Czy Wam tak po ludzku po prostu nie jest wstyd, by robić taką bezczelną kompromitację w pierwszy dzień kampanii wyborczej?" – pyta jeden z użytkowników platformy X i porównuje nagranie opublikowane przez Rafała Trzaskowskiego z materiałem wideo, które w ubiegłym roku udostępnił były premier Wielkiej Brytanii.

Aż tak się wystraszyli moich kotów? Niespodziewane słowa prezesa PiS gorące
"Aż tak się wystraszyli moich kotów?" Niespodziewane słowa prezesa PiS

"Chcą zamykać X? Aż tak się wystraszyli moich kotów i dobrych zasięgów?" – pyta na platformie X prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Nieoficjalnie: Jest porozumienie między Izraelem a Hamasem Wiadomości
Nieoficjalnie: Jest porozumienie między Izraelem a Hamasem

Rząd Izraela i palestyńska organizacja terrorystyczna Hamas osiągnęły w Katarze porozumienie w sprawie zawieszenia broni po 15 miesiącach wojny w Strefie Gazy – poinformowali w środę mediatorzy, cytowani przez agencję Associated Press.

REKLAMA

Paweł Janowski dla "TS": Wszyscy, których nie stać na nowe samochody, zapłacą więcej. Kto to wymyślił?!

A mogło być tak pięknie. 500+, obniżony wiek emerytalny, darmowe leki dla emerytów, długo oczekiwana likwidacja gimnazjów, nie wspominając o odbudowywaniu polskiej armii. Wszystko OK, ale ktoś chyba źle policzył i się nie doliczył. A jak się nie doliczył, to poszukał kasy. I znalazł akcyzę.
 Paweł Janowski dla "TS": Wszyscy, których nie stać na nowe samochody, zapłacą więcej. Kto to wymyślił?!
/ Pixabay.com/CC0
Kto wpadł na ten absurdalny pomysł? Nowy podatek uderzy w właścicieli nowych i sprowadzanych używanych samochodów. Który geniusz w rządzie to kalkulował? Wysokość podatku będzie zależną od wieku auta, pojemności silnika i norm spalania. Podstawą opodatkowania nie będzie jak do tej pory cena samochodu, a pojemność i rok produkcji. Czyli wszyscy, których nie stać na nowe samochody, zapłacą więcej. Dużo więcej. Biedni ludzie nie dlatego nie kupują nowych samochodów, bo mają zbyt wiele kasy. Oni nie kupują nowych, bo ich na to nie stać. Ktoś tu chce na siłę naród uszczęśliwić i każe jeździć nowymi samochodami. Kazać to sobie może, ale nie Polakom.

Powiedział wiceminister finansów Wiesław Jasiński, że „dla nas kwestie społeczne i ekologiczne w konstrukcji tej daniny są najważniejsze”. A to ciekawe. Minister martwi się o zaniżanie wartości samochodu. Jaki troskliwy. Taki troskliwy, że wylał dziecko z kąpielą. Wiadomo, że za mniejszą wartością szedł niższy podatek. Ale dlaczego? Wiceminister nie zauważył, że ponad 2 mln Polaków pracuje na emigracji, m.in. z powodu wysokich podatków w Polsce. Jeszcze do niego nie dotarło? Ale producenci oczywiście zacierają ręce. „Nowy system to dobry kierunek, bo rzeczywiście będzie zapobiegał oszustwom” – uważa Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Było mało, to jeszcze nazwijcie wszystkich uboższych Polaków oszustami. Co tam, że sprytni Polacy radzą sobie jak mogą. Trzeba ich od oszustów wyzywać. Bo bogaci to są uczciwi. Jasne. Jak nie przymierzając faraon Marcin P., specjalista od budowania piramid w Polsce. Piramid finansowych. Panu Farysiowi przeszkadza kreatywność Polaków. A nie przeszkadza najniższa w Europie kwota wolna od podatku. Wiceministrowi też nie przeszkadza.

Takie podejście jest dobre, gdy społeczeństwo stać na nowe samochody. A gdy nie stać? Polacy i tak sobie z tym poradzą, właśnie dzięki nielubianej przez pana Farysia i wiceministra Jasińskiego kreatywności. Pewnie nagle wszystkie samochody odmłodnieją, a minister zostanie z pustą kasą i wkurzonymi kierowcami.

Fiskus wprowadzi 8 kategorii pojemności silnika, w każdej podnosząc kwotę podatku. Zróżnicuje stawki akcyzy w 4 kategoriach wiekowych aut. Najniższe dla aut wyprodukowanych w 2016 r., a najwyższe dla pojazdów wyprodukowanych w 2004 r. lub wcześniej. W sumie będą 32 stawki akcyzy. A z wyliczeń instytutu Samar wynika, że do końca sierpnia wpływy z akcyzy od używanych aut z importu wyniosły 658,3 mln zł. Ale gdyby zastosować nowe stawki, to byłoby to 1,36 mld zł. Więcej tabelek, więcej cyferek, więcej biurokratów. Gdyby zastosować. Urzędnicy jak zwykle nie wzięli pod uwagę polskiej kreatywności. Niech liczą, niech liczą, a na pewno się przeliczą. Zwłaszcza politycznie.

Do wkurzonych kierowców dołączą setki tysięcy mechaników, lakierników, tapicerów, właścicieli sklepów z częściami zamiennymi i wszelkiej maści serwisów motoryzacyjnych. A samochody w Polsce mają już prawie wszyscy. Używane samochody ma ogromna większość. Brawo. Brawo, panie Jasiński.

Paweł Janowski

Wersja cyfrowa artykułu, który ukazał się w najnowszym numerze "TS" (48/2016). Cały numer do kupienia tutaj


 

Polecane
Emerytury
Stażowe