Wiganna Papina o Brigitte Macron: Najważniejsze jest to, aby w pewnym wieku nie eksponować swoich wad
...absolutnie nie jestem przeciwniczką, żeby kobiety po 50-tce, po 60-tce i po 70-tce nosiły czerwony kolor, tuniki, buty muszkieterki, kompletnie mi to nie przeszkadza. Natomiast w momencie, kiedy ktoś pełni publiczne funkcje to na pewno dress code obowiązuje. Najważniejsze jest to, aby w pewnym wieku nie eksponować swoich wad, kiedy kolana już nie są te same, co u 20-letniej dziewczyny, nie pokazujmy ich, nośmy trochę dłuższą spódniczkę. Kiedy ramiona też nie wyglądają estetycznie, nie zakładajmy bluzek i sukienek bez rękawów. W pewnym wieku zbyt głębokie dekolty też nie wyglądają dobrze. Możemy to wszystko w ładny sposób zawoalować. Pamiętajmy, że dotyczy to Francji, a tam może być zupełnie inny dress code. Być może tam kobiety mogą sobie na więcej pozwolić
źródło: w sensie.pl
#REKLAMA_POZIOMA#