Samuel Pereira: wypuszczenie Ryszarda Cyby to doskonale zaplanowany ruch

Gdy kampania wyborcza nabiera tempa, nie ma miejsca na przypadki – wszystko, co się dzieje, jest elementem większej strategii. Trudno uwierzyć, że wypuszczenie Ryszarda Cyby, mordercy działacza Prawa i Sprawiedliwości, było jedynie efektem administracyjnej pomyłki czy zbiegu okoliczności.
Zatrzymanie Ryszarda Cyby Samuel Pereira: wypuszczenie Ryszarda Cyby to doskonale zaplanowany ruch
Zatrzymanie Ryszarda Cyby / Screen Express Ilustrowany

To doskonale zaplanowany ruch, który ma służyć dwóm celom: zastraszeniu polityków i wyborców prawicy oraz skierowaniu uwagi opinii publicznej na emocje zamiast na rzeczywiste problemy rządu.

 

Strach jako narzędzie władzy

Nie jest tajemnicą, że Cyba zabił z powodów politycznych, wykrzykując przy tym, że jego celem był Jarosław Kaczyński. Człowiek, który z premedytacją zamordował w imię swoich przekonań, nie wykazał cienia skruchy, a mimo to został przeniesiony do Domu Pomocy Społecznej, co nie tylko budzi zdumienie, ale przede wszystkim grozę. Jak można tłumaczyć ten krok? Czy rzeczywiście instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo uznały, że to bezpieczne rozwiązanie, czy raczej mamy do czynienia z kolejną próbą destabilizacji sceny politycznej?

Nie można nie zauważyć, że decyzja ta uderza nie tylko w polityków PiS, ale także w ich wyborców. Ci, którzy pamiętają dramatyczne wydarzenia sprzed lat, dziś muszą patrzeć, jak człowiek, który działał z nienawiści do prawicy, jest traktowany z nadzwyczajną pobłażliwością. To jasny sygnał: jeśli jesteś po „niewłaściwej” stronie politycznej, twoje życie i bezpieczeństwo nie są priorytetem państwa.

 

Wybory, których nikt nie chce rozliczać

Jednak sprawa Cyby to nie tylko gra na strachu – to także klasyczny temat zastępczy. Mija 476 dni od zaprzysiężenia nowego rządu, a z obiecywanych „100 konkretów na 100 dni” zrealizowano jedynie 32. Gdzie reszta? Dlaczego nie mówi się o spełnianiu wyborczych obietnic? Odpowiedź jest prosta: aby ukryć porażki, rządzący podgrzewają atmosferę sporu i kierują uwagę opinii publicznej na kontrowersyjne tematy.

Kiedy społeczeństwo żyje w strachu i politycznych emocjach, nie zadaje pytań o drożyznę, zablokowane sądy, stan służby zdrowia czy nieudane inicjatywy rządu. Zamiast rzeczowej debaty o realnych problemach, mamy do czynienia z niekończącą się dyskusją o zagrożeniach i konfliktach. Nie przypadkiem rządzący milczą lub kluczą w sprawie wypuszczenia Cyby – dla nich to sytuacja kłopotliwa, ale i wygodna, bo skutecznie odwraca uwagę od ich własnych zaniedbań.

 

Zbieżność manifestu Cyby z propagandą rządzących

Jeszcze bardziej szokujący jest fakt, że treść manifestu Ryszarda Cyby, który napisał przed dokonaniem mordu, niemal dosłownie pokrywa się z narracją propagandową Platformy Obywatelskiej. Cyba obarczał PiS winą za katastrofę smoleńską, nazywał Lecha Kaczyńskiego największym polskim mordercą od czasów II wojny światowej, a generała Jaruzelskiego uznawał za godnego pomników bohatera. Brzmi znajomo? To te same hasła, które od lat powtarzają politycy PO, ich medialne zaplecze oraz wspierający ich byli esbecy. Fakt, że człowiek kierujący się taką narracją dopuścił się politycznego mordu, a obecnie został wypuszczony na wolność, pokazuje, jak niebezpieczne są konsekwencje politycznego podsycania nienawiści i jak niewiele dziś znaczy bezpieczeństwo obywateli, jeśli nie pasują oni do obowiązującej linii politycznej.

 

Brak odpowiedzialności i zagrożenie dla państwa

Najbardziej bulwersująca w tej sprawie jest skandaliczna niekompetencja instytucji, które powinny dbać o bezpieczeństwo obywateli. Ministerstwo Sprawiedliwości i prokuratura nie są w stanie wyjaśnić, kto dokładnie i na jakiej podstawie podjął decyzję o zwolnieniu Cyby, dlaczego nie umieszczono go w oddziale psychiatrycznym zakładu karnego, ani jak to możliwe, że nie ma żadnego nadzoru nad człowiekiem, który otwarcie deklarował chęć zabijania przeciwników politycznych. Co więcej, kiedy okazuje się, że Cyba znów stanowi zagrożenie, jedyną reakcją jest bezradne „sprawdzamy sytuację”. Dziś nawet nie wiadomo gdzie dokładnie jest, ale wiadomo, że nie w więzieniu.

Polityczna manipulacja, strach i brak odpowiedzialności – to trzy filary, na których opiera się dzisiejsza władza. Zamiast skupić się na rzetelnym rządzeniu i rozwiązywaniu problemów Polaków, obecna ekipa woli grać na emocjach, dzielić społeczeństwo i unikać odpowiedzialności za własne błędy. Wypuszczenie Cyby to nie pomyłka – to celowy ruch w politycznej grze, w której stawką jest kontrola nad nastrojami społecznymi. Tylko czy Polacy dadzą się jeszcze raz oszukać?
 


 

POLECANE
Szymon Hołownia nie ma wyjścia tylko u nas
Szymon Hołownia nie ma wyjścia

Marszałek Sejmu powinien powiedzieć całą prawdę o okolicznościach wywierania na niego nacisku. Kto, jak i kiedy.

Wiceminister odchodzi z MSWiA z ostatniej chwili
Wiceminister odchodzi z MSWiA

Maciej Duszczyk potwierdził odejście z MSWiA. Zapowiada, że pozostanie przy sprawach migracyjnych, ale nie będzie już pełnił funkcji wiceministra.

Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara z ostatniej chwili
Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara

Chińska platforma Temu naruszyła unijny Akt o usługach cyfrowych (DSA) dotyczący rozpowszechniania nielegalnych produktów – poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. Jeśli dalsze dochodzenie potwierdzi te wstępne ustalenia, Temu może zapłacić karę stanowiącą do 6 proc. jej rocznego obrotu.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę w Gdańsku obserwuje się intensywne opady deszczu. Prezydent Gdańska zwołała posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a IMGW podwyższyło ostrzeżenie do stopnia III.

Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm z ostatniej chwili
Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm

Na zdjęciach i filmach zamieszczanych w sieci przez internautów, możemy zobaczyć młode osoby, które zawieszają się na znakach drogowych, bilbordach, masztach telefonii komórkowej w taki sposób, żeby wyglądać, jak Ukrzyżowany Chrystus. Fundacja KidsAlert przestrzega rodziców: „ten trend jest poza jakąkolwiek kontrolą”.

KRRiT: Odwołano przewodniczącego. Jest odpowiedź Świrskiego z ostatniej chwili
KRRiT: "Odwołano przewodniczącego". Jest odpowiedź Świrskiego

Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przekazali, że odwołali Macieja Świrskiego większością czterech głosów z funkcji przewodniczącego KRRiT. Do całej sprawy odniósł się Maciej Świrski, który stwierdził, że to złamanie konstytucji.

Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury

Polecenie przedstawienia Robertowi Bąkiewiczowi zarzutu znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej przy granicy polsko-niemieckiej w Słubicach przekazała prokurator regionalna w Szczecinie gorzowskiemu prokuratorowi - poinformował w poniedziałek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

Głód w Strefie Gazy. Trump: Izrael ponosi „dużą odpowiedzialność” z ostatniej chwili
Głód w Strefie Gazy. Trump: Izrael ponosi „dużą odpowiedzialność”

Prezydent USA Donald Trump ogłosił podczas spotkania z brytyjskim premierem Keirem Starmerem, że oba kraje wspólnie zorganizują nowy system dystrybucji pomocy humanitarnej dla Strefy Gazy. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych od 27 maja 1054 osoby zginęły w Strefie Gazy przy poszukiwaniu żywności. ONZ za taką sytuację wini Izrael.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Od 1 sierpnia w zabudowie wielorodzinnej wprowadzona zostaje nowa metoda naliczania opłaty - w oparciu o średniomiesięczne zużycie wody – informuje w poniedziałek miasto Lublin.

Prezes TK wzywa Hołownię. Jest dokument z ostatniej chwili
Prezes TK wzywa Hołownię. Jest dokument

Prezes TK Bogdan Święczkowski wezwał Marszałka Sejmu Szymona Hołownię do "respektowania ostatecznych i powszechnie obowiązujących orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego".

REKLAMA

Samuel Pereira: wypuszczenie Ryszarda Cyby to doskonale zaplanowany ruch

Gdy kampania wyborcza nabiera tempa, nie ma miejsca na przypadki – wszystko, co się dzieje, jest elementem większej strategii. Trudno uwierzyć, że wypuszczenie Ryszarda Cyby, mordercy działacza Prawa i Sprawiedliwości, było jedynie efektem administracyjnej pomyłki czy zbiegu okoliczności.
Zatrzymanie Ryszarda Cyby Samuel Pereira: wypuszczenie Ryszarda Cyby to doskonale zaplanowany ruch
Zatrzymanie Ryszarda Cyby / Screen Express Ilustrowany

To doskonale zaplanowany ruch, który ma służyć dwóm celom: zastraszeniu polityków i wyborców prawicy oraz skierowaniu uwagi opinii publicznej na emocje zamiast na rzeczywiste problemy rządu.

 

Strach jako narzędzie władzy

Nie jest tajemnicą, że Cyba zabił z powodów politycznych, wykrzykując przy tym, że jego celem był Jarosław Kaczyński. Człowiek, który z premedytacją zamordował w imię swoich przekonań, nie wykazał cienia skruchy, a mimo to został przeniesiony do Domu Pomocy Społecznej, co nie tylko budzi zdumienie, ale przede wszystkim grozę. Jak można tłumaczyć ten krok? Czy rzeczywiście instytucje odpowiedzialne za bezpieczeństwo uznały, że to bezpieczne rozwiązanie, czy raczej mamy do czynienia z kolejną próbą destabilizacji sceny politycznej?

Nie można nie zauważyć, że decyzja ta uderza nie tylko w polityków PiS, ale także w ich wyborców. Ci, którzy pamiętają dramatyczne wydarzenia sprzed lat, dziś muszą patrzeć, jak człowiek, który działał z nienawiści do prawicy, jest traktowany z nadzwyczajną pobłażliwością. To jasny sygnał: jeśli jesteś po „niewłaściwej” stronie politycznej, twoje życie i bezpieczeństwo nie są priorytetem państwa.

 

Wybory, których nikt nie chce rozliczać

Jednak sprawa Cyby to nie tylko gra na strachu – to także klasyczny temat zastępczy. Mija 476 dni od zaprzysiężenia nowego rządu, a z obiecywanych „100 konkretów na 100 dni” zrealizowano jedynie 32. Gdzie reszta? Dlaczego nie mówi się o spełnianiu wyborczych obietnic? Odpowiedź jest prosta: aby ukryć porażki, rządzący podgrzewają atmosferę sporu i kierują uwagę opinii publicznej na kontrowersyjne tematy.

Kiedy społeczeństwo żyje w strachu i politycznych emocjach, nie zadaje pytań o drożyznę, zablokowane sądy, stan służby zdrowia czy nieudane inicjatywy rządu. Zamiast rzeczowej debaty o realnych problemach, mamy do czynienia z niekończącą się dyskusją o zagrożeniach i konfliktach. Nie przypadkiem rządzący milczą lub kluczą w sprawie wypuszczenia Cyby – dla nich to sytuacja kłopotliwa, ale i wygodna, bo skutecznie odwraca uwagę od ich własnych zaniedbań.

 

Zbieżność manifestu Cyby z propagandą rządzących

Jeszcze bardziej szokujący jest fakt, że treść manifestu Ryszarda Cyby, który napisał przed dokonaniem mordu, niemal dosłownie pokrywa się z narracją propagandową Platformy Obywatelskiej. Cyba obarczał PiS winą za katastrofę smoleńską, nazywał Lecha Kaczyńskiego największym polskim mordercą od czasów II wojny światowej, a generała Jaruzelskiego uznawał za godnego pomników bohatera. Brzmi znajomo? To te same hasła, które od lat powtarzają politycy PO, ich medialne zaplecze oraz wspierający ich byli esbecy. Fakt, że człowiek kierujący się taką narracją dopuścił się politycznego mordu, a obecnie został wypuszczony na wolność, pokazuje, jak niebezpieczne są konsekwencje politycznego podsycania nienawiści i jak niewiele dziś znaczy bezpieczeństwo obywateli, jeśli nie pasują oni do obowiązującej linii politycznej.

 

Brak odpowiedzialności i zagrożenie dla państwa

Najbardziej bulwersująca w tej sprawie jest skandaliczna niekompetencja instytucji, które powinny dbać o bezpieczeństwo obywateli. Ministerstwo Sprawiedliwości i prokuratura nie są w stanie wyjaśnić, kto dokładnie i na jakiej podstawie podjął decyzję o zwolnieniu Cyby, dlaczego nie umieszczono go w oddziale psychiatrycznym zakładu karnego, ani jak to możliwe, że nie ma żadnego nadzoru nad człowiekiem, który otwarcie deklarował chęć zabijania przeciwników politycznych. Co więcej, kiedy okazuje się, że Cyba znów stanowi zagrożenie, jedyną reakcją jest bezradne „sprawdzamy sytuację”. Dziś nawet nie wiadomo gdzie dokładnie jest, ale wiadomo, że nie w więzieniu.

Polityczna manipulacja, strach i brak odpowiedzialności – to trzy filary, na których opiera się dzisiejsza władza. Zamiast skupić się na rzetelnym rządzeniu i rozwiązywaniu problemów Polaków, obecna ekipa woli grać na emocjach, dzielić społeczeństwo i unikać odpowiedzialności za własne błędy. Wypuszczenie Cyby to nie pomyłka – to celowy ruch w politycznej grze, w której stawką jest kontrola nad nastrojami społecznymi. Tylko czy Polacy dadzą się jeszcze raz oszukać?
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe