"Moje stawy są jak sparaliżowane" - słynnego skoczka nie zobaczymy w Planicy

24-letni Raimund miał prawo wystąpić w kończącym sezon konkursie, gdyż plasuje się w czołowej 30-stce - na 22. miejscu klasyfikacji generalnej PŚ.
W Planicy nie skakał w czwartek i piątek, nie wziął też udziału w sobotnich zawodach drużynowych ze względu na, jak poinformował, na lęk wysokości, ale zostawiał otwartą sprawę występu w niedzielę.
"Nie będę latał w niedzielę. Nie pozbyłem się całkiem myśli, które mi w tym przeszkadzają"
- ostatecznie zadecydował.
"Moje stawy są jak sparaliżowane" - słynnego skoczka nie zobaczymy w Planicy
W następnym sezonie Raimund chce jeszcze bardziej skupić się na walce ze swoim problemem.
"To trudne, ale chcę się tym zająć. Ten lęk zdarza się częściej lub rzadziej, ale idealnie byłoby się z nim uporać raz na zawsze"
- powiedział i dodał, że w okresie przygotowawczym zamierza trenować m.in. właśnie w Planicy.
"Zazwyczaj mam zwykle wszystko pod kontrolą, także podczas skoków narciarskich, i nie mam z tym kłopotów. Ale od czasu do czasu, głównie w przypadku lotów, mam problem z reakcją mojego ciała. Czuję, jakby moje stawy były sparaliżowane"
- tłumaczył Niemiec.
- Niemcy niezadowoleni z decyzji Polski. Chodzi o ogromne złoża gazu
- TVN Warner Bros. Discovery ogłosił podwyżki. Na jakie profity mogą liczyć pracownicy?
- Niespokojnie na wschodniej granicy. Komunikat Straży Granicznej
- IMGW wydał komunikat. Oto co nas czeka
- "Jesteśmy w szoku". Książę Harry rezygnuje
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy. Sparaliżowane będzie pięć dzielnic
Nie jest w stanie pokonać lęku wysokości
"Na normalnych obiektach, jestem w stanie kontrolować skok w 95 procentach jego trwania, jednak zdarza się, że przez półtorej sekundy jestem w >>szponach<< swojej przypadłości"
- dodał podopieczny znanego z pracy w Polsce austriackiego trenera Stefana Horngachera.
Raimund już w tym roku skakał na mamucich obiektach w Obersdorfie i Vikersund. Do tej pory raz stanął na podium pucharowych zawodów - był drugi w poprzednim sezonie w Lake Placid. Niedawno na tej samej skoczni był w składzie zwycięskiego miksta. W tegorocznych MŚ w Trondheim zajął piątą lokatę na dużym obiekcie.