USA: Izrael prawdopodobnie używał amerykańskiej broni niezgodnie z prawem

Izrael prawdopodobnie używał amerykańskiej broni niezgodnie z prawem międzynarodowym – uznał w przekazanym w piątek Kongresowi raporcie Departament Stanu. Resort nie był jednak w stanie wskazać konkretnych i bezspornych przykładów takich działań, co pozwala na dalsze legalne dostawy amerykańskiego uzbrojenia do Izraela.
Izrael złamał prawo? USA: Izrael prawdopodobnie używał amerykańskiej broni niezgodnie z prawem
Izrael złamał prawo? / fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Długo oczekiwany i zlecony przez Kongres raport jest w wielu miejscach krytyczny co do sposobu prowadzenia wojny przez Izrael, lecz ostatecznie stwierdza, że zapewnienia rządu izraelskiego o używaniu amerykańskiej broni zgodnie z prawem konfliktów zbrojnych są "wiarygodne i solidne". Przeciwne stwierdzenie mogłoby wiązać się z restrykcjami na dostawy broni dla Izraela.

Mimo tych konkluzji, Departament Stanu stwierdza, że "biorąc pod uwagę poleganie Izraela na produkowanym w USA sprzęcie obronnym, racjonalnym jest stwierdzenie, że sprzęt ten był używany przez izraelskie siły bezpieczeństwa od 7 października w przypadkach niezgodnych z jego zobowiązaniami wynikającymi z międzynarodowego prawa humanitarnego".

CZYTAJ TAKŻE: Marszałek Szymon Hołownia: Przewodniczący Duda mówił w bardzo racjonalny i zbieżny z moim poglądem sposób

USA wstrzymuje dostawy broni

Dokument wskazuje jednak na niekompletne informacje otrzymane od izraelskiego rządu, naturę konfliktu i chowanie się bojowników Hamasu wśród cywilów jako powody dla których nie można zweryfikować konkretnych przypadków, w których amerykańska broń była używana niezgodnie z prawem.

Dokument nie ma związku z ogłoszonym przez prezydenta Bidena i Biały Dom wstrzymaniem części dostaw 2000-funtowych bomb i zestawów precyzyjnej amunicji dla Izraela. Biden wstrzymał jeden transport takiej broni w związku z planami Izraela przeprowadzenia szturmu na Rafah na południowym krańcu Strefy Gazy, gdzie chroni się ponad milion Palestyńczyków.

Mimo uznania izraelskich zapewnień za wiarygodne, raport wielokrotnie krytycznie ocenia zachowanie Izraela w sprawie ograniczenia ofiar cywilnych, unikania uderzeń przeciwko pracownikom organizacji humanitarnych i dopuszczania pomocy humanitarnej. Wymienia m.in. wielokrotnie prowadzone działania zbrojne w znanych rejonach pobytu organizacji humanitarnych, zachęcanie przez członków izraelskich władz do protestów i ataków na konwoje humanitarne, czy "wiele doniesień" o krzywdach wyrządzanych cywilom, które podają w wątpliwość spełnianie przez Izrael standardów prawa i dobrych praktyk.

CZYTAJ TAKŻE: "Nie zamierzamy kontynuować budowy Polski mocarstwowej". Rząd Tuska kończy projekt żeglowności Odry

Izrael łamie prawo międzynarodowe?

Dokument zwraca jednak uwagę, że sytuacja w tych obszarach poprawiła się m.in. po tym, jak w marcu - po zabiciu przez Izrael wolontariuszy World Central Kitchen - prezydent Biden wymógł na izraelskich władzach zobowiązanie zwiększenia pomocy i ochrony dla organizacji humanitarnych. W tej sytuacji resort stwierdził, że choć nadal poziom docierającej pomocy dla cywilów jest niewystarczający, Izrael nie zakazuje ani nie ogranicza pomocy humanitarnej dla cywilów.

Publikacja raportu wiązała się z kontrowersjami wewnątrz samego Departamentu Stanu. Część pracowników resortu twierdziła, że Izrael łamie prawo międzynarodowe i dokument powinien był to uwzględniać.

Podobnie niezadowolony był autor przepisów nakładających obowiązek sporządzenia raportu, senator Demokratów Chris van Hollen, który oskarżył administrację o "unikanie odpowiedzi na najważniejsze pytania". Republikanie w Kongresie zbyli dokument jako godzący w Izrael, a niektórzy otwarcie zaczęli mówić o możliwości postawienia prezydenta Bidena w stan oskarżenia (impeachmentu) w związku ze wstrzymaniem dostaw broni dla Izraela.


 

POLECANE
Niemieckie fabryki Forda wstrzymują produkcję ze względu na mały popyt na samochody elektryczne polityka
Niemieckie fabryki Forda wstrzymują produkcję ze względu na mały popyt na samochody elektryczne

Ford wstrzymuje produkcję aut elektrycznych w Kolonii na trzy tygodnie – informuje Bild.

Sikorski wściekły na TVN. To niedopuszczalne z ostatniej chwili
Sikorski wściekły na TVN. "To niedopuszczalne"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski był gościem redaktor Moniki Olejnik. Po tym pytaniu szybko opuścił studio TVN.

Jastrzębie Trumpa tylko u nas
Jastrzębie Trumpa

Prezydent elekt Donald Trump wybrał już niektóre z najważniejszych osób w swojej administracji. Szczególnie ciekawe są jego decyzje w obszarze polityki zagranicznej i bezpieczeństwa. Na pewno powody do niepokoju mają Chiny czy Iran. A więc pośrednio także dla Rosji. Choćby dlatego, że ujawnione postaci to ludzie znani z przywiązania do wartości wolnego świata i bardzo twardych poglądów. Deterrence zastąpi appeasement. I dobrze.

Nie żyje polityk PiS z ostatniej chwili
Nie żyje polityk PiS

Nie żyje Anna Drewniak, radna oraz pełnomocnik Prawa i Sprawiedliwości w Wilanowie.

Bosak za Mentzena? Jasne stanowisko wicemarszałka Sejmu z ostatniej chwili
Bosak za Mentzena? Jasne stanowisko wicemarszałka Sejmu

Kandydat Konfederacji na prezydenta Sławomir Mentzen bardzo mocno zaangażował się w prekampanię. W ostatnich tygodniach dotarł on do kilkunastu miast. Krzysztof Bosak odpowiedział na pogłoski medialne.

To był mój najgorszy błąd. Francuski piłkarz został skazany z ostatniej chwili
"To był mój najgorszy błąd". Francuski piłkarz został skazany

Francuski piłkarz Wissam Ben Yedder usłyszał wyrok za napaść seksualną. Zawodnik w sądzie zrzucił winę na alkohol i problemy prywatne.

Litwini kupili czołgi od Niemców. Pierwsze zobaczą za pięć lat z ostatniej chwili
Litwini kupili czołgi od Niemców. Pierwsze zobaczą za pięć lat

Pierwsze niemieckie czołgi Leopard 2 mają dotrzeć na Litwę dopiero w 2029 roku. Opóźnienia mogą wpłynąć na terminową gotowość litewskiej dywizji.

Hołownia za barierkami w Święto Niepodległości. Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków polityka
Hołownia za barierkami w Święto Niepodległości. "Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków"

– Patrzcie, Putina chciał wgniatać w ziemię, a boi się zwykłych Polaków (...) Nic nie zrobił dla Polski, jest tylko podnóżkiem Tuska i TVN-u. Odgrywa wyznaczoną mu rolę błazna – mówił o marszałku Sejmu Szymonie Hołowni europoseł PiS Patryk Jaki.

Bombowiec H-20. Tak Chińczycy kopiują Amerykanów z ostatniej chwili
Bombowiec H-20. Tak Chińczycy kopiują Amerykanów

15. edycja targów lotniczych Airshow China może przynieść wiele niespodzianek. Świat liczy na to, że Pekin przedstawi swój najnowszy bombowiec H-20.

Sekretarz NATO w Polsce. Jest plan wizyty z ostatniej chwili
Sekretarz NATO w Polsce. Jest plan wizyty

W środę nowy sekretarz generalny NATO Mark Rutte po raz pierwszy od objęcia urzędu w październiku odwiedzi Warszawę. W planach jest spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Donaldem Tuskiem oraz wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i szefem MSZ Radosławem Sikorskim.

REKLAMA

USA: Izrael prawdopodobnie używał amerykańskiej broni niezgodnie z prawem

Izrael prawdopodobnie używał amerykańskiej broni niezgodnie z prawem międzynarodowym – uznał w przekazanym w piątek Kongresowi raporcie Departament Stanu. Resort nie był jednak w stanie wskazać konkretnych i bezspornych przykładów takich działań, co pozwala na dalsze legalne dostawy amerykańskiego uzbrojenia do Izraela.
Izrael złamał prawo? USA: Izrael prawdopodobnie używał amerykańskiej broni niezgodnie z prawem
Izrael złamał prawo? / fot. PAP/EPA/ABIR SULTAN

Długo oczekiwany i zlecony przez Kongres raport jest w wielu miejscach krytyczny co do sposobu prowadzenia wojny przez Izrael, lecz ostatecznie stwierdza, że zapewnienia rządu izraelskiego o używaniu amerykańskiej broni zgodnie z prawem konfliktów zbrojnych są "wiarygodne i solidne". Przeciwne stwierdzenie mogłoby wiązać się z restrykcjami na dostawy broni dla Izraela.

Mimo tych konkluzji, Departament Stanu stwierdza, że "biorąc pod uwagę poleganie Izraela na produkowanym w USA sprzęcie obronnym, racjonalnym jest stwierdzenie, że sprzęt ten był używany przez izraelskie siły bezpieczeństwa od 7 października w przypadkach niezgodnych z jego zobowiązaniami wynikającymi z międzynarodowego prawa humanitarnego".

CZYTAJ TAKŻE: Marszałek Szymon Hołownia: Przewodniczący Duda mówił w bardzo racjonalny i zbieżny z moim poglądem sposób

USA wstrzymuje dostawy broni

Dokument wskazuje jednak na niekompletne informacje otrzymane od izraelskiego rządu, naturę konfliktu i chowanie się bojowników Hamasu wśród cywilów jako powody dla których nie można zweryfikować konkretnych przypadków, w których amerykańska broń była używana niezgodnie z prawem.

Dokument nie ma związku z ogłoszonym przez prezydenta Bidena i Biały Dom wstrzymaniem części dostaw 2000-funtowych bomb i zestawów precyzyjnej amunicji dla Izraela. Biden wstrzymał jeden transport takiej broni w związku z planami Izraela przeprowadzenia szturmu na Rafah na południowym krańcu Strefy Gazy, gdzie chroni się ponad milion Palestyńczyków.

Mimo uznania izraelskich zapewnień za wiarygodne, raport wielokrotnie krytycznie ocenia zachowanie Izraela w sprawie ograniczenia ofiar cywilnych, unikania uderzeń przeciwko pracownikom organizacji humanitarnych i dopuszczania pomocy humanitarnej. Wymienia m.in. wielokrotnie prowadzone działania zbrojne w znanych rejonach pobytu organizacji humanitarnych, zachęcanie przez członków izraelskich władz do protestów i ataków na konwoje humanitarne, czy "wiele doniesień" o krzywdach wyrządzanych cywilom, które podają w wątpliwość spełnianie przez Izrael standardów prawa i dobrych praktyk.

CZYTAJ TAKŻE: "Nie zamierzamy kontynuować budowy Polski mocarstwowej". Rząd Tuska kończy projekt żeglowności Odry

Izrael łamie prawo międzynarodowe?

Dokument zwraca jednak uwagę, że sytuacja w tych obszarach poprawiła się m.in. po tym, jak w marcu - po zabiciu przez Izrael wolontariuszy World Central Kitchen - prezydent Biden wymógł na izraelskich władzach zobowiązanie zwiększenia pomocy i ochrony dla organizacji humanitarnych. W tej sytuacji resort stwierdził, że choć nadal poziom docierającej pomocy dla cywilów jest niewystarczający, Izrael nie zakazuje ani nie ogranicza pomocy humanitarnej dla cywilów.

Publikacja raportu wiązała się z kontrowersjami wewnątrz samego Departamentu Stanu. Część pracowników resortu twierdziła, że Izrael łamie prawo międzynarodowe i dokument powinien był to uwzględniać.

Podobnie niezadowolony był autor przepisów nakładających obowiązek sporządzenia raportu, senator Demokratów Chris van Hollen, który oskarżył administrację o "unikanie odpowiedzi na najważniejsze pytania". Republikanie w Kongresie zbyli dokument jako godzący w Izrael, a niektórzy otwarcie zaczęli mówić o możliwości postawienia prezydenta Bidena w stan oskarżenia (impeachmentu) w związku ze wstrzymaniem dostaw broni dla Izraela.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe