"Nie możemy zapomnieć o bohaterach walki o wolność i ludzką godność". Minęła 42. rocznica Zbrodni Lubińskiej
31 sierpnia 1982 roku w Lubinie na Dolnym Śląsku, w 2. rocznicę podpisania porozumienia gdańskiego, podobnie jak w innych miastach kraju demonstracja pod hasłami „Znieść stan wojenny”, „Uwolnić Lecha”, „Solidarność walczy”, „Wolność dla uwięzionych”. Ok. godz. 14.00 w pobliżu miejskiego ratusza zaczęli się zbierać uczestnicy manifestacji.
Zginęło trzech demonstrantów
Pokojowa manifestacja przerodziła się w brutalną akcję pacyfikacyjną. Funkcjonariusze MO, ZOMO, NOMO i ORMO wobec demonstrantów użyli gazów łzawiących, pałek, armatek wodnych oraz amunicji bojowej.
Dziś obchodzimy 42. rocznicę zbrodni lubińskiej.
— Avanti (@Avanti_1989) August 31, 2024
Zbrodni, której dopuścili się funkcjonariusze MO podczas pokojowej manifestacji 31 sierpnia 1982 roku.
W wyniku działań milicji zginęły trzy osoby (Michał Adamowicz, Andrzej Trajkowski i Mieczysław Poźniak).
Pamiętajmy o nich! pic.twitter.com/5R5NwCy2k1
W wyniku wielogodzinnych walk wskutek postrzału od kul zginęli: Michał Adamowicz, Mieczysław Poźniak i Andrzej Trajkowski, a 11 osób zostało rannych: Henryk Huzarewicz, Ireneusz Lao, Szymon Stafiniak, Andrzej Dudziak, Mirosław Kwiatkowski, Edward Wertka, Kazimierz Rusin, Henryk Tereszkiewicz, Brygida Wieczorek, Ryszard Stefanowicz, Mieczysław Chmielewski.
"Polacy nie godzili się na deptanie ludzkiej godności"
Tegoroczne obchody rocznicowe w Lubinie rozpoczęły się od złożenia kwiatów na grobach Michała Adamowicza i Andrzeja Trajkowskiego. W ceremonii uczestniczyli przedstawiciele Solidarności, Miasta Lubina oraz Starostwa Lubińskiego. Przy grobach, przewodniczący Bartosz Budziak poprowadził krótką modlitwę, a Bogdan Nuciński, przewodniczący Solidarności w ZG Lubin, wspominał, jak w latach po zbrodni odwiedzali groby kolegów, narażając się na inwigilację i represje ze strony Służby Bezpieczeństwa.
Następnie odprawiono uroczystą mszę świętą w kościele Matki Bożej Częstochowskiej. Po mszy uczestnicy przeszli w pochodzie pod Pomnik Pamięci Ofiar Zbrodni Lubińskiej 1982 roku. Prezydent Robert Raczyński, starosta Paweł Kleszcz i przewodniczący Bartosz Budziak wcześniej złożyli kwiaty pod Kamieniami Świadkami. Pod pomnikiem po krótkim, ale wzruszającym programie artystycznym, głos zabrał przewodniczący Bartosz Budziak.
– Dzisiaj wszyscy pamiętamy i przypominamy o dwóch rocznicach. Część z tu obecnych była naocznymi świadkami powstania Solidarności 44 lata temu i Zbrodni Lubińskiej dwa lata później, od dziesięcioleci kultywując pamięć o tych wydarzeniach. Kolejny rok przypominamy, że manifestacja z 31 sierpnia 1982 roku, była wyrazem sprzeciwu mieszkańców Lubina i okolicznych miejscowości wobec delegalizacji NSZZ „Solidarność” w wyniku wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Polacy nie godzili się na deptanie ludzkiej godności i odebranie namiastki wywalczonej wolności do zrzeszania się w niezależne związki zawodowe. W zamian komuniści odpowiedzieli kulami z karabinów i utworzeniem reżimowych związków zawodowych, dla niepoznaki nazywanych branżowymi.
Tamtego dnia śmierć ponieśli Michał Adamowicz, Mieczysław Poźniak i Andrzej Trajkowski, a wiele osób zostało rannych. Ich poświęcenie nie poszło na marne, podobnie jak poświęcenie kapelana Solidarności błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki – w tym roku obchodzimy 40. rocznicę jego męczeńskiej śmierci również z rąk komunistycznych oprawców. Dzięki ich aktom odwagi i poświęceniu możemy żyć w suwerennej i wolnej Polsce.
Coraz częściej żegnamy założycieli NSZZ „Solidarność” i uczestników pokojowej manifestacji z 31 sierpnia 1982 roku. Naszą powinnością jest uczyć dzieci i wnuki o radosnym sierpniu 80’ roku oraz tragicznym sierpniu 82’ roku. Jako mieszkańcy Lubina, Zagłębia Miedziowego i Polski nie możemy zapomnieć o Zbrodni Lubińskiej i bohaterach walki o wolność i ludzką godność. Pamiętamy, ale sprawmy, żeby kolejne pokolenia również pamiętały.
Dlatego dziękuję współorganizatorom dzisiejszych uroczystości, prezydentowi miasta Lubina Robertowi Raczyńskiemu i staroście powiatu lubińskiego Pawłowi Kleszczowi, za dbanie o pamięć historyczną Polski, regionu, miasta i Solidarności. Szczęść Boże!
– mówił pod pomnikiem Bartosz Budziak, przewodniczący ZR ZM NSZZ „Solidarność”.
W uroczystościach uczestniczyło 15 pocztów sztandarowych, a kwiaty i wieńce złożyło blisko 50 delegacji. Miasto zostało pięknie udekorowane flagami Solidarności, narodowymi oraz miejskimi, co dodało obchodom szczególnej atmosfery.
Lubin pamięta, a dzięki takim uroczystościom pamięć ta będzie przekazywana kolejnym pokoleniom, które muszą znać i rozumieć historię swojej Ojczyzny.
CZYTAJ TAKŻE: Piotr Duda: My chcemy chleba, ale także Boga i lekcji religii w szkołach!