Zadymienie w kabinie. LOT zawrócił maszynę do Warszawy

Pasażerowie piątkowego lotu z Warszawy do Stambułu przeżyli niebezpieczną sytuację, która zmusiła kapitana do podjęcia decyzji o powrocie na Lotnisko Chopina. Jak relacjonują świadkowie, w trakcie lotu w jednym z telefonów doszło do zapłonu baterii, a w kabinie pojawił się dym.
Samolot / zdjęcie poglądowe
Samolot / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Powodem zawrócenia samolotu był zapłon baterii telefonu jednego z pasażerów. Urządzenia z uszkodzonymi akumulatorami mogą stanowić realne zagrożenie na pokładzie
  • Załoga skutecznie opanowała sytuację, korzystając z gaśnicy zgodnie z procedurami bezpieczeństwa
  • Lądowanie odbyło się w trybie normalnym, mimo wcześniejszego zadymienia
  • Nikt nie został ranny, a pasażerowie kontynuowali podróż innym samolotem po około 40 minutach od powrotu

 

Niebezpieczny incydent na pokładzie samolotu

Do incydentu doszło krótko po starcie, kiedy maszyna znajdowała się w okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego. Lądowanie odbyło się jednak nie w trybie awaryjnym, lecz standardowym - załoga zdołała wcześniej opanować sytuację.

Według relacji przekazanych TVN24, uwagę pasażerów zwrócił nagle mężczyzna biegnący przez samolot z „płonącym telefonem, z którego wydobywał się dym”. Urządzenie zostało błyskawicznie ugaszone i włożone do pojemnika z wodą, gdzie miało się schłodzić. Po wylądowaniu sprzęt przejęli strażacy czekający przy wyznaczonym stanowisku.

Rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski wyjaśnił powód powrotu samolotu:

„Na pokładzie doszło do zadymienia spowodowanego przez awarię baterii urządzenia elektronicznego jednego z pasażerów. Załoga, zgodnie z procedurą, użyła gaśnicy i zneutralizowała dym”.

 

 

Zapadła decyzja o przerwaniu lotu

Jeden z pasażerów opowiadał, że działania podjęto natychmiast, a później zapadła decyzja o przerwaniu lotu. Jak mówił: „Gdy zapalił się telefon, załoga bardzo sprawnie przystąpiła do gaszenia go. Następnie kapitan podjął decyzję o powrocie do Warszawy, ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo oraz zużycie środków gaśniczych”.

Po lądowaniu samolot podjechał w miejsce, gdzie czekały wozy strażackie. 


 

POLECANE
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy z ostatniej chwili
Prezydent Karol Nawrocki odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy SG na granicy

Prezydent RP Karol Nawrocki spotkał się z żołnierzami Wojska Polskiego i funkcjonariuszami Straży Granicznej, stacjonującymi na wschodniej granicy Polski.

Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa z ostatniej chwili
Tom Rose przekazał Polakom życzenia świąteczne od prezydenta Trumpa

Ambasador USA w Polsce Thomas Rose, składając w środę Polakom życzenia świąteczne w imieniu swoim oraz prezydenta Donalda Trumpa, podkreślił, że Boże Narodzenie to czas, w którym wszyscy ludzie mogą dziękować Bogu za błogosławieństwa wiary, rodziny i wolności.

KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż z ostatniej chwili
KO wygrywa wybory, ale nie ma z kim rządzić, spadki największych. Zobacz najnowszy sondaż

W środę opublikowano najnowsze badanie poparcia dla partii politycznych. Z sondażu United Surveys by IBRiS dla Wirtualnej Polski wynika, że Koalicja Obywatelska wygrałaby wybory, jednak Donald Tusk właściwie nie miałby z kim utworzyć rząd - potencjalni koalicjanci właściwie nie wchodzą do Sejmu.

Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera? z ostatniej chwili
Zełenski ujawnił amerykański plan pełnego porozumienia pokojowego. Co zawiera?

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przekazał, że amerykański plan pokojowy, dotyczący zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej, przewiduje zamrożenie konfliktu na obecnych liniach kontaktowych - poinformowały w środę media, w tym m.in. agencja AFP. Ukraiński prezydent rozmawiał z dziennikarzami we wtorek, ale wypowiedzi ze spotkania zostały opublikowane dopiero w środę. 

W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy z ostatniej chwili
W Wigilię na straży bezpieczeństwa kraju stoi 20 tys. polskich żołnierzy

W Wigilię Świąt Bożego Narodzenia na straży bezpieczeństwa państwa polskiego i naszych sojuszników stoi około 20 tysięcy żołnierzy - powiedział w środę wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas spotkania z żołnierzami służącymi w Centrum Logistycznym Rzeszów-Jasionka.

Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Jest nowy ranking zaufania. Karol Nawrocki ponownie na czele [SONDAŻ]

W Wigilię portal Onet.pl opublikował grudniowy sondaż zaufania do polityków. Na pierwszym miejscu ponownie znalazł się prezydent Karol Nawrocki. W badaniu widać też powrót Jarosława Kaczyńskiego do pierwszej dziesiątki oraz pogarszającą się sytuację Mateusza Morawieckiego.

„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej z ostatniej chwili
„Niech ucichną dzisiaj wszelkie spory”. Świąteczne życzenia Pary Prezydenckiej

Para Prezydencka skierowała do Polaków w kraju i za granicą życzenia świąteczne. W bożonarodzeniowym przesłaniu podkreślono znaczenie wspólnoty, tradycji oraz nadziei płynącej z Narodzenia Pańskiego. W komunikacie znalazły się także słowa wdzięczności dla osób pełniących służbę w święta.

Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39 z ostatniej chwili
Tragiczna Wigilia na Opolszczyźnie. Nie żyje sześć osób po wypadku na DK39

Sześć osób zginęło w wypadku na drodze krajowej nr 39 w województwie opolskim w Wigilię o g. 6:30 rano. Po zderzeniu dwóch samochodów osobowych trasa została całkowicie zablokowana, a na miejscu pracują służby pod nadzorem prokuratury – poinformowała policja.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W świąteczne dni zmienią się rozkłady komunikacji miejskiej. Zawieszone zostanie kursowanie kilkudziesięciu linii, a inne będą jeździć rzadziej.

Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata z ostatniej chwili
Nie żyje Maciej Misztal. Kabareciarz miał tylko 43 lata

Maciej Misztal, współzałożyciel Kabaretu Trzeci Wymiar i wieloletni współpracownik OFPA w Rybniku, zmarł 22 grudnia 2025 r. po ciężkiej chorobie. Miał 43 lata.

REKLAMA

Zadymienie w kabinie. LOT zawrócił maszynę do Warszawy

Pasażerowie piątkowego lotu z Warszawy do Stambułu przeżyli niebezpieczną sytuację, która zmusiła kapitana do podjęcia decyzji o powrocie na Lotnisko Chopina. Jak relacjonują świadkowie, w trakcie lotu w jednym z telefonów doszło do zapłonu baterii, a w kabinie pojawił się dym.
Samolot / zdjęcie poglądowe
Samolot / zdjęcie poglądowe / pixabay.com

Co musisz wiedzieć?

  • Powodem zawrócenia samolotu był zapłon baterii telefonu jednego z pasażerów. Urządzenia z uszkodzonymi akumulatorami mogą stanowić realne zagrożenie na pokładzie
  • Załoga skutecznie opanowała sytuację, korzystając z gaśnicy zgodnie z procedurami bezpieczeństwa
  • Lądowanie odbyło się w trybie normalnym, mimo wcześniejszego zadymienia
  • Nikt nie został ranny, a pasażerowie kontynuowali podróż innym samolotem po około 40 minutach od powrotu

 

Niebezpieczny incydent na pokładzie samolotu

Do incydentu doszło krótko po starcie, kiedy maszyna znajdowała się w okolicach Ostrowca Świętokrzyskiego. Lądowanie odbyło się jednak nie w trybie awaryjnym, lecz standardowym - załoga zdołała wcześniej opanować sytuację.

Według relacji przekazanych TVN24, uwagę pasażerów zwrócił nagle mężczyzna biegnący przez samolot z „płonącym telefonem, z którego wydobywał się dym”. Urządzenie zostało błyskawicznie ugaszone i włożone do pojemnika z wodą, gdzie miało się schłodzić. Po wylądowaniu sprzęt przejęli strażacy czekający przy wyznaczonym stanowisku.

Rzecznik LOT-u Krzysztof Moczulski wyjaśnił powód powrotu samolotu:

„Na pokładzie doszło do zadymienia spowodowanego przez awarię baterii urządzenia elektronicznego jednego z pasażerów. Załoga, zgodnie z procedurą, użyła gaśnicy i zneutralizowała dym”.

 

 

Zapadła decyzja o przerwaniu lotu

Jeden z pasażerów opowiadał, że działania podjęto natychmiast, a później zapadła decyzja o przerwaniu lotu. Jak mówił: „Gdy zapalił się telefon, załoga bardzo sprawnie przystąpiła do gaszenia go. Następnie kapitan podjął decyzję o powrocie do Warszawy, ze względu na potencjalne niebezpieczeństwo oraz zużycie środków gaśniczych”.

Po lądowaniu samolot podjechał w miejsce, gdzie czekały wozy strażackie. 



 

Polecane