Powodzie w Polsce. Premier impotentny

Premier Donald Tusk do perfekcji opracował taktykę odpychania od siebie sytuacji kryzysowych oraz usuwania się w cień, gdy nie da się uniknąć krytyki za błędy i wpadki. Jego taktyka była aż nadto widoczna za rządów PO-PSL.
Jerzy Owsiak i Donald Tusk Powodzie w Polsce. Premier impotentny
Jerzy Owsiak i Donald Tusk / (sko) PAP/Maciej Kulczyński

Dziś wraca do tego stylu rządzenia i zarządzania komunikacją rządową. Słowa premiera z wtorkowego poranka o tym, że jest „zszokowany” działalnością spółki skarbu państwa, która doprowadziła do wzrostu zagrożenia powodziowego dla Wrocławia, nie jest więc żadnym novum. Fakt, że premier i w tym przypadku postawił sam siebie w roli impotentnego świadka rządowej wpadki, wskazuje na zastosowanie typowego modus operandi.

Czytaj również: Regionalne struktury Solidarności włączają się w pomoc dla powodzian

Media donosiły o "milionerze, który przerwał wały w Jeleniej Górze". Jest komunikat prokuratury

 

"Donald się wściekł"

O używaniu tej taktyki świadczą nawet kolejne doniesienia medialne ośrodków sprzyjających obecnemu rządowi. „Premier się wściekł”, „stracił cierpliwość” – to określenia często widoczne w polskich mediach, które pomagają Donaldowi Tuskowi ustawiać się w roli osoby nieodpowiedzialnej za działania własnego rządu. Raz Ministrowie zawiedli, innym razem urzędnik „podsuną” jakieś dokumenty bez weryfikacji. Sposób tłumaczenia zawsze się jakiś znajdzie. A jak trzeba to po prostu premier znika i chowa się przed dziennikarzami. Legendarny jest już wpis premiera Tuska z 14 czerwca 2014 roku: „Przykra sprawa. Nie lekceważę jej. W poniedziałek o 15 odniosę się do niej publicznie na konferencji prasowej”. W ten sposób ówczesny szef rządu zareagował na kryzys ws. afery taśmowej, w czasie której upubliczniono wrażliwe i skandaliczne w treści rozmowy członków ekipy Tuska nagrywane w restauracjach. Stawanie z boku, bagatelizowanie problemów, wypychanie innych, by się tłumaczyli – premier kontynuuje to, co znamy od dawna. Działania Tuska są cyniczne i obliczone na dbałość o jego wizerunek. On dobrze wie, jak rozgrywać współpracowników i oponentów, ale też jak zarządzać emocjami społecznymi, przy wykorzystaniu sprzyjających mu mediów. Działa więc tak od lat, bowiem to się sprawdza.

 

To wywoła kryzys

Problem w tym, że w sytuacjach naprawdę kryzysowych taki premier staje się obciążeniem dla państwa polskiego. Skoro nic od niego nie zależy, ani za nic on nie bierze realnej odpowiedzialności, kto ma być w oczach Polaków wiarygodnym gwarantem profesjonalnego działania państwa? Żyjemy dziś w cieniu powodzi, ale w sposób długotrwały będzie na nas oddziaływało poczucie zagrożenia wojennego, konieczność walki z kolejnymi wyzwaniami o charakterze strategicznym i często egzystencjalnym. A to będzie wymagało zupełnie innej postawy. Takie wyzwania w sposób oczywisty sprawiają, że sztuczki wizerunkowe premiera przekładają się na poczucie bezpieczeństwa Polaków oraz realne bezpieczeństwo Polski. Skoro bowiem premier, czyli szef ekipy rządowej, spycha z siebie odpowiedzialność i kieruje się własnym wizerunkiem stawiając go ponad inne sprawy – to ten typ działania będzie przechodził na kolejne osoby, a państwowa machina będzie zarządzana przez osoby ukształtowane na poczuciu, że w razie błędów obarczy się nimi kogoś innego. Z czasem wywoła to poważny kryzys nie tylko w rządzie, ale w Polsce. I będzie to kosztowne dla społeczeństwa. Ten typ działania spowoduje, że Polacy staną się zaniepokojeni, łatwiejsi do rozgrywania i będą mieli poczucie braku wiarygodności państwa jako gwaranta ich interesów. To szalenie niepokojący scenariusz.

Sposób reagowania premiera na sytuacje kryzysowe jest czymś więcej niż sygnałem poważnym problemów związanych z zarządzaniem państwem. Należy liczyć na zejście premiera z tej drogi…

[Stanisław Żaryn - doradca Prezydenta RP, Prezes Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego]
 


 

POLECANE
Nie żyje znany polski biznesmen z ostatniej chwili
Nie żyje znany polski biznesmen

W wieku 68 lat zmarł Krzysztof Pakuła, twórca i prezes Polskiej Grupy Sklepów Spożywczych Chorten. Był jednym z najważniejszych polskich przedsiębiorców w branży handlu detalicznego, który przez ponad trzy dekady budował swoją wizję silnego, rodzimego handlu. Pogrzeb odbędzie się we wtorek, 26 listopada 2024 roku, w kościele pw. Jana Chrzciciela w Choroszczy.

Wiedziałem, że to jest ten moment. Poruszające wyznanie uczestnika Tańca z gwiazdami z ostatniej chwili
"Wiedziałem, że to jest ten moment". Poruszające wyznanie uczestnika "Tańca z gwiazdami"

Znany aktor Maciej Zakościelny, właśnie zakończył taneczną przygodę w programie „Taniec z gwiazdami”. Wspólnie z partnerką, Sarą Janicką, zajął trzecie miejsce, a widzowie byli oczarowani ich występami. Aktor w rozmowie w programie „halo tu Polsat” zdradził kulisy tego wyzwania, które okazało się dla niego wyjątkowo wymagające.

Skandaliczne słowa prokurator wobec dziennikarza TV Republika. Jest nagranie z ostatniej chwili
Skandaliczne słowa prokurator wobec dziennikarza TV Republika. Jest nagranie

Sieć obiegło nagranie ukazujące wymianę zdań między prokurator Anną Adamiak a dziennikarzem Telewizji Republika, Michałem Jelonkiem. Jelonek, pytając o kwestie praworządności w Prokuraturze Krajowej, usłyszał od prokurator słowa, które wywołały burzę. Dyskusja wokół tej sytuacji nabrała dodatkowego wymiaru, gdy przypomniano wcześniejsze kontrowersyjne działania prokurator Adamiak, m.in. jej współpracę z białoruskimi władzami w sprawie zatrzymania opozycjonisty Alesia Bialackiego.

Ordynarny fake news ws. Karola Nawrockiego. Będą pozwy z ostatniej chwili
Ordynarny fake news ws. Karola Nawrockiego. Będą pozwy

Na platformie X zaczęło krążyć zdjęcie z trójką hajlujących młodych mężczyzn; fotografię podpisano stwierdzeniem, że jeden z nich to potencjalny kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki. Jest to oczywiście nieprawda i jak poinformował rzecznik IPN Rafał Leśkiewicz, w sprawie zostaną złożone pozwy.

Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. W sieci euforia z ostatniej chwili
Roksana Węgiel ogłosiła radosną nowinę. W sieci euforia

Znana polska wokalistka Roksana Węgiel ogłosiła w mediach społecznościowych wspaniałą wiadomość. Fani artystki są zachwyceni.

Klub KO złożył wniosek o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy Tak dla CPK z ostatniej chwili
Klub KO złożył wniosek o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla CPK"

Jak poinformował prezes stowarzyszenia "Tak dla CPK" Maciej Wilk, klub Koalicji Obywatelskiej złożył w Sejmie wniosek o odrzucenie obywatelskiego projektu ustawy "Tak dla CPK". Projekt zobowiązuje władze publiczne do realizacji inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Najnowszy sondaż. Potężny wzrost poparcia dla PiS i fatalna sytuacja Trzeciej Drogi z ostatniej chwili
Najnowszy sondaż. Potężny wzrost poparcia dla PiS i fatalna sytuacja Trzeciej Drogi

Olbrzymi wzrost poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości, spadek Koalicji Obywatelskiej i bardzo zła sytuacja Trzeciej Drogi to wnioski z badania CBOS, który ośrodek opublikował w piątek. 

Król przegrywa tę walkę. Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham Wiadomości
"Król przegrywa tę walkę". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Z Pałacu Buckingham znów płyną niepokojące wieści. Tym razem chodzi o króla Karola, który od niemal roku zmaga się z chorobą nowotworową.

Decyzja rządu ws. umowy UE–Mercosur. Kosiniak-Kamysz zabiera głos Wiadomości
Decyzja rządu ws. umowy UE–Mercosur. Kosiniak-Kamysz zabiera głos

– Polska nie poprze umowy UE–Mercosur; taką uchwałę chcemy przyjąć na najbliższym posiedzeniu rządu – poinformował w piątek w Bratysławie wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Dodał, że rozmawiał o bezpieczeństwie żywnościowym ze swoim słowackim odpowiednikiem Robertem Kaliniakiem.

Strefa Schengen się poszerzy z ostatniej chwili
Strefa Schengen się poszerzy

W piątek w Budapeszcie Austria wyraziła zgodę na pełne przystąpienie Bułgarii i Rumunii do strefy Schengen.

REKLAMA

Powodzie w Polsce. Premier impotentny

Premier Donald Tusk do perfekcji opracował taktykę odpychania od siebie sytuacji kryzysowych oraz usuwania się w cień, gdy nie da się uniknąć krytyki za błędy i wpadki. Jego taktyka była aż nadto widoczna za rządów PO-PSL.
Jerzy Owsiak i Donald Tusk Powodzie w Polsce. Premier impotentny
Jerzy Owsiak i Donald Tusk / (sko) PAP/Maciej Kulczyński

Dziś wraca do tego stylu rządzenia i zarządzania komunikacją rządową. Słowa premiera z wtorkowego poranka o tym, że jest „zszokowany” działalnością spółki skarbu państwa, która doprowadziła do wzrostu zagrożenia powodziowego dla Wrocławia, nie jest więc żadnym novum. Fakt, że premier i w tym przypadku postawił sam siebie w roli impotentnego świadka rządowej wpadki, wskazuje na zastosowanie typowego modus operandi.

Czytaj również: Regionalne struktury Solidarności włączają się w pomoc dla powodzian

Media donosiły o "milionerze, który przerwał wały w Jeleniej Górze". Jest komunikat prokuratury

 

"Donald się wściekł"

O używaniu tej taktyki świadczą nawet kolejne doniesienia medialne ośrodków sprzyjających obecnemu rządowi. „Premier się wściekł”, „stracił cierpliwość” – to określenia często widoczne w polskich mediach, które pomagają Donaldowi Tuskowi ustawiać się w roli osoby nieodpowiedzialnej za działania własnego rządu. Raz Ministrowie zawiedli, innym razem urzędnik „podsuną” jakieś dokumenty bez weryfikacji. Sposób tłumaczenia zawsze się jakiś znajdzie. A jak trzeba to po prostu premier znika i chowa się przed dziennikarzami. Legendarny jest już wpis premiera Tuska z 14 czerwca 2014 roku: „Przykra sprawa. Nie lekceważę jej. W poniedziałek o 15 odniosę się do niej publicznie na konferencji prasowej”. W ten sposób ówczesny szef rządu zareagował na kryzys ws. afery taśmowej, w czasie której upubliczniono wrażliwe i skandaliczne w treści rozmowy członków ekipy Tuska nagrywane w restauracjach. Stawanie z boku, bagatelizowanie problemów, wypychanie innych, by się tłumaczyli – premier kontynuuje to, co znamy od dawna. Działania Tuska są cyniczne i obliczone na dbałość o jego wizerunek. On dobrze wie, jak rozgrywać współpracowników i oponentów, ale też jak zarządzać emocjami społecznymi, przy wykorzystaniu sprzyjających mu mediów. Działa więc tak od lat, bowiem to się sprawdza.

 

To wywoła kryzys

Problem w tym, że w sytuacjach naprawdę kryzysowych taki premier staje się obciążeniem dla państwa polskiego. Skoro nic od niego nie zależy, ani za nic on nie bierze realnej odpowiedzialności, kto ma być w oczach Polaków wiarygodnym gwarantem profesjonalnego działania państwa? Żyjemy dziś w cieniu powodzi, ale w sposób długotrwały będzie na nas oddziaływało poczucie zagrożenia wojennego, konieczność walki z kolejnymi wyzwaniami o charakterze strategicznym i często egzystencjalnym. A to będzie wymagało zupełnie innej postawy. Takie wyzwania w sposób oczywisty sprawiają, że sztuczki wizerunkowe premiera przekładają się na poczucie bezpieczeństwa Polaków oraz realne bezpieczeństwo Polski. Skoro bowiem premier, czyli szef ekipy rządowej, spycha z siebie odpowiedzialność i kieruje się własnym wizerunkiem stawiając go ponad inne sprawy – to ten typ działania będzie przechodził na kolejne osoby, a państwowa machina będzie zarządzana przez osoby ukształtowane na poczuciu, że w razie błędów obarczy się nimi kogoś innego. Z czasem wywoła to poważny kryzys nie tylko w rządzie, ale w Polsce. I będzie to kosztowne dla społeczeństwa. Ten typ działania spowoduje, że Polacy staną się zaniepokojeni, łatwiejsi do rozgrywania i będą mieli poczucie braku wiarygodności państwa jako gwaranta ich interesów. To szalenie niepokojący scenariusz.

Sposób reagowania premiera na sytuacje kryzysowe jest czymś więcej niż sygnałem poważnym problemów związanych z zarządzaniem państwem. Należy liczyć na zejście premiera z tej drogi…

[Stanisław Żaryn - doradca Prezydenta RP, Prezes Instytutu Bezpieczeństwa Narodowego]
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe