Prezes PiS: Złożymy wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu

Przypomnijmy, że jednym z tematów podejmowanych podczas debaty premiera Gabriela Attala z Jordanem Bardellą ze Zgromadzenia Narodowego był pakt migracyjny. Attal podkreślił, że nowy pakt wprowadza zasadę solidarności, która nie obciąży Francji, lecz skupi się na krajach Europy Wschodniej, które do tej pory odmawiały przyjmowania imigrantów. Według premiera kraje te będą musiały albo przyjąć imigrantów, albo finansowo przyczynić się do ochrony granic UE.
– W przeciwieństwie do tego, co pan mówi, pakt migracyjny usprawni nasz system azylowy. Dlaczego? Po pierwsze, bo wreszcie będziemy mieli prawdziwą ochronę granic zewnętrznych UE. Bo to o to chodzi. Unikanie nielegalnej imigracji, która dotarłaby do Europy. Proponujemy wzmocnienie Frontexu i będziemy mieli możliwość sprawdzania wniosków o azyl przy tych granicach zewnętrznych. Będziemy mieli w końcu rejestr wszystkich osób imigranckich, które docierają na terytorium UE. Po to, by m.in. nie mogły domagać się azylu we Francji, jeśli już wniosły o azyl gdzie indziej
– mówił premier Francji.
Szef francuskiego rządu wyraził zadowolenie, że udało się przekonać kraje wschodnie do podpisania paktu, co może oznaczać przeniesienie części ciężaru związanego z migracją na te państwa.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Zamach na premiera Słowacji Roberta Ficę. Nowe informacje
Kaczyński: PiS złoży wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu
Szef PiS w komunikacie przesłanym PAP wskazał, że premier Donald Tusk dotychczas twierdził, że Polska nie będzie przyjmowała migrantów w ramach unijnego paktu migracyjnego. - Wszystko na to wskazuje, że kolejny raz Tusk w Polsce mówi jedno, a w UE robi co innego - ocenił Kaczyński.
Jak dodał, "kłamstwo Tuska obnażył francuski premier Gabriel Attal, który podczas jednej z debat telewizyjnych wprost stwierdził, że pakt migracyjny nie będzie dotyczył francuskich miasteczek, ale państw ze wschodniej Europy i że to one będą nim obciążone w pierwszej kolejności".
Kaczyński zwrócił uwagę, że "niepokojącym jest również to, iż prawdopodobnie zgoda na pakt migracyjny miała zostać wymuszona m.in. na polskim rządzie, co zasugerował francuski premier".
- W związku z tym, w poniedziałek złożymy wniosek o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu celem przedstawienia kompleksowej informacji w tej sprawie przez premiera Tuska i okolicznościach w jakich jego rząd zgodził się na pakt migracyjny i relokacje nielegalnych migrantów w Polsce - poinformował Kaczyński.
Rada UE zatwierdziła pakt migracyjny
14 maja 2024 roku Rada Unii Europejskiej ostatecznie zatwierdziła pakt migracyjny, co oznacza zakończenie procesu legislacyjnego w tej sprawie. Decyzję tę w mediach społecznościowych komentował wówczas europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki.
„Rada właśnie ostatecznie przejęła pakt migracyjny. Migranci będą przymusowo relokowani do Polski lub będziemy płacili podatek migracyjny. 20 tys. euro od nieprzyjętego migranta, chyba że zostanie ogłoszony kryzys – wtedy nie będzie można się wykupić, a liczba do relokacji nie będzie ograniczana. Unijnej komisarz Johansson marzyło się nawet 4,5 mln migrantów rocznie w UE. Tusk obiecywał, że „ma możliwości budowania sojuszy w UE” i dla Polski zablokuje ten mechanizm. Jego obietnica była jedna tyle warta co wszystkie poprzednie”
– wyjaśniał polityk.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: IPN odkrył masowe mogiły Polaków w Dolinie Śmierci w Chojnicach