Dr Szarek: Staszek Pyjas był człowiekiem niezwykle odważnym i konsekwentnym
Zdaniem prezesa IPN, „Staszek Pyjas był człowiekiem niezwykle odważnym i konsekwentnym”. – Nie godził się na życie w kłamstwie. Już jako licealista pisał antysystemowe wierszyki, znalazł się w grupie ludzi, którzy chcieli założyć niezależne pismo – wtedy zainteresowała się nim SB. 12 kwietnia 1976 r. został wezwany na przesłuchanie, podobnie jak jego przyjaciele. Lesław Maleszka podpisał wtedy zobowiązanie do współpracy, zaczął donosić na Pyjasa. Krąg inwigilacji się zacieśniał, on to czuł, ale był nadal aktywny – tłumaczył dr Szarek.
Dr Szarek przypomniał, że po protestach w Radomiu i Ursusie w 1976 r. „Pyjas nie bał się zbierać podpisów poparcia wśród studentów dla strajkujących robotników. Zebrał ich 500, zbierał też pieniądze na Komitet Obrony Robotników, a do tego trzeba było dużej odwagi”.
– Po śmierci Pyjas zaczyna czynić więcej niż za życia. Grupka jego przyjaciół jest aktywna w Krakowie, choć nikt nie ma wątpliwości, że każdy może być ofiarą. Zawiązuje się Studencki Komitet Solidarności. Jego członkowie po raz pierwszy wprowadzili do obiegu publicznego słowo „Solidarność”, które potem zostało wykorzystane na Wybrzeżu. SKS powstał też w Gdańsku – działał tam m.in. Błażej Wyszkowski. I w końcu powstał „NSZZ Solidarność”, który zmienił bieg historii. I to z Polski wyszła siła, która pokonała imperium zła w sposób pokojowy.
– Jeżeli trwa pamięć o Stanisławie Pyjasie, to nie możemy zapomnieć o Stanisławie Pietraszce, jego przyjacielu, studencie V roku fizyki UJ. Na kilka godzin przed śmiercią widział Pyjasa z obcym mężczyzną. Jego portret pamięciowy przekazał prokuraturze po wszczęciu dochodzenia. Dwa miesiące później ciało Pietraszki wyłowione zostało z Zalewu Solińskiego – przypomniał prezes IPN. Dr Szarek złożył kwiaty na grobie Pietraszki w Radziechowym-Wieprzu.
Śledztwo ws. śmierci Pyjasa wznowiono w 1991 r., potem jeszcze kilkakrotnie podejmowano je i umarzano z powodu niemożności wykrycia sprawców. Według ustaleń prokuratury Stanisław Pyjas został śmiertelnie pobity.
ipn.gov.pl
kos