"Zmierzamy ku katastrofie". Solidarność reaguje na unijną propozycję ws. klimatu

Komisja Europejska zaproponowała dziś nowy cel klimatyczny. Emisje mają spaść o 90 proc. do 2040 roku. – Zmierzamy ku katastrofie. Potrzebujemy wstrzymania, jeśli nie odwrotu od unijnej polityki klimatycznej, żeby uniknąć finansowej katastrofy naszych społeczeństw – twierdzi Robert Szewczyk, pełnomocnik Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" ds. polityki klimatycznej. 
/ fot. PAP/EPA/ Olivier Matthys

Nowy cel klimatyczny

Komisja Europejska zaproponowała 2 lipca nowy cel klimatyczny. Unia chce, żeby emisja gazów cieplarnianych została zmniejszona o 90 proc. do 2040 roku w stosunku do poziomów z 1990 roku. 

Żeby zrealizować ten cel, Komisja zaproponowała tzw. kredyty węglowe, nazywane też offsetami węglowymi. To certyfikaty, które potwierdzają redukcję lub usunięcie z atmosfery określonej ilości gazów cieplarnianych. Rynek kredytów węglowych ma powstać w drugiej połowie przyszłej dekady. 

Kredyt węglowy ma pozwolić wyemitować firmom dwutlenek węgla w zamian za dokonanie zielonych inwestycji w krajach trzecich, na przykład zasadzenie lasu. W ten sposób nadmiarowa emisja w jednej lokalizacji byłaby równoważona w innym miejscu. 

Ostatecznym celem Unii Europejskiej jest osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 roku. Aby go osiągnąć, Komisja realizuje strategię Europejskiego Zielonego Ładu, którego częścią jest program ''Fit for 55'', zakładający redukcję gazów cieplarniach o 55 proc. do 2030 roku. 

"Zmierzamy ku katastrofie"

O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do Roberta Szewczyka, pełnomocnika Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" ds. polityki klimatycznej

– Zmierzamy ku katastrofie. Potrzebujemy wstrzymania, jeśli nie odwrotu od unijnej polityki klimatycznej, żeby uniknąć finansowej katastrofy naszych społeczeństw. Pamiętajmy o tym, że jesteśmy w trakcie wdrażania dyrektywy budynkowej. Trwają szarpane negocjacje nad systemem ETS 2, który ma objąć dodatkowo transport i obciążyć wszelkie kopalne źródła energii od 2027 roku. To dotknie szczególnie Polskę, która w 60 proc. pozyskuje energię z węgla. Mówi się o jakichś dopłatach, rekompensatach, funduszach społecznych czy osłonowych… Pieniędzy na to nie ma, mają cząstkowo pochodzić z ETS2 – a w sumie to przecież nic innego, jak nowa forma socjalizmu, którego skutki w Polsce znamy. To dalsze rzucanie kłód pod nogi działalności gospodarczej i przemysłowi. Efektem będą wyższe koszty energii i niższe realne wynagrodzenia. Nie możemy być pozytywnie nastawieni do tych rozwiązań – stwierdził Robert Szewczyk. 

Jego zdaniem unijna polityka klimatyczna będzie "spychała w ubóstwo energetyczne coraz więcej ludzi w całej UE", a takie rozwiązania jak kredyty węglowe to forma eksportu emisji za granicę. 

– To znaczy, że w Unii będziemy emitować, a w Brazylii lub na Samoa zasadzimy lasy? Czy nie lepiej zamiast takich dziwnych dealów pozwolić przedsiębiorstwom organicznie modernizować swoje potrzeby energetyczne? Planeta naprawdę się nie ugotuje, jeśli przeprowadzimy tę transformację w normalnym tempie, który nie zniszczy zupełnie naszego przemysłu. Zastanówmy się także, co oznacza umowa Mercosur dla Ameryki Południowej. To oznacza, że takie państwa jak Argentyna czy Brazylia będą miały stałego klienta w Europie na wołowinę i inne produkty rolne. Te państwa wytną lasy, żeby na ich miejsce stworzyć pastwiska czy plantacje nieobjęte europejskimi normami jakości. W ten sposób Unia będzie eksportować emisje i niszczyć środowisko naturalne w innych częściach świata. To także dodatkowe emisje związane z transportem morskim tych produktów do Europy – podkreślił Robert Szewczyk. 

Przypominamy, że na zlecenie Solidarności powstał raport dotyczący Zielonego Ładu: Pierwszy, kompleksowy raport nt. katastrofalnych skutków wprowadzenia Zielonego Ładu [POBIERZ]

Czytaj także:


 

POLECANE
Nowi terytorialsi w Łódzkiem. Dziesiątki ochotników złożyło przysięgę w Pabianicach z ostatniej chwili
Nowi terytorialsi w Łódzkiem. Dziesiątki ochotników złożyło przysięgę w Pabianicach

65 ochotników 9. Łódzkiej Brygady Obrony Terytorialnej, w tym 12 kobiet, złożyło w sobotę przysięgę wojskową. To służba, która wzmacnia bezpieczeństwo kraju oraz łączy żołnierzy z lokalną społecznością - podkreślił zastępca dowódcy 9ŁBOT ppłk Marcin Markiewicz.

Karol Nawrocki: Pamięć i prawda to fundament wspólnoty z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Pamięć i prawda to fundament wspólnoty

Pamięć i prawda to słowa, które w tych dniach nabierają wyjątkowego znaczenia, to fundament wspólnoty, ważny dla procesu pojednania – napisał prezydent elekt Karol Nawrocki w 80. rocznicę Obławy Augustowskiej. Wskazał na pamięć o ofiarach totalitaryzmu i prawdę, która nazywa zło po imieniu.

Wielkopolska: Ważny komunikat dla mieszkańców. Woda niezdatna do spożycia z ostatniej chwili
Wielkopolska: Ważny komunikat dla mieszkańców. Woda niezdatna do spożycia

Mieszkańcy trzech miejscowości w Wielkopolsce muszą zachować szczególną ostrożność. Woda z lokalnego wodociągu nie nadaje się do bezpośredniego spożycia – ostrzega sanepid.

Populacja UE osiągnęła rekordowy poziom Wiadomości
Populacja UE osiągnęła rekordowy poziom

Imigracja do Unii Europejskiej spowodowała w zeszłym roku wzrost liczby ludności UE do rekordowych 450,4 mln – wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Iga Świątek triumfatorką Wimbledonu. Historyczne zwycięstwo Polki z ostatniej chwili
Iga Świątek triumfatorką Wimbledonu. Historyczne zwycięstwo Polki

Iga Świątek wygrała w finale z Amerykanką Amandą Anisimovą 6:0, 6:0 i po raz pierwszy w karierze zwyciężyła w wielkoszlemowym Wimbledonie, najstarszym i najbardziej prestiżowym turnieju tenisowym świata. To pierwszy od 114 lat przypadek, by w finale tego turnieju jedna z tenisistek nie wygrała ani jednego gema.

Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok z ostatniej chwili
Niebezpieczna butelka na wodę wycofana ze sprzedaży. Dwoje konsumentów straciło wzrok

Amerykańska sieć Walmart wycofuje ze sklepów popularną stalową butelkę termiczną marki Ozark Trail. Jak ostrzega amerykańska Komisja ds. Bezpieczeństwa Produktów Konsumenckich (CPSC), produkt może stanowić realne zagrożenie dla zdrowia - szczególnie, gdy używany jest do przechowywania napojów gazowanych lub fermentowanych.

Iga Świątek zdemolowała rywalkę w pierwszym secie finału Wimbledonu z ostatniej chwili
Iga Świątek zdemolowała rywalkę w pierwszym secie finału Wimbledonu

Iga Świątek wygrała z amerykańską tenisistką Amandą Anisimovą pierwszego seta 6:0 w finale wielkoszlemowego Wimbledonu na kortach trawiastych w Londynie.

Lublin: Pielęgniarka zaatakowana podczas dyżuru z ostatniej chwili
Lublin: Pielęgniarka zaatakowana podczas dyżuru

Zarzuty naruszenia nietykalności usłyszał 50-letni mieszkaniec Lublina, który podczas udzielania mu pomocy medycznej zaatakował pielęgniarkę w jednym z lubelskich szpitali. Grozi za to do trzech lat więzienia - poinformowała w sobotę policja.

PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Pasażerowie PKP Intercity powinni przygotować się na utrudnienia w podróży. Spółka opublikowała dwa ważne komunikaty dotyczące opóźnienia jednego z pociągów oraz braku wagonów gastronomicznych w wybranych składach.

Trump zapowiada 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku. Jest odpowiedź KE z ostatniej chwili
Trump zapowiada 30-procentowe cła na towary z UE i Meksyku. Jest odpowiedź KE

Prezydent USA Donald Trump ogłosił w sobotę na swojej platformie społecznościowej Truth Social, że 1 sierpnia nałoży 30-procentowe cła na dobra importowane z Unii Europejskiej i Meksyku.

REKLAMA

"Zmierzamy ku katastrofie". Solidarność reaguje na unijną propozycję ws. klimatu

Komisja Europejska zaproponowała dziś nowy cel klimatyczny. Emisje mają spaść o 90 proc. do 2040 roku. – Zmierzamy ku katastrofie. Potrzebujemy wstrzymania, jeśli nie odwrotu od unijnej polityki klimatycznej, żeby uniknąć finansowej katastrofy naszych społeczeństw – twierdzi Robert Szewczyk, pełnomocnik Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" ds. polityki klimatycznej. 
/ fot. PAP/EPA/ Olivier Matthys

Nowy cel klimatyczny

Komisja Europejska zaproponowała 2 lipca nowy cel klimatyczny. Unia chce, żeby emisja gazów cieplarnianych została zmniejszona o 90 proc. do 2040 roku w stosunku do poziomów z 1990 roku. 

Żeby zrealizować ten cel, Komisja zaproponowała tzw. kredyty węglowe, nazywane też offsetami węglowymi. To certyfikaty, które potwierdzają redukcję lub usunięcie z atmosfery określonej ilości gazów cieplarnianych. Rynek kredytów węglowych ma powstać w drugiej połowie przyszłej dekady. 

Kredyt węglowy ma pozwolić wyemitować firmom dwutlenek węgla w zamian za dokonanie zielonych inwestycji w krajach trzecich, na przykład zasadzenie lasu. W ten sposób nadmiarowa emisja w jednej lokalizacji byłaby równoważona w innym miejscu. 

Ostatecznym celem Unii Europejskiej jest osiągnięcie neutralności klimatycznej w 2050 roku. Aby go osiągnąć, Komisja realizuje strategię Europejskiego Zielonego Ładu, którego częścią jest program ''Fit for 55'', zakładający redukcję gazów cieplarniach o 55 proc. do 2030 roku. 

"Zmierzamy ku katastrofie"

O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do Roberta Szewczyka, pełnomocnika Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" ds. polityki klimatycznej

– Zmierzamy ku katastrofie. Potrzebujemy wstrzymania, jeśli nie odwrotu od unijnej polityki klimatycznej, żeby uniknąć finansowej katastrofy naszych społeczeństw. Pamiętajmy o tym, że jesteśmy w trakcie wdrażania dyrektywy budynkowej. Trwają szarpane negocjacje nad systemem ETS 2, który ma objąć dodatkowo transport i obciążyć wszelkie kopalne źródła energii od 2027 roku. To dotknie szczególnie Polskę, która w 60 proc. pozyskuje energię z węgla. Mówi się o jakichś dopłatach, rekompensatach, funduszach społecznych czy osłonowych… Pieniędzy na to nie ma, mają cząstkowo pochodzić z ETS2 – a w sumie to przecież nic innego, jak nowa forma socjalizmu, którego skutki w Polsce znamy. To dalsze rzucanie kłód pod nogi działalności gospodarczej i przemysłowi. Efektem będą wyższe koszty energii i niższe realne wynagrodzenia. Nie możemy być pozytywnie nastawieni do tych rozwiązań – stwierdził Robert Szewczyk. 

Jego zdaniem unijna polityka klimatyczna będzie "spychała w ubóstwo energetyczne coraz więcej ludzi w całej UE", a takie rozwiązania jak kredyty węglowe to forma eksportu emisji za granicę. 

– To znaczy, że w Unii będziemy emitować, a w Brazylii lub na Samoa zasadzimy lasy? Czy nie lepiej zamiast takich dziwnych dealów pozwolić przedsiębiorstwom organicznie modernizować swoje potrzeby energetyczne? Planeta naprawdę się nie ugotuje, jeśli przeprowadzimy tę transformację w normalnym tempie, który nie zniszczy zupełnie naszego przemysłu. Zastanówmy się także, co oznacza umowa Mercosur dla Ameryki Południowej. To oznacza, że takie państwa jak Argentyna czy Brazylia będą miały stałego klienta w Europie na wołowinę i inne produkty rolne. Te państwa wytną lasy, żeby na ich miejsce stworzyć pastwiska czy plantacje nieobjęte europejskimi normami jakości. W ten sposób Unia będzie eksportować emisje i niszczyć środowisko naturalne w innych częściach świata. To także dodatkowe emisje związane z transportem morskim tych produktów do Europy – podkreślił Robert Szewczyk. 

Przypominamy, że na zlecenie Solidarności powstał raport dotyczący Zielonego Ładu: Pierwszy, kompleksowy raport nt. katastrofalnych skutków wprowadzenia Zielonego Ładu [POBIERZ]

Czytaj także:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe