Biedroń się żali: Kaczyński swojego kota może pochować jak chce. Ja takich praw do partnera nie mam
- żalił się partner prezydenta Słupska.- Bardzo smutne jest to, że w razie śmierci któregoś z nas ten drugi nie może decydować, gdzie i jak pochować ukochaną osobę. Zgodnie z przepisami nie mamy do siebie żadnych praw, nawet po śmierci
Wypowiedź partnera na temat pochówku, w zaskakujący sposób skomentował Robert Biedroń:
- przyznał w wywiadzie dla Vivy.- Jarosław Kaczyński swojego kota może pochować, kiedy chce i gdzie chce. A ja takich praw nawet nie mam do Krzysztofa
/ Źródło: "Viva"
#REKLAMA_POZIOMA#