Związkowcy wygrali w sądzie. Zarzucano im zniesławienie

Zarówno Sąd Rejonowy, a później także Sąd Okręgowy w Lublinie umorzył sprawę, w której oskarżonymi byli członkowie Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Wojewódzkim Biurze Geodezji i Urządzania Terenów Rolnych.
 Związkowcy wygrali w sądzie. Zarzucano im zniesławienie
/ fot. pixabay

Sąd po stronie „S”

Czterej związkowcy: Arkadiusz Komsta, Ireneusz Bednarz, Szymon Skromak i Michał Osik otrzymali pozwy, w których ich pracodawca dyrektor Marek Banach oskarżył ich o zniesławienie i znieważenie. 

Sąd jednak nie uznał pozwu za zasadny i stwierdził, że dyrektor jednostki publicznej, jako osoba, która kieruje jednostką i reprezentuje ją na zewnątrz, „musi liczyć się z krytyką swoich działań stanowiącą wyraz kontroli, a tym bardziej ze strony działającej w jego ramach instytucji związkowej”. Zaznaczył również, że czterej panowie występowali jako przedstawiciele Komisji Zakładowej NSZZ „S” w ramach ich obowiązków służbowych. 

Powodem pozwu były rzekomo nieprawdziwe informacje, które związkowcy przekazywali w oficjalnych pismach do jednostek nadrzędnych wobec Wojewódzkiego Biura Geodezji i Urządzania Terenów Rolnych

„W listach poruszane były kwestie pracownicze…”

– Korespondencja ta nie zawiera żadnych zniesławiających czy znieważających wypowiedzi skierowanych bezpośrednio do osoby Marka Banacha, a skupiona była wokół krytyki i negatywnych komentarzy odnośnie sprawowania przez niego funkcji dyrektora Wojewódzkiego Biura Geodezji i Urządzania Terenów Rolnych w Lublinie. (…) W listach tych poruszane były kwestie pracownicze, związane choćby ze zwolnieniem pracownika, warunkami pracy i płacy, które też stały się podstawami kontroli PIP – uzasadniał Sąd Okręgowy w Lublinie. 

– Zauważyć tu też trzeba, że subiektywne odczucia pokrzywdzonego nie są wystarczające do stwierdzenia, że doszło do realizacji znamion występku zniesławienia – dodał. 

Przez cały okres trwania procesu Komisja Zakładowa NSZZ „S”  mogła liczyć na wsparcie Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „S”. 


 

POLECANE
Przewrót w KRRiT. Maciej Świrski podjął decyzję z ostatniej chwili
Przewrót w KRRiT. Maciej Świrski podjął decyzję

Maciej Świrski poinformował we wtorek rano, że nie będzie "podejmował działań zmierzających do odwrócenia poniedziałkowej decyzji członków KRRiT" o odwołaniu go z funkcji przewodniczącego Rady.

Złe wieści dla Tuska. Polacy nie mają złudzeń z ostatniej chwili
Złe wieści dla Tuska. Polacy nie mają złudzeń

Blisko 80 proc. Polaków uważa, że rekonstrukcja nie wpłynęła na to, jak postrzegają rząd Donalda Tuska – wynika z badania IBRiS dla "Rzeczpospolitej".

Tolkmicko zalane. Dramatyczna sytuacja nad Zalewem Wiślanym z ostatniej chwili
Tolkmicko zalane. Dramatyczna sytuacja nad Zalewem Wiślanym

W poniedziałek w Tolkmicku w powiecie elbląskim wylała rzeka Stradanka. Strażacy i mieszkańcy wspólnie walczą ze skutkami żywiołu.

Szymon Hołownia nie ma wyjścia tylko u nas
Szymon Hołownia nie ma wyjścia

Marszałek Sejmu powinien powiedzieć całą prawdę o okolicznościach wywierania na niego nacisku. Kto, jak i kiedy.

Wiceminister odchodzi z MSWiA z ostatniej chwili
Wiceminister odchodzi z MSWiA

Maciej Duszczyk potwierdził odejście z MSWiA. Zapowiada, że pozostanie przy sprawach migracyjnych, ale nie będzie już pełnił funkcji wiceministra.

Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara z ostatniej chwili
Komisja Europejska zajęła się Temu. Chińskiej platformie grozi wysoka kara

Chińska platforma Temu naruszyła unijny Akt o usługach cyfrowych (DSA) dotyczący rozpowszechniania nielegalnych produktów – poinformowała w poniedziałek Komisja Europejska. Jeśli dalsze dochodzenie potwierdzi te wstępne ustalenia, Temu może zapłacić karę stanowiącą do 6 proc. jej rocznego obrotu.

Komunikat dla mieszkańców Gdańska z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Gdańska

W niedzielę w Gdańsku obserwuje się intensywne opady deszczu. Prezydent Gdańska zwołała posiedzenie Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego, a IMGW podwyższyło ostrzeżenie do stopnia III.

Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm z ostatniej chwili
Groźny trend opanowuje internet. KidsAlert bije na alarm

Na zdjęciach i filmach zamieszczanych w sieci przez internautów, możemy zobaczyć młode osoby, które zawieszają się na znakach drogowych, bilbordach, masztach telefonii komórkowej w taki sposób, żeby wyglądać, jak Ukrzyżowany Chrystus. Fundacja KidsAlert przestrzega rodziców: „ten trend jest poza jakąkolwiek kontrolą”.

KRRiT: Odwołano przewodniczącego. Jest odpowiedź Świrskiego z ostatniej chwili
KRRiT: "Odwołano przewodniczącego". Jest odpowiedź Świrskiego

Członkowie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przekazali, że odwołali Macieja Świrskiego większością czterech głosów z funkcji przewodniczącego KRRiT. Do całej sprawy odniósł się Maciej Świrski, który stwierdził, że to złamanie konstytucji.

Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Robert Bąkiewicz usłyszy zarzuty. Komunikat prokuratury

Polecenie przedstawienia Robertowi Bąkiewiczowi zarzutu znieważenia funkcjonariuszy Straży Granicznej i Żandarmerii Wojskowej przy granicy polsko-niemieckiej w Słubicach przekazała prokurator regionalna w Szczecinie gorzowskiemu prokuratorowi - poinformował w poniedziałek rzecznik PK prok. Przemysław Nowak.

REKLAMA

Związkowcy wygrali w sądzie. Zarzucano im zniesławienie

Zarówno Sąd Rejonowy, a później także Sąd Okręgowy w Lublinie umorzył sprawę, w której oskarżonymi byli członkowie Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Wojewódzkim Biurze Geodezji i Urządzania Terenów Rolnych.
 Związkowcy wygrali w sądzie. Zarzucano im zniesławienie
/ fot. pixabay

Sąd po stronie „S”

Czterej związkowcy: Arkadiusz Komsta, Ireneusz Bednarz, Szymon Skromak i Michał Osik otrzymali pozwy, w których ich pracodawca dyrektor Marek Banach oskarżył ich o zniesławienie i znieważenie. 

Sąd jednak nie uznał pozwu za zasadny i stwierdził, że dyrektor jednostki publicznej, jako osoba, która kieruje jednostką i reprezentuje ją na zewnątrz, „musi liczyć się z krytyką swoich działań stanowiącą wyraz kontroli, a tym bardziej ze strony działającej w jego ramach instytucji związkowej”. Zaznaczył również, że czterej panowie występowali jako przedstawiciele Komisji Zakładowej NSZZ „S” w ramach ich obowiązków służbowych. 

Powodem pozwu były rzekomo nieprawdziwe informacje, które związkowcy przekazywali w oficjalnych pismach do jednostek nadrzędnych wobec Wojewódzkiego Biura Geodezji i Urządzania Terenów Rolnych

„W listach poruszane były kwestie pracownicze…”

– Korespondencja ta nie zawiera żadnych zniesławiających czy znieważających wypowiedzi skierowanych bezpośrednio do osoby Marka Banacha, a skupiona była wokół krytyki i negatywnych komentarzy odnośnie sprawowania przez niego funkcji dyrektora Wojewódzkiego Biura Geodezji i Urządzania Terenów Rolnych w Lublinie. (…) W listach tych poruszane były kwestie pracownicze, związane choćby ze zwolnieniem pracownika, warunkami pracy i płacy, które też stały się podstawami kontroli PIP – uzasadniał Sąd Okręgowy w Lublinie. 

– Zauważyć tu też trzeba, że subiektywne odczucia pokrzywdzonego nie są wystarczające do stwierdzenia, że doszło do realizacji znamion występku zniesławienia – dodał. 

Przez cały okres trwania procesu Komisja Zakładowa NSZZ „S”  mogła liczyć na wsparcie Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „S”. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe