Prawicowi politycy w Niemczech uważają, że w zakresie polityki środowiskowej i energetycznej niemieckiego rządu obecnie przeważają argumenty ideologiczne, a nawet dogmatyczne. Takie podejście zagraża osiągnięciem cywilizacyjnym w takim kraju jak Niemcy. Ich zdaniem emisja CO2 spowodowana przez człowieka ma niski wpływ na zmiany klimatu, ale za to ograniczenie tych emisji prowadzi do zubożenia niemieckiego społeczeństwa.

Czytaj również: Karandziej: "Bóg mi świadkiem, zrezygnować nie mogę". Trzeci dzień głodówki w obronie ks. Olszewskiego

Marsz Niepodległości 2024. Sąd podjął decyzję

Powrót do atomu

Technologia jądrowa umożliwiłaby pogodzenie celów rozwoju gospodarczego z celami klimatycznymi. — Wydajne elektrownie jądrowe, które są przyjazne dla środowiska, bezpieczne, przyczyniają się do niezawodnego i niezależnego od jakichkolwiek dostawy paliw systemu energetycznego. Ich zamknięcie wraz z kwietniem 2023 roku i wycofanie się z energii węglowej w Niemczech uczyniły niemiecki system podatnym na zagrożenia. Niemiecka infrastruktura energetyczna jest od tego czasu w permanentnym stanie wyjątkowym - tak ujęła to w swoim wniosku do Bundestagu niemiecka AfD. Dlatego też prawicowcy wzywają w swojej publikacji niemiecki rząd do natychmiastowego zaprzestania demontażu wszystkich wyłączonych elektrowni jądrowych, które można ponownie uruchomić, oraz do nakazania rządom landowych cofnięcia zezwoleń na demontaż wyłączonych elektrowni jądrowych.

W większości przypadków zamknięte elektrownie jądrowe zostały w Niemczech częściowo rozebrane oraz technicznie wykluczone z późniejszej ewentualnej eksploatacji. 10 października poseł niemieckiej opozycji i partii chadeckiej CDU Fabian Gramling powiedział przed Bundestagiem, że w przypadku elektrowni jądrowej w Neckarwestheim, której budowę zakończono w latach 80. XX w., wywiercono specjalną dziurę, aby umożliwić i utrudnić ewentualny powrót do produkcji energii w tym zakładzie.

AfD wzywa niemiecki rząd także do zlecenia opracowania planów, dla ponownego uruchamiania elektrowni atomowych w Niemczech.

Rosyjski gaz dla Niemiec

AfD stosuje w sprawie dostaw rosyjskiego gazu do Niemiec sprytny manewr, bo politycy tej partii w swoich wypowiedziach powtarzają, że powrót do gazu z Rosji stał się konieczny, bo obecny rząd jednocześnie odszedł od energii jądrowej i węglowej i dlatego konieczny stał się stabilizator dla tego rozchwianego systemu.

Nie należy jednak zapominać mimo tej sprytnej retoryki, że AfD popierała budowę Nord Stream 2 i współpracę z Rosją, jeszcze zanim Niemcy ostatecznie zamknęły swoje ostatnie trzy elektrownie jądrowe.

Już w październiku 2023 roku pojawiły się żądania AfD o wyreparowanie i ponowną eksploatację gazociągów Nord Stream 1 i 2. — Niemieccy i europejscy nabywcy gazu ziemnego są w znacznym stopniu zainteresowani naprawą uszkodzonych gazociągów, aby ponownie zaimportować tańszy gaz ziemny z Rosji - podała w swojej publikacji niemiecka AfD 11 października 2023 roku.

[Aleksandra Fedorska jest dziennikarką polskich i niemieckich mediów]