Ministerstwo nie zdążyło: "kompromitacja Polski na arenie międzynarodowej"

Jak poinformował portal SportoweFakty.wp.pl, Polska oficjalnie utraciła organizację Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim. Obiekt budowany w Zakopanem nadal nie został ukończony.
Kompromitacja Polski na arenie międzynarodowej
- czytamy na portalu SportoweFakty.wp.pl.
Nowy obiekt dla łyżwiarzy miał zostać otwarty w Zakopanem już pod koniec 2023 roku. Nic z tego nie wyszło, a ze względu na konflikt wykonawcy z podwykonawcami oraz żądanie znacznej waloryzacji kosztów (z 90 na 117 milionów złotych - przyp. red.), wciąż nie wiadomo, kiedy dojdzie do uroczystego otwarcia obiektu. Na razie nie ma szans, by wszystko zakończyło się do września, a taki właśnie był warunek światowej federacji ISU
- podaje portal.
Informacje o utracie organizacji zawodów Pucharu Świata potwierdził w rozmowie z portalem, prezes Polskiego Łyżwiarstwa Szybkiego Rafał Tataruch.
Niestety mogę już potwierdzić, że organizacja zawodów Pucharu Świata została nam odebrana. Na szczęście udało się uratować mistrzostwa Europy, które w ramach wyjątku zostały przeniesione do Tomaszowa Mazowieckiego. Zostaliśmy ukarani za brak informacji i za to, że na budowie hali w Zakopanem dzieje się bardzo źle
- przekazał Rafał Tataruch, cytowany przez SportoweFakty.wp.pl.
Jak podaje portal, budowa obiektu ma być blisko końca, lecz do sprawy włączyli się prawnicy.
Ci pracują nad ugodą, a dopiero potem będzie mogło dojść do wznowienia prac budowlanych
- czytamy dalej.
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- "To trudne chwile". Komunikat wrocławskiego zoo
- Debata prezydencka w TV Republika. Rafał Trzaskowski odmówił udziału
- "Antypolski ubecki pomiot". Mocny głos po emisji popularnego programu TVN
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Aborcja 9-miesięcznego Felka w Oleśnicy. Eksperci dopuszczają możliwość oskarżenia o zabójstwo
- Niemiecki gigant wstrzymuje eksport samochodów i części zamiennych do USA
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
Światowa federacja czekała z podjęciem decyzji
Ponadto jak czytamy, światowa federacja miała "długo zachowywać cierpliwość", lecz ostatecznie podjęła decyzję o odebraniu Polsce organizacji Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim.
To jest dla nas duży cios i problem wizerunkowy, bo to już kolejny raz, gdy musimy się tłumaczyć nie ze swoich problemów. Rok temu udało się jeszcze przebłagać międzynarodową federację, by przenieść dwie imprezy juniorskie i jedną seniorską do Tomaszowa Mazowieckiego. Tym razem władze międzynarodowej federacji - mówiąc bardzo delikatnie - nie były zadowolone, że kolejny raz zgłaszamy się z takim samym wnioskiem
- podkreślił Rafał Tataruch.
Jak podaje portal SportoweFakty.wp.pl, przez brak odpowiednich obiektów w Polsce "rozwój młodych zawodników jest utrudniony". Łyżwiarze muszą korzystać z zagranicznych obiektów w Inzell oraz Heerenveen.
Ten w Tomaszowie Mazowieckim jest niewystarczający dla coraz większej kadry łyżwiarzy szybkich i przedstawicieli short-tracku
- czytamy.
Zamieszanie wokół budowy hali w Zakopanem
Przypomnijmy, że hala do łyżwiarstwa szybkiego w Zakopanem jest budowana w ramach "Programu Inwestycji o Szczególnym Znaczeniu dla Sportu". Po zakończeniu budowy, obiekt ma spełniać wszelkie międzynarodowe standardy. Nadzór nad budową hali sprawuje Centralny Ośrodek Sportu – Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Zakopanem, który podlega ministerstwu sportu i turystyki.
Pod koniec marca minister sportu Sławomir Nitras podjął decyzję o dymisji dotychczasowego dyrektora Centralnego Ośrodka Sportu – Ośrodka Przygotowań Olimpijskich w Zakopanem Sebastiana Danikiewicza.
Przekazanie pełnej odpowiedzialności za realizację inwestycji ma związek z przedłużającą się budową hali i wiąże się z odebraniem kompetencji nadzoru obecnemu dyrektorowi COS OPO Zakopane panu Sebastianowi Danikiewiczowi. Minister sportu i turystyki oczekuje jak najszybszego ukończenia prac nad budową tej strategicznej dla polskiego łyżwiarstwa szybkiego infrastruktury sportowej
- poinformował resort sportu w wydanym komunikacie.
Wcześniej jak informuje portal Podhale24.pl, minister Sławomir Nitras miał przekazać, że "budowa krytego toru lodowego trwa bez zakłóceń i zapowiedział jego otwarcie na październik ubiegłego roku". Jednakże brak odpowiednich postępów w budowie do podjęcia działań przez ministra.