Chambois: Msza św. w 80. rocznicę bitwy o Normandię. Bp Lechowicz o idei solidarności i mitach nt. wolności

W kościele św. Marcina w Chambois odprawiona została Msza św. w 80. rocznicę zakończenia bitwy o Normandię. Eucharystii przewodniczył bp Bruno Feillet, ordynariusz diecezji Séez, a homilię wygłosił bp Wiesław Lechowicz. Po zakończeniu Eucharystii pod pomnikiem upamiętniającym zamknięcie pierścienia wokół jednostek niemieckich oraz w Memoriale Montormel odbyła się ceremonia złożenia wieńców i upamiętnienie żołnierzy 1 Polskiej Dywizji Pancernej.
Normandia, 1944 rok Chambois: Msza św. w 80. rocznicę bitwy o Normandię. Bp Lechowicz o idei solidarności i mitach nt. wolności
Normandia, 1944 rok / wikimedia commons/public_domain/Chief Photographer's Mate (CPHOM) Robert F. Sargent, U.S. Coast Guard - Famous Coast Guard Photographs (direct image URL [1]) Also The Coast Guard at Normandy "The Jaws of Death" (direct image URL [2])

W homilii bp Lechowicz przypomniał słowa Winstona Churchilla „Jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”, jak podkreślił z biegiem czasu nabierają one coraz większego znaczenia. – Świadczą o tym między innymi uroczystości w Normandii w 80. rocznicę chlubnych czynów zbrojnych polskich żołnierzy. Polscy żołnierze podczas II wojny światowej wielokrotnie udowadniali, że walczą nie tylko o naszą, ale i waszą wolność, w duchu solidarności z alianckimi armiami i odpowiedzialności za los nie tylko Polski, ale i całej Europy – powiedział i wymienił kilka miejsc związanych ze zwycięstwami polskich żołnierzy, m.in. bitwę o Anglię, Narwik, Tobruk, walki na zachodzie Europy.

Czytaj także: Czy wiesz, jakie są najbardziej religijne i rozmodlone regiony świata? Pew Research opublikowało wyniki badań

Mity nt. wolności

Zdaniem biskupa polowego po 80 latach Polska może ofiarować Europie walkę o właściwe rozumienie wolności. Aby tak się stało, konieczne jest pokonywanie mitów na temat wolności. – Pierwszym z nich jest przekonanie, że człowiek wolny to ktoś, kto żyje w wolnym, demokratycznym państwie. Kto tak myśli, ten myli wolność zewnętrzną z wolnością osobistą. Wielu ludzi bezkrytycznie wierzy w to, że wystarczy wprowadzić w danym państwie ustrój demokratyczny i na drugi dzień wszyscy obywatele będą już wolni. Demokracja sprzyja, ale nie gwarantuje wolności – powiedział Ordynariusz Wojskowy. Drugim mitem, wskazywał biskup, jest przekonanie, że „być wolnym, to robić to, co się chce”. – Ten mit to konsekwencja odrywania wolności od miłości, prawdy i odpowiedzialności, od sumienia, norm moralnych i zdrowego rozsądku. Błąd polega tu na uznaniu wolności za najwyższą wartość. Gdyby wolność polegała na czynieniu tego, na co ma się w danym momencie ochotę, to najbardziej „wolne” byłyby niemowlęta oraz przestępcy, gdyż rzeczywiście robią to, na co mają ochotę –­ przekonywał bp Lechowicz.

Wolność od zobowiązań to trzeci mit wymieniony przez biskupa. Jak podkreślił „wolność nie polega na powstrzymywaniu się od zobowiązań, lecz przeciwnie – na zobowiązywaniu się do czegoś”. Za czwarty mit, bp Lechowicz uznał przekonanie, że „jedyną granicą mojej wolności jest wolność drugiego człowieka”. – Przyjmując tego typu logikę, musielibyśmy uznać zasadę, że rodzice nie mogliby niczego zakazać swoim dzieciom, na przykład brania narkotyków, by nie „naruszać” wolności syna czy córki. Tymczasem człowiek mądry wie, że w niektórych sytuacjach „naruszanie” wolności drugiej osoby może tejże osobie wręcz uratować życie. Największą wartością jest bowiem człowiek, a nie jego wolność ­– powiedział.

Idea solidarności

Biskup Lechowicz przypomniał, że Polska ofiarowała już Europie ideę solidarności, przywołał w tym kontekście słowa Jana Pawła II: „Nie ma solidarności bez miłości (…) która przebacza, choć nie zapomina, która jest wrażliwa na niedolę innych, która nie szuka swego, ale pragnie dobra dla drugich; tej miłości, która służy, zapomina o sobie i gotowa jest do wspaniałomyślnego dawania” (Sopot 1999 r.). Przypomniał także o zeszłorocznej beatyfikacji bł. Rodziny Ulmów z Markowej i przypłacony męczeńską śmiercią heroiczny czyn ukrywania rodziny żydowskiej. – Nie ma żadnych wątpliwości, że Ewangelia była motywem ich heroicznej postawy – powiedział.

Jak zwrócił uwagę bp Lechowicz wielu żołnierzy gen. Maczka wychowanych było w wierze chrześcijańskiej, dlatego warto też dziś zapytać: Co możemy zaoferować Europie jako chrześcijanie? Zdaniem biskupa jest to wiara w Jezusa – Księcia pokoju! – Historia wojen pokazuje, że u ich źródeł stoi przekonanie człowieka o prawie do wszystkiego i władzy nad wszystkimi. Uzurpowanie sobie boskich prerogatyw zawsze prowadziła ludzkość do nieszczęścia. Stawianie siebie w miejsce Boga zawsze prowadzi do tragedii tak w wymiarze życia indywidualnego, jak i społecznego – powiedział.

Zdaniem bp. Lechowicza wobec aktualnego w Europie, kryzysu chrześcijaństwa i coraz śmielszej krytyki życia opartego na nauce Jezusa wciąż aktualne jest pytanie naszego Pana i Zbawiciela, które niegdyś zadał apostołom, a dziś nam stawia: „Czy i wy odejść chcecie?”. – Od odpowiedzi na to pytanie zależeć będzie nasz los, los naszej Ojczyzny i los kontynentu, którego ziemia zroszona jest krwią i potem polskich żołnierzy walczących po to, byśmy mogli żyć w wolności i solidarności – powiedział bp Lechowicz.

Po Mszy św. pod pomnikiem upamiętniającym bitwę o Normandię w Chambois oraz w Memoriale Montormel złożone zostały kwiaty. W uroczystościach wzięli udział wiceminister obrony narodowej Stanisław Wziątek, gen. dyw. Piotr Fajkowski, dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej oraz gen. bryg. Mirosław Downar, dowódca 10. Brygady Kawalerii Pancernej, żołnierze i orkiestra Brygady.

Czytaj także: Święcenia abp. Dubiela. Kard. Parolin: Pan wzywa cię, abyś przylgnął do Niego

Wydarzenia historyczne

Polska 1. Dywizja Pancerna została sformowana w Szkocji w latach 1942–1944. Dowódcą został gen. Stanisław Maczek. Pod koniec lipca 1944 r. dywizja została przerzucona na front zachodni w Normandii. Dla dywizji bitwa pod Falaise była największą operacją w jakiej wzięła udział „Czarna Kawaleria”.

W tym czasie trwały w Normandii walki między wojskami alianckimi a siłami niemieckimi. Nacierający na zachodnim odcinku frontu Amerykanie przełamali obronę niemiecką i szerokim łukiem zaczęli oskrzydlać Niemców od południa.

Pojawiła się szansa na okrążenie dużego związku taktycznego armii niemieckiej w północnej Francji i jego całkowite zniszczenie, a także otwarcie drogi do granicy francusko-niemieckiej. Żeby domknąć „kocioł Falaise-Chambois” od strony wschodniej, polska dywizja – wspólnie z kanadyjską 4. Dywizją Pancerną – rozpoczęła 7 sierpnia 1944 r. natarcie. Mimo początkowych niepowodzeń oraz dużych strat w ludziach i sprzęcie, 19 sierpnia żołnierze polskiej 1 Dywizji Pancernej i amerykańskiej 90. Dywizji Piechoty zamknęli niemieckie oddziały w okrążeniu.

Przez następne dwa dni polscy pancerniacy odpierali silne ataki oddziałów niemieckiej 7. Armii i 5. Armii Pancernej, próbujących wydostać się z potrzasku. Dopiero 21 sierpnia dotarła do Polaków pomoc kanadyjskiej 4. Dywizji Pancernej. Straty 1. Dywizji Pancernej w tej bitwie szacuje się na ok. 450 poległych i zaginionych oraz ponad utraconych 80 czołgów. Żołnierze polscy wzięli do niewoli ponad 5500 jeńców. Niemcom udało się wyrwać z kotła, ale okupili to gigantycznymi stratami ok. 10 tys. poległych. Po zwycięstwie pod Falaise żołnierze 1. Dywizji Pancernej walczyli w Belgii i Holandii, gdzie do dziś, także i tam są wspominani jako bohaterowie.

kos


 

POLECANE
Radny PO zawieszony z powodu przyjmowania zaproszeń do TV Republika? gorące
Radny PO zawieszony z powodu przyjmowania zaproszeń do TV Republika?

O takich ustaleniach poinformował na platformie "X" dziennikarz śledczy TV Republika Marcin Dobski.

Szefowa dyplomacji UE: To będzie dla Polski trudne sześć miesięcy z ostatniej chwili
Szefowa dyplomacji UE: To będzie dla Polski trudne sześć miesięcy

Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas powiedziała we wtorek w Brukseli, że polską prezydencję czeka trudne najbliższe sześć miesięcy. "Żyjemy w niespokojnych czasach, wystarczy spojrzeć na sytuację geopolityczną. Polska prezydencja będzie miała dużo na głowie" – oceniła polityk.

Pogoda paraliżuje PKP. Opóźnienia pociągów w całym kraju z ostatniej chwili
Pogoda paraliżuje PKP. Opóźnienia pociągów w całym kraju

Intensywnie padający deszcz, który zamarza i osadza się na sieciach trakcyjnych rodzi potężne problemy Polskich Kolei Państwowych. Dziesiątki składów mają opóźnienia, w niektórych wypadkach dochodzących do nawet czterech godzin.

Trzy powody, dla których Trump może zagrać ostro z Rosją tylko u nas
Trzy powody, dla których Trump może zagrać ostro z Rosją

Związek Sowiecki, a potem Rosja, mogły funkcjonować tylko dzięki węglowodorom sprzedawanym… Zachodowi. Już w czasach zimnej wojny, gdy Niemcy z RFN aż przebierali nóżkami, żeby Breżniew im rurę z gazem doprowadził.

Bodnar zabiera głos ws. raportu prokuratorów z ostatniej chwili
Bodnar zabiera głos ws. raportu prokuratorów

Za raportem z audytu spraw z lat 2016-2023 pójdą konkretne zawiadomienia do rzeczników dyscyplinarnych, którzy przeprowadzą odpowiednie postępowania wyjaśniające - zapowiedział we wtorek szef MS, prokurator generalny Adam Bodnar. Przypomniał, że możliwe są także postępowania karne.

Nowy sondaż. PiS ze znaczną przewagą z ostatniej chwili
Nowy sondaż. PiS ze znaczną przewagą

Z najnowszego sondażu IBRiS przeprowadzonego na zlecenie dziennika „Rzeczpospolita” wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, rząd koalicyjny KO, Trzeciej Drogi i Lewicy nie utrzymałby władzy. PiS natomiast mógłby stworzyć rząd z Konfederacją.

Raport prokuratury Bodnara ws. 200 afer PiS. Poseł zwrócił uwagę na ważny szczegół z ostatniej chwili
Raport prokuratury Bodnara ws. "200 afer PiS". Poseł zwrócił uwagę na ważny szczegół

Były wiceszef MS Michał Wójcik (PiS), komentując zaprezentowany we wtorek przez prokuratorów Bodnara raport ocenił, że nie wskazano ani jednego polityka, który by wpływał na jakiekolwiek postępowanie. Jego zdaniem przedstawione sprawy są "znane i medialne".

Nie żyje znana modelka. Wypadła z balkonu Wiadomości
Nie żyje znana modelka. Wypadła z balkonu

Media obiegła informacja o śmierci celebrytki i modelki - Courtney Mills.

Modły do drogowskazu, a symbolem zbawienia serduszko WOŚP. W sieci burza po happeningu Trzaskowskiego z ostatniej chwili
"Modły do drogowskazu, a symbolem zbawienia serduszko WOŚP". W sieci burza po "happeningu" Trzaskowskiego

"Przecież gdybym w ramach wyborczego trollingu odwalił taki numer, że poszedłbym ze zniczem pod jakiś słupek, bo nie chciałoby mi się jechać na cmentarz i bym się tam przy słupku zadumał, a obok jeszcze przygrywałby facet na trąbce, to by mnie zjedzono w komentarzach" – pisze na platformie X twórca Kanału Zero Krzysztof Stanowski, komentując sposób, w jaki prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski upamiętnił rocznicę śmierci Pawła Adamowicza.

Kultowy teleturniej Polsatu wraca na antenę. Widzów czekają zmiany Wiadomości
Kultowy teleturniej Polsatu wraca na antenę. Widzów czekają zmiany

Popularny teleturniej „Awantura o kasę” wraca na antenę Polsatu z premierowymi odcinkami. Po krótkiej przerwie program znów będzie gościł w weekendowe popołudnia. Wiadomo, że emisja rozpocznie się w sobotę, 1 marca, o godz. 17:30. Tym razem widzowie mogą liczyć na więcej odcinków niż jesienią, bo stacja zaplanowała ich aż 22.

REKLAMA

Chambois: Msza św. w 80. rocznicę bitwy o Normandię. Bp Lechowicz o idei solidarności i mitach nt. wolności

W kościele św. Marcina w Chambois odprawiona została Msza św. w 80. rocznicę zakończenia bitwy o Normandię. Eucharystii przewodniczył bp Bruno Feillet, ordynariusz diecezji Séez, a homilię wygłosił bp Wiesław Lechowicz. Po zakończeniu Eucharystii pod pomnikiem upamiętniającym zamknięcie pierścienia wokół jednostek niemieckich oraz w Memoriale Montormel odbyła się ceremonia złożenia wieńców i upamiętnienie żołnierzy 1 Polskiej Dywizji Pancernej.
Normandia, 1944 rok Chambois: Msza św. w 80. rocznicę bitwy o Normandię. Bp Lechowicz o idei solidarności i mitach nt. wolności
Normandia, 1944 rok / wikimedia commons/public_domain/Chief Photographer's Mate (CPHOM) Robert F. Sargent, U.S. Coast Guard - Famous Coast Guard Photographs (direct image URL [1]) Also The Coast Guard at Normandy "The Jaws of Death" (direct image URL [2])

W homilii bp Lechowicz przypomniał słowa Winstona Churchilla „Jeszcze nigdy tak wielu nie zawdzięczało tak wiele tak nielicznym”, jak podkreślił z biegiem czasu nabierają one coraz większego znaczenia. – Świadczą o tym między innymi uroczystości w Normandii w 80. rocznicę chlubnych czynów zbrojnych polskich żołnierzy. Polscy żołnierze podczas II wojny światowej wielokrotnie udowadniali, że walczą nie tylko o naszą, ale i waszą wolność, w duchu solidarności z alianckimi armiami i odpowiedzialności za los nie tylko Polski, ale i całej Europy – powiedział i wymienił kilka miejsc związanych ze zwycięstwami polskich żołnierzy, m.in. bitwę o Anglię, Narwik, Tobruk, walki na zachodzie Europy.

Czytaj także: Czy wiesz, jakie są najbardziej religijne i rozmodlone regiony świata? Pew Research opublikowało wyniki badań

Mity nt. wolności

Zdaniem biskupa polowego po 80 latach Polska może ofiarować Europie walkę o właściwe rozumienie wolności. Aby tak się stało, konieczne jest pokonywanie mitów na temat wolności. – Pierwszym z nich jest przekonanie, że człowiek wolny to ktoś, kto żyje w wolnym, demokratycznym państwie. Kto tak myśli, ten myli wolność zewnętrzną z wolnością osobistą. Wielu ludzi bezkrytycznie wierzy w to, że wystarczy wprowadzić w danym państwie ustrój demokratyczny i na drugi dzień wszyscy obywatele będą już wolni. Demokracja sprzyja, ale nie gwarantuje wolności – powiedział Ordynariusz Wojskowy. Drugim mitem, wskazywał biskup, jest przekonanie, że „być wolnym, to robić to, co się chce”. – Ten mit to konsekwencja odrywania wolności od miłości, prawdy i odpowiedzialności, od sumienia, norm moralnych i zdrowego rozsądku. Błąd polega tu na uznaniu wolności za najwyższą wartość. Gdyby wolność polegała na czynieniu tego, na co ma się w danym momencie ochotę, to najbardziej „wolne” byłyby niemowlęta oraz przestępcy, gdyż rzeczywiście robią to, na co mają ochotę –­ przekonywał bp Lechowicz.

Wolność od zobowiązań to trzeci mit wymieniony przez biskupa. Jak podkreślił „wolność nie polega na powstrzymywaniu się od zobowiązań, lecz przeciwnie – na zobowiązywaniu się do czegoś”. Za czwarty mit, bp Lechowicz uznał przekonanie, że „jedyną granicą mojej wolności jest wolność drugiego człowieka”. – Przyjmując tego typu logikę, musielibyśmy uznać zasadę, że rodzice nie mogliby niczego zakazać swoim dzieciom, na przykład brania narkotyków, by nie „naruszać” wolności syna czy córki. Tymczasem człowiek mądry wie, że w niektórych sytuacjach „naruszanie” wolności drugiej osoby może tejże osobie wręcz uratować życie. Największą wartością jest bowiem człowiek, a nie jego wolność ­– powiedział.

Idea solidarności

Biskup Lechowicz przypomniał, że Polska ofiarowała już Europie ideę solidarności, przywołał w tym kontekście słowa Jana Pawła II: „Nie ma solidarności bez miłości (…) która przebacza, choć nie zapomina, która jest wrażliwa na niedolę innych, która nie szuka swego, ale pragnie dobra dla drugich; tej miłości, która służy, zapomina o sobie i gotowa jest do wspaniałomyślnego dawania” (Sopot 1999 r.). Przypomniał także o zeszłorocznej beatyfikacji bł. Rodziny Ulmów z Markowej i przypłacony męczeńską śmiercią heroiczny czyn ukrywania rodziny żydowskiej. – Nie ma żadnych wątpliwości, że Ewangelia była motywem ich heroicznej postawy – powiedział.

Jak zwrócił uwagę bp Lechowicz wielu żołnierzy gen. Maczka wychowanych było w wierze chrześcijańskiej, dlatego warto też dziś zapytać: Co możemy zaoferować Europie jako chrześcijanie? Zdaniem biskupa jest to wiara w Jezusa – Księcia pokoju! – Historia wojen pokazuje, że u ich źródeł stoi przekonanie człowieka o prawie do wszystkiego i władzy nad wszystkimi. Uzurpowanie sobie boskich prerogatyw zawsze prowadziła ludzkość do nieszczęścia. Stawianie siebie w miejsce Boga zawsze prowadzi do tragedii tak w wymiarze życia indywidualnego, jak i społecznego – powiedział.

Zdaniem bp. Lechowicza wobec aktualnego w Europie, kryzysu chrześcijaństwa i coraz śmielszej krytyki życia opartego na nauce Jezusa wciąż aktualne jest pytanie naszego Pana i Zbawiciela, które niegdyś zadał apostołom, a dziś nam stawia: „Czy i wy odejść chcecie?”. – Od odpowiedzi na to pytanie zależeć będzie nasz los, los naszej Ojczyzny i los kontynentu, którego ziemia zroszona jest krwią i potem polskich żołnierzy walczących po to, byśmy mogli żyć w wolności i solidarności – powiedział bp Lechowicz.

Po Mszy św. pod pomnikiem upamiętniającym bitwę o Normandię w Chambois oraz w Memoriale Montormel złożone zostały kwiaty. W uroczystościach wzięli udział wiceminister obrony narodowej Stanisław Wziątek, gen. dyw. Piotr Fajkowski, dowódca 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej oraz gen. bryg. Mirosław Downar, dowódca 10. Brygady Kawalerii Pancernej, żołnierze i orkiestra Brygady.

Czytaj także: Święcenia abp. Dubiela. Kard. Parolin: Pan wzywa cię, abyś przylgnął do Niego

Wydarzenia historyczne

Polska 1. Dywizja Pancerna została sformowana w Szkocji w latach 1942–1944. Dowódcą został gen. Stanisław Maczek. Pod koniec lipca 1944 r. dywizja została przerzucona na front zachodni w Normandii. Dla dywizji bitwa pod Falaise była największą operacją w jakiej wzięła udział „Czarna Kawaleria”.

W tym czasie trwały w Normandii walki między wojskami alianckimi a siłami niemieckimi. Nacierający na zachodnim odcinku frontu Amerykanie przełamali obronę niemiecką i szerokim łukiem zaczęli oskrzydlać Niemców od południa.

Pojawiła się szansa na okrążenie dużego związku taktycznego armii niemieckiej w północnej Francji i jego całkowite zniszczenie, a także otwarcie drogi do granicy francusko-niemieckiej. Żeby domknąć „kocioł Falaise-Chambois” od strony wschodniej, polska dywizja – wspólnie z kanadyjską 4. Dywizją Pancerną – rozpoczęła 7 sierpnia 1944 r. natarcie. Mimo początkowych niepowodzeń oraz dużych strat w ludziach i sprzęcie, 19 sierpnia żołnierze polskiej 1 Dywizji Pancernej i amerykańskiej 90. Dywizji Piechoty zamknęli niemieckie oddziały w okrążeniu.

Przez następne dwa dni polscy pancerniacy odpierali silne ataki oddziałów niemieckiej 7. Armii i 5. Armii Pancernej, próbujących wydostać się z potrzasku. Dopiero 21 sierpnia dotarła do Polaków pomoc kanadyjskiej 4. Dywizji Pancernej. Straty 1. Dywizji Pancernej w tej bitwie szacuje się na ok. 450 poległych i zaginionych oraz ponad utraconych 80 czołgów. Żołnierze polscy wzięli do niewoli ponad 5500 jeńców. Niemcom udało się wyrwać z kotła, ale okupili to gigantycznymi stratami ok. 10 tys. poległych. Po zwycięstwie pod Falaise żołnierze 1. Dywizji Pancernej walczyli w Belgii i Holandii, gdzie do dziś, także i tam są wspominani jako bohaterowie.

kos



 

Polecane
Emerytury
Stażowe