Upada jedyna taka firma w Polsce. Właściciel do premiera Tuska: "Nie dotrzymał pan słowa"

Jak informuje portal Interia.pl, jedyna w Polsce firma produkująca seryjnie lekkie samoloty Ekolot ma po blisko 30 latach zakończyć swoją działalność.
Właściciel obecnie "wygasza to wszystko do spodu ". Wybrane nieruchomości zamierza wynająć, zwolnił ponadto niektórych pracowników
– czytamy w Interii. Choć firma nadal istnieje, to nie będzie dalej produkować.
Pod koniec marca właściciel firmy Henryk Słowik napisał list otwarty do premiera Donalda Tuska.
Autor wyjaśnił w nim, że nie może dłużej prowadzić firmy ze względu na działania państwowych instytucji: Urzędu Lotnictwa Cywilnego oraz Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu. Pierwszej wytknął, iż zbyt długo czeka, aż uzyska od niej certyfikację modelu samolotu. Drugiej, że na sprowadzany z Chin materiał używany do produkcji nałożyła aż 125-procentowe cło antydumpingowe, mające chronić przed nieuczciwą rywalizacją cenową
– relacjonuje portal Interia.pl.
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów ośmiesza Adama Bodnara
- "To trudne chwile". Komunikat wrocławskiego zoo
- "Bliska płaczu". Cztery pytania Samuela Pereiry do mec. Gregorczyk-Abram
- "Antypolski ubecki pomiot". Mocny głos po emisji popularnego programu TVN
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- To zdjęcie wywołało wściekły atak na Karola Nawrockiego. Internauci odpowiadają
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Nowa ukraińska ofensywa na terytorium Rosji
Spór o cło
Zdaniem przedsiębiorcy towar, który sprowadzał z Chin, jest niedostępny w Unii Europejskiej. Urzędnicy po długim czasie zmienili interpretację i uznali, że sprowadzany materiał jednak cłom antydumpingowym podlega. Wyjaśnił także, że kilka miesięcy temu miał skierować do Kancelarii Premiera Donalda Tuska prośbę o pomoc, lecz jej nie otrzymał.
Co państwu z tego, że doprowadza do bankructwa firmę i ona się zamyka? Samego ZUS-u płaciłem 500 tysięcy złotych. Jestem Polakiem, chcę tu pracować, Ekolot to rodzima firma, nie ma takiej drugiej w kraju w tej branży. Wyprodukowaliśmy przez te lata prawie 300 samolotów
– powiedział Henryk Słowik w rozmowie z Interia.pl.
W swoim liście otwartym wyliczał, że samoloty Ekolotu latają na całym świecie – we wszystkich krajach Europy, w obu Amerykach, w Azji, Australii, a nawet na Mauritiusie, w Nowej Kaledonii oraz na wyspie Reunion. Izba Administracji Skarbowej w Rzeszowie odmówiła portalowi komentarza w tej sprawie.
- W związku z obowiązkiem przestrzegania tajemnic prawnie chronionych, nie jest możliwe udzielenie informacji dotyczącej indywidualnego podmiotu, ani o żadnych okolicznościach związanych z konkretną sprawą.
- doprecyzowała w mailu przesłanym na adres Redakcji Tysol.pl Agata Zienkiewicz w zastępstwie rzecznika prasowego Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie.
Pragnę też zwrócić się tutaj do pana premiera Donalda Tuska – chcę dodać mojego premiera. Przecież obiecał pan, panie premierze, że już nigdy żaden urzędnik nie doprowadzi do bankructwa polskiej firmy. Nie dotrzymał pan słowa
– czytamy w liście otwartym Henryka Słowika, zacytowanym przez portal.
Certyfikacja samolotu Topaz 600
Właściciel twierdzi, że po rozmowach z Urzędem Lotnictwa Cywilnego miał być pewny, że certyfikacja samolotu Topaz 600 o masie startowej 600 kg przejdzie "szybko i sprawnie". Wobec tego przyjął pierwsze zamówienia na samoloty, wyprodukował je, lecz nie może ich sprzedać klientom.
Z kolei Urząd Lotnictwa Cywilnego twierdzi, że w liście otwartym Henryka Słowika "znajduje się wiele niespójnych i nieprawdziwych informacji". Urząd twierdzi, że próby wytrzymałościowe wykazały konieczność wzmocnienia jednego z głównych elementów konstrukcyjnych. Dodaje też, że certyfikacja trwa od grudnia 2023 r. i jest na ukończeniu.
Nie popełniono błędów w procesie
– zapewnia Marta Chylińska, rzecznik ULC, w rozmowie z portalem.
ULC przekonuje, że certyfikacja samolotu Topaz z masą startową 472 kg trwała trzy lata i dwa miesiące. Z kolei ultralekki samolot WT9 Dynamic LSA był certyfikowany przez Agencję UE ds. Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA) przez blisko siedem lat. Data certyfikacji została ustalona na 4 kwietnia, jednakże firma wstrzymała produkcję wcześniej.