Uchwała ws. TK. Prof. Piotrowski nie przebierał w słowach

Konstytucjonalista podkreślił na antenie telewizji wPolsce, że taka sytuacja miała miejsce w 2015 roku i doprowadziła do bardzo poważnego kryzysu konstytucyjnego.
– Od tego się wszystko zaczęło, że Sejm nagle zauważył, że sędziowie Trybunału nie są sędziami i powołał na miejsce już zajęte sędziów, od których pan prezydent odebrał przysięgę, aczkolwiek nie odebrał przysięgi od tych, którzy zostali wcześniej przez Sejm wybrani – zaznaczył.
Zdaniem prof. Piotrowskiego uchwała nie rodzi dla Trybunału Konstytucyjnego żadnych skutków.
Parlament może wypowiadać się na temat orzeczeń Trybunału, jest przecież taka praktyka (…) nie ma przeszkód, żeby parlament dyskutował nad orzeczeniami. Natomiast nie jest możliwe, żeby Sejm stwierdzał, na przykład, nieważność orzeczeń Trybunału
– powiedział prof. Ryszard Piotrowski.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ekoaktywiści Ostatniego Pokolenia oblali farbą warszawską Syrenkę
Uchwała ws. TK
Sejm przyjął w środę uchwałę w sprawie usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego lat 2015-2023 w kontekście działalności Trybunału Konstytucyjnego.
W uchwale zaznaczono m.in.: „Sejm RP stoi na stanowisku, że uwzględnienie w działalności organu władzy publicznej rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego wydanych z naruszeniem prawa może zostać uznane za naruszenie zasady legalizmu przez te organy”.
CZYTAJ TAKŻE: Skandal wokół posła Polski 2050. Adam Gomoła zawieszony