[Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: O studiach regionalnych

Wśród autorów studiów regionalnych nad cywilizacją islamu wyróżnia się przede wszystkim liberalny historyk oksfordzki, wywodzący się z libańskiej diaspory, który z prezbiterianizmu i prawosławia rodziców przeszedł na katolicyzm – Albert Hourani w bardzo delikatny i wyważony sposób opisuje dzieje swojej arabskiej grupy etnicznej, od czasu do czasu zawadza niemal o apologetykę: „A History of the Arab Peoples” [Historia ludów arabskich] (New York: Warner Books, 1991).
Marek Jan Chodakiewicz [Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: O studiach regionalnych
Marek Jan Chodakiewicz / Tygodnik Solidarność

Jednak mistrzem popularyzatorstwa historii Arabów jest niewątpliwie Philip K. Hitti, „History of the Arabs”, 10 wyd. (London: Palgrave Macmillan, 1970 [1937]). Opublikowana po raz pierwszy przez wydawnictwo Macmillan w 1937 r. praca ta doczekała się także następnych wydań po 1970 r. Ostatnie pojawiło się bodaj w 1996 r. 

Czytaj także: TVP zawiesiło znanego dziennikarza sportowego Przemysława Babiarza

Czytaj także: Śmierć w wiosce olimpijskiej

Co czytać? 

Wspaniałe jest studium komparatystyczne muzułmańskich potęg nowożytności pióra Douglasa E. Streusanda, „Islamic Gunpowder Empires: Ottomans, Safavids, and Mughals” [Islamskie imperia prochu strzelniczego: Osmanowie, Safawidzi i Mogołowie] (Boulder, CO: Westview Press, 2011). Douglas E. Streusand jest wybitnym znawcą islamu, naszym niedoścignionym kolegą z uczelni i źródłem wielu pomysłów, które wywarły poważny wpływ na naszą pracę w winnicach światów islamu.

Wyczerpujące i monumentalne studium państwa Wysokiej Porty stworzył Halil İnalcık i jego współpracownicy. İnalcık był bezwzględnie najlepszym tłumaczem dziejów osmańskich dla czytelnika zachodniego, szczególnie anglojęzycznego. Zob. Halil Inalcik with Donald Quataert (red.) „An Economic and Social History of the Ottoman Empire, 1300–1914” [Gospodarcza i społeczna historia Imperium Osmańskiego, 1300–1914] (Cambridge: Cambridge University Press, 1994). İnalcık podkreśla, że monografia ta jest pisana „z osmańskiego punktu widzenia” („The volume attempts to present events from the Ottoman perspective. It offers the Ottomans as agents capable of independent and internally consistent actions and not, as had been the case for too long, as passive spectators of a European drama”, s. 3). İnalcık uważa, że jego praca jest korektą i dopełnieniem monumentalnej monografii Morza Śródziemnego: Fernand Braudel, „The Mediterranean and the Mediterrean World in the Age of Phillip II”, 2 vol., [Morze Śródziemne i świat śródziemnomorski w dobie Filipa II], tłum. Sian Reynolds (New York: Harper & Row Publishers, Perennial Library, 1972).

Życzliwą i popularnonaukową opowieść o dziejach Osmanów dał nam Lord Kinross, „The Ottoman Centuries: The Rise and Fall of the Turkish Empire” [Osmańskie wieki: Rozrost i upadek Imperium Tureckiego], (New York: Perenial, Harper Collins, 2002).
O szerzeniu się islamu w Afryce oraz rozmaitych innych aspektach zjawisk związanych z mahometanizmem na tym terenie dowiemy się z prac m.in.: Nehemii Levtziona i Randalla Pouwelsa (red.), „The History of Islam in Africa” [Historia islamu w Afryce], (Athens, OH: Ohio University Press, 2000), co zostało wydane jednocześnie w Oksfordzie: przez wydawnictwo James Curry, oraz w Kapsztadzie: przez wydawnictwo David Phillips. Praca opisuje wybrane zagadnienia z historii 1400 lat mahometanizmu w Afryce piórem 27 wiodących naukowców stosujących rozmaite metodologie i koncentrujących się zarówno na poszczególnych regionach, jak i wybranych aspektach cywilizacji islamskiej od prawa do muzyki. Levtzion i Pouwels nie tylko są wielkimi autorytetami na tym polu, ale dzięki nim można zapoznać się z wieloma innymi specjalistami z tej dziedziny na Czarnym Kontynencie. Co więcej, każdy z esejów zaopatrzony jest w cenną, rozległą bibliografię.

David Robinson wprowadza nas podręcznikowo w zagadnienia muzułmańskie w Afryce, w sposób przystępny opisując poszczególne krainy, ale przez lewacki pryzmat: „antyorientalizmu”, „sprawiedliwości społecznej”, i postkolonializmu. Robinson wprowadza właściwie wszystkie możliwe postępowe kalki o islamie, widzi go w kontekście swojej lewicowej ideologii. Wzorcem dla tego naukowca jest Edward Said (s. 82, 86). Pisze na przykład anachronicznie, że objawienia Mahometa dotyczyły spraw „sprawiedliwości społecznej” (social justice, s. 5). Podczas gdy prawidłowo ocenia rolę pierwszej żony – Khaidży – w przeżyciu islamu na początku oraz późniejszego wkładu najmłodszej żony Aiszy w szerzenie się tej wiary po śmierci ich proroka, upiera się, że córka Mahometa – Fatima – porównywana była do Matki Boskiej w chrześcijaństwie („She has played a role similar to that of the Virgin Mary in Christianity”, s. 21). Robinson pomniejsza również fakt praktyki niewolnictwa: ponad 1300 lat porywania czarnoskórych Afrykanów jako niewolników przez muzułmanów. Robinson twierdzi, że dużo więcej osób uprowadzili Europejczycy, szczególnie na szlakach transatlantyckich (s. 64). Gotowy jest przyznać, że dopiero w XVIII i XIX w. handel ludźmi na osi wschodnia Afryka – Indie nabrał wagi (s. 37, 64). Jednocześnie Robinson pomniejsza liczbę chrześcijan zniewolonych przez muzułmanów zaledwie do 1 miliona (w basenie śródziemnomorskim) („probably a million”, s. 65). Zapomina o milionach Słowian skradzionych na rzecz niewolniczych rynków muzułmańskich przez stulecia. Naukowiec ten nie jest w stanie wykrztusić z siebie, że chrześcijaństwo było głównym powodem, dla którego potęgi zachodnie – na czele z Wielką Brytanią – zaczęły zwalczać niewolnictwo, i mgliście nazywa to „humanitarian pressure” (s. 70). Muzułmanie mieli być „różnorodni i tolerancyjni” – „diverse and tolerant”, a Europejczycy odwrotnie (s. 81). Zob. David Robinson, „Muslim Societies in African History” [Społeczności muzułmańskie w historii Afryki], (Cambridge and New York: Cambridge University Press, 2004).

Tymczasem Roman Loimeier spłodził dużo bardziej solidną i wnikliwą pracę historyczną, polityczną, antropologiczną, gospodarczą i kulturową na ten sam temat – dla zaawansowanych. Zob. Roman Loimeier, „Muslim Societies in Africa: A Historical Anthropology” [Społeczeństwa muzułmańskie w Afryce: antropologia historyczna], (Bloomington, IN: Indiana University Press, 2013). Loimeier nie stroni od opinii, które mogą się dziś jawić jako kontrowersyjne. Na przykład podkreśla, że jednym z powodów upadków światów islamu była zapaść gospodarki opartej na niewolnictwie – klucz do prosperity krajów mahometańskich – a tę abominację zniszczyli (stopniowo) kolonialiści, począwszy od handlu oceanicznego, a potem przez wymuszenie delegalizacji handlu ludźmi w krajach pod swoją kontrolą (s. 267). Z braku źródeł trudno określić skalę handlu żywym towarem, a w tym transsaharyjskimi szlakami (s. 60). Podaje jednak, że dzięki dżihadowi odnotowano bardzo wysoki procent zniewolonej ludności w podsaharyjskiej Afryce, a szczególnie w Sokoto i Futa Dżalon, gdzie było ich ponad 50% wszystkich mieszkańców (s. 127). Wspomina też, że faszystowskie Włochy były promuzułmańskie. W najbardziej dramatyczny sposób wyraziło się to zaproszeniem dżihadystów do wspólnego ataku na chrześcijańską Etiopię w latach trzydziestych XX w. (s. 289). Loimeier wnikliwie opisuje proces „second Islamization” czy „second conversions” jako wynik dżihadystycznych reform w XVIII i XIX w., szczególnie w pasie podsaharyjskim (s. 128).

To nie wszystko 

Z wybijających się pozycji o islamie Azji monografia Howarda M. Federspiela charakteryzuje się antropologicznym podejściem do zjawiska opisywanego całościowo i syntetycznie na podstawie Indonezji, Filipin, Malezji i okolic. Zob. Howard M. Federspiel, „Sultans, Shamans, and Saints: Islam and Muslims in Southeast Asia” [Sułtani, Szamani i Święci], (Honolulu, HI: University of Hawai’i Press, 2007). 

Uzupełniającą lekturą są prace Petera Riddella oraz Caroola Kerstena. Zob. Peter Riddell, „Islam and the Malay-Indonesian World: Transmission and Response” [Islam i świat malezyjsko-indonezyjski: przekazywanie i odpowiedź], (Honolulu, HI: University of Hawai’i Press, 2001). Pozycja ta przeciwstawia się postmodernizmowi, podkreślając rozmaite sposoby, na jakie islam importowany z Bliskiego Wschodu i Indii został przetworzony po swojsku w światach południowo-wschodniej Azji. Natomiast Carool Kersten w książce: „A History of Islam in Indonesia: Unity in Diversity” [Historia islamu w Indonezji: jedność w dywersyfikacji], (Edinburgh: Edinburgh University Press, 2017), argumentuje, że islam w Indonezji zlał się z nacjonalizmem albo nawet został jemu podporządkowany.
 


 

POLECANE
KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Od 1 marca 2025 roku sieroty zupełne pobierające rentę rodzinną z KRUS mogą otrzymywać co miesiąc 654,48 zł dodatku. Sprawdź, komu przysługuje to świadczenie i jakie dokumenty trzeba złożyć, aby je dostać.

Jest podpis Trumpa. Koniec najdłuższego shutdownu w historii USA z ostatniej chwili
Jest podpis Trumpa. Koniec najdłuższego shutdownu w historii USA

Prezydent USA Donald Trump podpisał w środę wieczorem w Gabinecie Owalnym ustawę o finansowaniu rządu, która kończy najdłuższy shutdown w historii Stanów Zjednoczonych. Wcześniej tego dnia ustawę przegłosowano w Izbie Reprezentantów.

Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich tylko u nas
Znamy laureatów Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich

Nagrody BohaterONy 2025 im. Powstańców Warszawskich zostały przyznane już po raz siódmy. To wyjątkowe wyróżnienie, ustanowione przez organizatorów kampanii BohaterON, ma na celu uhonorowanie osób, firm i instytucji, które w szczególny sposób angażują się w promowanie wiedzy o historii Polski z lat 1918–1989 oraz w edukację historyczno-patriotyczną.

Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z Niemiec. Dziki wirus wykryty w ściekach

W próbce ścieków w Niemczech wykryto dzikiego wirusa polio typu 1 (WPV1). To pierwszy taki przypadek w kraju od 30 lat, a zarazem pierwsze potwierdzenie obecności dzikiego wirusa w badaniach środowiskowych od rozpoczęcia w Niemczech tego rutynowego monitoringu w 2021 roku.

Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu tylko u nas
Samuel Pereira: Co łączy Polaka i Portugalczyka? Odpowiadam Jarosławowi Kaczyńskiemu

Przez centrum Warszawy przeszło wczoraj około 250 tysięcy ludzi, by świętować Narodowy Dzień Niepodległości. Morze biało-czerwonych flag, dzieci na ramionach ojców, starsi z kwiatami i modlitwą — to nie inscenizacja, lecz żywy puls wspólnoty.

Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów gorące
Dziwny wpis na profilu Pawła Rubcowa, niedługo po zapewnieniach Waldemara Żurka, że nie miał z nim kontaktów

Nowy wpis na profilu Pawła Rubcowa – znanego jako Pablo González, byłego agenta rosyjskich służb – wywołał falę komentarzy w sieci. Pojawił się dzień po tym, jak Waldemar Żurek w nagraniu zaprzeczył, że miał z nim jakiekolwiek kontakty. Wpis Rubcowa odnosi się do zarzutów o powiązania z osobami w Polsce, choć nie wymienia Żurka z nazwiska.

GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu Wiadomości
GIF wycofuje trzy popularne leki. Sprawdź, czy nie masz ich w domu

Główny Inspektor Farmaceutyczny (GIF) wydał komunikat o wycofaniu z obrotu trzech leków, które są szeroko stosowane w Polsce. Chodzi o Vendal retard, Euthyrox oraz Storvas CRT.

Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni z ostatniej chwili
Wybuch gazu w Chełmnie. Nie żyje jedna osoba, są ranni

Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne po wybuchu gazu w jednym z domów w Chełmnie (Kujawsko-Pomorskie). Akcja ratunkowa zakończyła się. Budynek wymaga dodatkowego sprawdzenia, więc tymczasowo został wyłączony z użytkowania. Mieszkańcy trafili do rodzin.

Nie żyje znana amerykańska aktorka Wiadomości
Nie żyje znana amerykańska aktorka

Sally Kirkland, wybitna amerykańska aktorka, zmarła 11 listopada 2025 roku w Palm Springs w Kalifornii. Informację o jej śmierci potwierdził menadżer artystki, Michael Greene. Ostatnie miesiące życia spędziła w hospicjum, walcząc z postępującą demencją.

Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego Wiadomości
Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk kłamał ws. zwolnienia Polski z paktu migracyjnego

Serwis Demagog.org.pl wykazał, że Donald Tusk podał nieprawdziwe informacje na temat paktu migracyjnego. Szef polskiego rządu niedawno twierdził, że Polska „nie będzie przyjmować migrantów” i że „to już decyzja”.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: O studiach regionalnych

Wśród autorów studiów regionalnych nad cywilizacją islamu wyróżnia się przede wszystkim liberalny historyk oksfordzki, wywodzący się z libańskiej diaspory, który z prezbiterianizmu i prawosławia rodziców przeszedł na katolicyzm – Albert Hourani w bardzo delikatny i wyważony sposób opisuje dzieje swojej arabskiej grupy etnicznej, od czasu do czasu zawadza niemal o apologetykę: „A History of the Arab Peoples” [Historia ludów arabskich] (New York: Warner Books, 1991).
Marek Jan Chodakiewicz [Felieton „TS”] Marek Jan Chodakiewicz: O studiach regionalnych
Marek Jan Chodakiewicz / Tygodnik Solidarność

Jednak mistrzem popularyzatorstwa historii Arabów jest niewątpliwie Philip K. Hitti, „History of the Arabs”, 10 wyd. (London: Palgrave Macmillan, 1970 [1937]). Opublikowana po raz pierwszy przez wydawnictwo Macmillan w 1937 r. praca ta doczekała się także następnych wydań po 1970 r. Ostatnie pojawiło się bodaj w 1996 r. 

Czytaj także: TVP zawiesiło znanego dziennikarza sportowego Przemysława Babiarza

Czytaj także: Śmierć w wiosce olimpijskiej

Co czytać? 

Wspaniałe jest studium komparatystyczne muzułmańskich potęg nowożytności pióra Douglasa E. Streusanda, „Islamic Gunpowder Empires: Ottomans, Safavids, and Mughals” [Islamskie imperia prochu strzelniczego: Osmanowie, Safawidzi i Mogołowie] (Boulder, CO: Westview Press, 2011). Douglas E. Streusand jest wybitnym znawcą islamu, naszym niedoścignionym kolegą z uczelni i źródłem wielu pomysłów, które wywarły poważny wpływ na naszą pracę w winnicach światów islamu.

Wyczerpujące i monumentalne studium państwa Wysokiej Porty stworzył Halil İnalcık i jego współpracownicy. İnalcık był bezwzględnie najlepszym tłumaczem dziejów osmańskich dla czytelnika zachodniego, szczególnie anglojęzycznego. Zob. Halil Inalcik with Donald Quataert (red.) „An Economic and Social History of the Ottoman Empire, 1300–1914” [Gospodarcza i społeczna historia Imperium Osmańskiego, 1300–1914] (Cambridge: Cambridge University Press, 1994). İnalcık podkreśla, że monografia ta jest pisana „z osmańskiego punktu widzenia” („The volume attempts to present events from the Ottoman perspective. It offers the Ottomans as agents capable of independent and internally consistent actions and not, as had been the case for too long, as passive spectators of a European drama”, s. 3). İnalcık uważa, że jego praca jest korektą i dopełnieniem monumentalnej monografii Morza Śródziemnego: Fernand Braudel, „The Mediterranean and the Mediterrean World in the Age of Phillip II”, 2 vol., [Morze Śródziemne i świat śródziemnomorski w dobie Filipa II], tłum. Sian Reynolds (New York: Harper & Row Publishers, Perennial Library, 1972).

Życzliwą i popularnonaukową opowieść o dziejach Osmanów dał nam Lord Kinross, „The Ottoman Centuries: The Rise and Fall of the Turkish Empire” [Osmańskie wieki: Rozrost i upadek Imperium Tureckiego], (New York: Perenial, Harper Collins, 2002).
O szerzeniu się islamu w Afryce oraz rozmaitych innych aspektach zjawisk związanych z mahometanizmem na tym terenie dowiemy się z prac m.in.: Nehemii Levtziona i Randalla Pouwelsa (red.), „The History of Islam in Africa” [Historia islamu w Afryce], (Athens, OH: Ohio University Press, 2000), co zostało wydane jednocześnie w Oksfordzie: przez wydawnictwo James Curry, oraz w Kapsztadzie: przez wydawnictwo David Phillips. Praca opisuje wybrane zagadnienia z historii 1400 lat mahometanizmu w Afryce piórem 27 wiodących naukowców stosujących rozmaite metodologie i koncentrujących się zarówno na poszczególnych regionach, jak i wybranych aspektach cywilizacji islamskiej od prawa do muzyki. Levtzion i Pouwels nie tylko są wielkimi autorytetami na tym polu, ale dzięki nim można zapoznać się z wieloma innymi specjalistami z tej dziedziny na Czarnym Kontynencie. Co więcej, każdy z esejów zaopatrzony jest w cenną, rozległą bibliografię.

David Robinson wprowadza nas podręcznikowo w zagadnienia muzułmańskie w Afryce, w sposób przystępny opisując poszczególne krainy, ale przez lewacki pryzmat: „antyorientalizmu”, „sprawiedliwości społecznej”, i postkolonializmu. Robinson wprowadza właściwie wszystkie możliwe postępowe kalki o islamie, widzi go w kontekście swojej lewicowej ideologii. Wzorcem dla tego naukowca jest Edward Said (s. 82, 86). Pisze na przykład anachronicznie, że objawienia Mahometa dotyczyły spraw „sprawiedliwości społecznej” (social justice, s. 5). Podczas gdy prawidłowo ocenia rolę pierwszej żony – Khaidży – w przeżyciu islamu na początku oraz późniejszego wkładu najmłodszej żony Aiszy w szerzenie się tej wiary po śmierci ich proroka, upiera się, że córka Mahometa – Fatima – porównywana była do Matki Boskiej w chrześcijaństwie („She has played a role similar to that of the Virgin Mary in Christianity”, s. 21). Robinson pomniejsza również fakt praktyki niewolnictwa: ponad 1300 lat porywania czarnoskórych Afrykanów jako niewolników przez muzułmanów. Robinson twierdzi, że dużo więcej osób uprowadzili Europejczycy, szczególnie na szlakach transatlantyckich (s. 64). Gotowy jest przyznać, że dopiero w XVIII i XIX w. handel ludźmi na osi wschodnia Afryka – Indie nabrał wagi (s. 37, 64). Jednocześnie Robinson pomniejsza liczbę chrześcijan zniewolonych przez muzułmanów zaledwie do 1 miliona (w basenie śródziemnomorskim) („probably a million”, s. 65). Zapomina o milionach Słowian skradzionych na rzecz niewolniczych rynków muzułmańskich przez stulecia. Naukowiec ten nie jest w stanie wykrztusić z siebie, że chrześcijaństwo było głównym powodem, dla którego potęgi zachodnie – na czele z Wielką Brytanią – zaczęły zwalczać niewolnictwo, i mgliście nazywa to „humanitarian pressure” (s. 70). Muzułmanie mieli być „różnorodni i tolerancyjni” – „diverse and tolerant”, a Europejczycy odwrotnie (s. 81). Zob. David Robinson, „Muslim Societies in African History” [Społeczności muzułmańskie w historii Afryki], (Cambridge and New York: Cambridge University Press, 2004).

Tymczasem Roman Loimeier spłodził dużo bardziej solidną i wnikliwą pracę historyczną, polityczną, antropologiczną, gospodarczą i kulturową na ten sam temat – dla zaawansowanych. Zob. Roman Loimeier, „Muslim Societies in Africa: A Historical Anthropology” [Społeczeństwa muzułmańskie w Afryce: antropologia historyczna], (Bloomington, IN: Indiana University Press, 2013). Loimeier nie stroni od opinii, które mogą się dziś jawić jako kontrowersyjne. Na przykład podkreśla, że jednym z powodów upadków światów islamu była zapaść gospodarki opartej na niewolnictwie – klucz do prosperity krajów mahometańskich – a tę abominację zniszczyli (stopniowo) kolonialiści, począwszy od handlu oceanicznego, a potem przez wymuszenie delegalizacji handlu ludźmi w krajach pod swoją kontrolą (s. 267). Z braku źródeł trudno określić skalę handlu żywym towarem, a w tym transsaharyjskimi szlakami (s. 60). Podaje jednak, że dzięki dżihadowi odnotowano bardzo wysoki procent zniewolonej ludności w podsaharyjskiej Afryce, a szczególnie w Sokoto i Futa Dżalon, gdzie było ich ponad 50% wszystkich mieszkańców (s. 127). Wspomina też, że faszystowskie Włochy były promuzułmańskie. W najbardziej dramatyczny sposób wyraziło się to zaproszeniem dżihadystów do wspólnego ataku na chrześcijańską Etiopię w latach trzydziestych XX w. (s. 289). Loimeier wnikliwie opisuje proces „second Islamization” czy „second conversions” jako wynik dżihadystycznych reform w XVIII i XIX w., szczególnie w pasie podsaharyjskim (s. 128).

To nie wszystko 

Z wybijających się pozycji o islamie Azji monografia Howarda M. Federspiela charakteryzuje się antropologicznym podejściem do zjawiska opisywanego całościowo i syntetycznie na podstawie Indonezji, Filipin, Malezji i okolic. Zob. Howard M. Federspiel, „Sultans, Shamans, and Saints: Islam and Muslims in Southeast Asia” [Sułtani, Szamani i Święci], (Honolulu, HI: University of Hawai’i Press, 2007). 

Uzupełniającą lekturą są prace Petera Riddella oraz Caroola Kerstena. Zob. Peter Riddell, „Islam and the Malay-Indonesian World: Transmission and Response” [Islam i świat malezyjsko-indonezyjski: przekazywanie i odpowiedź], (Honolulu, HI: University of Hawai’i Press, 2001). Pozycja ta przeciwstawia się postmodernizmowi, podkreślając rozmaite sposoby, na jakie islam importowany z Bliskiego Wschodu i Indii został przetworzony po swojsku w światach południowo-wschodniej Azji. Natomiast Carool Kersten w książce: „A History of Islam in Indonesia: Unity in Diversity” [Historia islamu w Indonezji: jedność w dywersyfikacji], (Edinburgh: Edinburgh University Press, 2017), argumentuje, że islam w Indonezji zlał się z nacjonalizmem albo nawet został jemu podporządkowany.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe