Dziennikarze Telewizji Republika niewpuszczeni do TVP w likwidacji. Awantura na Woronicza

Telewizja Republika niewpuszczona do budynku TVP w likwidacji
W budynku TVP w likwidacji miało odbyć się spotkanie dotyczące organizacji debaty prezydenckiej w Końskich. Na miejscu zjawili się reprezentanci Telewizji Republika, którzy chcieli wziąć udział w ustaleniach dotyczących transmisji debaty. Ku ich zaskoczeniu ochroniarze odmówili im wstępu, mimo że początkowo zakładano współpracę z największymi nadawcami.
- Nagły zwrot ws. sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. Tego nikt się nie spodziewał
- Decyzja sądu ws. koncesji dla Telewizji Republika i wPolsce24. Jest reakcja KRRiT
- Komunikat dla mieszkańców Szczecina
- Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka
- Prokurator opublikował szokujące pismo, jakie dostali prokuratorzy ws. prokurator Ewy Wrzosek
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Nie żyje zwycięzca "Must Be The Music". Lawina kondolencji
Policja wkracza do akcji
Po chwili w siedzibie telewizji pojawiła się policja. Jak informuje Telewizja Republika, przyjechał sam mł. insp. Piotr Jabłoński, zastępca komendanta rejonowego. Zapytany o powód swojej wizyty przekazał, że została "zgłoszona interwencja".
Gdy dyrektor programowy Republiki Michał Rachoń spytał:
Wobec dziennikarzy?
Policjant odparł:
A to wobec dziennikarzy nie może być?
Decyzja zastępcy komendanta
Mimo licznych pytań funkcjonariusz skierował się do wnętrza gmachu, aby omówić sytuację z przedstawicielami TVP w likwidacji. Po naradzie przekazał:
Telewizji nikt tutaj na to spotkanie nie zapraszał i nie zostaniecie wpuszczeni.
W tym czasie do budynku wszedł reporter Polskiego Radia
Całe zajście skwitował Michał Rachoń:
To jest cyrk! Myśmy przyszli organizować debatę prezydencką, a rządzący przysyłają nam zastępcę komendanta, który mówi nam, że nie wejdziemy!
Dyrektor programowy Republiki otwarcie przyznał, że nie rozumie przyczyn takiego postępowania. Jak zaznaczył:
Nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, co się dzieje. W tej chwili trwają rozmowy, których efektem będzie wykluczenie znacznej części polskich widzów z dostępu do informacji, którą jest debata dwóch kandydatów.
Tymczasem reporter Polskiego Radia bez problemu wszedł do budynku, co jeszcze bardziej podsyciło atmosferę wokół całego wydarzenia.
Policja na usługach sztabu Trzaska?
— Jowita #Nawrocki2025 (@Jowita_W_) April 10, 2025
Aż tak się boją, że wzywają mundurowych na niezależne media?
W pale się nie mieści.🤬 pic.twitter.com/RdtYGSeq3v