Ks. Trzaska: Za patriotyczne kazanie komuniści mogli uwięzić kapłana, jak żołnierza podziemia

W powojennej Polsce kapłani byli pośrednim wsparciem dla podziemia antykomunistycznego, za co często płacili więzieniem - mówi Radiu Watykańskiemu ks. Tomasz Trzaska. Kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL podkreśla, że duchowni szczególnie na tzw. prowincji cieszyli się dużym autorytetem i ich słowa nakłaniały miejscową ludność do wspierania „leśnych". 1 marca jest w Polsce Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
zdjęcie poglądowe Ks. Trzaska: Za patriotyczne kazanie komuniści mogli uwięzić kapłana, jak żołnierza podziemia
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/Chikilino

To święto państwowe jest hołdem dla tych, którzy mimo formalnego zakończenia II wojny światowej nie zgadzali się na komunistyczne zniewolenie Polski i  zaangażowali się w działalność podziemną. Dzień Pamięci ustanowił w 2011 roku Sejm, przyjmując ustawę zainicjowaną rok wcześniej przez ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 

Księża w podziemiu antykomunistycznym

Ks. Tomasz Trzaska zaznacza, że choć badaczom trudno nawet oszacować skalę zaangażowania duchownych w antykomunistyczne podziemie, to na pewno można wskazać dobrze opisane historie kilku kapłanów wprost wspierających wyklętych. To przede wszystkim o. Władysław Gurgacz „Sem" oraz ks. Rudolf Marszałek. Obaj byli związani z ze zbrojnymi oddziałami - pierwszy na Sądecczyźnie z Polską Podziemną Armią Niepodległościową, zaś drugi z Narodowymi Siłami Zbrojnymi, współpracował na Podbeskidziu z oddziałem kpt. Henryka Flamego „Bartka". Obaj zostali też zamordowani z wyroków komunistycznych sądów - ojciec Gurgacz na Montelupich w Krakowie, a ksiądz Marszałek na Rakowieckiej w Warszawie. IPN szacuje, ze w podziemie niepodległościowe zaangażowało się 120-180 tysięcy osób. 

„Ojciec Władysław Gurgacz stanowi mocny punkt odniesienia - był nie tylko kapelanem, edukował swych żołnierzy z etyki, z przedmiotów ścisłych, był przyjacielem i kompanem. Był z nimi w oddziale i był z nimi do końca, choć miał możliwość ucieczki przed aresztowaniem, to powiedział - byłem z nimi w oddziale, byłem z nimi w lesie, będę z nimi tam, gdzie zostaną zabrani. Zapłacił za to najwyższa cenę" - podkreśla ks. Tomasz Trzaska. 

Kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL zwraca również uwagę na szeroko opisywane w materiałach UB, znajdujących się obecnie w Archiwum IPN, postawy księży diecezji łomżyńskiej. Na obszarze dzisiejszego województwa podlaskiego podziemie antykomunistyczne stanowiło istotną siłę aż do ogłoszonej w 1947 roku amnestii. Ks. Tomasz Trzaska relacjonuje, że duchowni z diecezji łomżyńskiej wykazywali „niezwykle niezłomną" postawę. „Postawę, która pokazuje nie tylko, że ktoś udziela wsparcia, że ma kontakt z podziemiem - UB nazywało je bandytami - ale, że działano też pośrednio" - zauważa kapłan. 

Patriotyczne nastawienie duchowieństwa

Rozmówca Radia Watykańskiego wskazuje na patriotyczne nastawienie polskiego duchowieństwa, co przejawiało się choćby w kazaniach. „Kiedy wierni słyszeli o postawach patriotycznych, o postawach antykomunistycznych, wówczas wiedzieli, że ci, którzy poszli do lasu, ci, którzy są w podziemiu, oni są po dobrej stronie, a zatem ich trzeba wspierać" - wyjaśnia ks. Trzaska. Przywołuje też słowa Jana Kmiołka, żołnierza niezłomnego ziemi pułtuskiej i wyszkowskiej, który napisał: „żyjemy z życzliwości ludności cywilnej". 

W tych okolicznościach tzw. „działalności antypaństwowej” wszystkim duchownym groziły wysokie kary. „W zasadzie w każdym z tych paragrafów było napisane, że podlega karze więzienia lub karze śmierci. Wówczas - w zależności od kwalifikacji sędziego, tacy kapłani mogli ponosić kary" - tłumaczy ks. Trzaska. Jak dodaje, prawo stalinowskiej Polski przewidywało, że w zasadzie każdy czyn zabroniony mógł zostać „podciągnięty" pod próbę „zbrojnego obalenia ustroju". Taki zarzut usłyszał 26 kwietnia 1951 roku ks. Zygmunt Kaczyński, przedwojenny dyrektor Katolickiej Agencji Prasowej oraz minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego w Rządzie RP na uchodźstwie. Po czterech miesiącach duchowny usłyszał wyrok 10 lat więzienia, mimo interwencji Watykanu i Episkopatu Polski. Dwa lata później - 13 maja 1953 roku – został najprawdopodobniej zamordowany w więzieniu mokotowskim w Warszawie. „Stał się symbolem, a swą dzielną postawą w ciągu czterech lat pobytu w więzieniu dał wspaniały przykład ducha kapłańskiego" - napisał o ks. Kaczyńskim prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński.

Relacje PRL-Kościół

W dyskusji na temat relacji Kościół-podziemie niepodległościowe często przywołuje się treść porozumienia Państwo-Kościół z kwietnia 1950 roku. W jego 8. punkcie czytamy, że Kościół będzie zwalczać „zbrodniczą działalność band podziemia", a także piętnować i karać duchownych zaangażowanych w tę działalność”. Ks. Tomasz Trzaska podkreśla, że ten zapis nie jest tożsamy z postawą duchowieństwa i samego Prymasa Tysiąclecia - postawą pomocową i propatriotyczną. „Są świetne opracowania profesora Jana Żaryna na temat tego porozumienia. W sensie ścisłym ten zapis był martwy. To jest też niezwykle delikatny moment - kiedy prymas Wyszyński szuka nie tyle kompromisu, co ustalenia pewnych warunków pokoju, nawet wiedząc, że pewne przepisy nie będą egzekwowane" - tłumaczy kapelan Muzeum przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. 

Działające tam Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL jest jednym z głównych miejsc obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Kulminacja uroczystości pod hasłem „Niezłomni-Niezapomniani" w dniach 1-2 marca. Wydarzenia potrwają do 7 marca, gdy przypada 75. rocznica komunistycznego mordu na mjr. Hieronimie Dekutowskim „Zaporze". 

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypada w rocznicę wykonania egzekucji na członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim „metodą katyńską” został zamordowany prezes WiN, podpułkownik Łukasz Ciepliński „Pług". Zginęli też jego najbliżsi współpracownicy: Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu.

Karol Darmoros - Warszawa (autor jest pracownikiem Polskiego Radia) 

 


 

POLECANE
Niemieckie medium, w którym publikowano instrukcję stosowania wobec PiS metod policyjnych na liście niemieckich służb gorące
Niemieckie medium, w którym publikowano "instrukcję" stosowania wobec PiS "metod policyjnych" na liście niemieckich służb

Bawarski Urząd Ochrony Konstytucji opublikował analizę rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej nazywanej w dokumencie "DOPPELGÄNGER". Co ciekawe przewija się w niej nazwa medium, które publikowało artykuły Klausa Bachmanna, który wzywał do stosowania "metod policyjnych" wobec PiS i Andrzeja Dudy.

Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz z ostatniej chwili
Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz

Armię dotyka seria tragicznych wydarzeń. Tym razem o śmierci żołnierza poinformowała 18. Dywizja Zmechanizowana.

Adam Bodnar podziękował za przewrócenie państwa konstytucyjnego gorące
Adam Bodnar podziękował za "przewrócenie państwa konstytucyjnego"

Donald Tusk i Adam Bodnar odbyli wielogodzinne spotkanie z przedstawicielami ściśle wyselekcjonowanych i najbardziej upolitycznionych środowisk sędziowskich.

Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców tylko u nas
Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców

Niemiecki rząd przyznaje w publikacji Bundestagu, ze w Niemczech średnie miesięczne wynagrodzenie dla pracujących na pełen etat wynosi 3 945 euro dla Niemców i 3 034 euro dla obcokrajowców. Mediana wynagrodzeń obcokrajowców była zatem o 911 euro lub 23 procent niższa niż w przypadku Niemców.

Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie z ostatniej chwili
Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie

W sobotę na niestrzeżonej plaży nad jeziorem Ukiel w Olsztynie doszło do tragicznego wypadku. 36-letni mężczyzna stracił życie, próbując uratować swojego siedmioletniego syna, który wpadł do wody podczas zabawy na pontonie.

Nie żyje znany piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany piłkarz

Media obiegła informacja o śmierci byłego piłkarza reprezentacji Szkocji. Ron Yeats miał 86 lat.

Technicy działają. Potężna awaria na niemieckiej kolei z ostatniej chwili
"Technicy działają". Potężna awaria na niemieckiej kolei

W sobotę, 7 września doszło do poważnej awarii systemu łączności Deutsche Bahn, która sparaliżowała ruch kolejowy w środkowych Niemczech.

Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach z ostatniej chwili
Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach

Jak poinformował IMGW, Europa wschodnia, północna oraz częściowo centralna znajdują się w zasięgu słabnącego wyżu znad zachodniej Rosji, pozostała część kontynentu pod wpływem rozległego niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią. Zachodnia i centralna Polska będzie w zasięgu zatoki niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią, a wschodnie obszary kraju pozostaną na skraju wyżu z centrum nad zachodnią Rosją. Na przeważający obszar kraju z południa będzie napływać powietrze pochodzenia zwrotnikowego, jedynie wschód pozostanie w powietrzu polarnym, kontynentalnym.

Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji z ostatniej chwili
Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji

Anna Lewandowska podzieliła się w mediach społecznościowych radosną wiadomością.

Kiedy się Pan dowiedział? Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska z ostatniej chwili
"Kiedy się Pan dowiedział?" Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska

Lufthansa w niedawnym komunikacie prasowym informowała, że firma ma planach poczynić wielką wartą 600 milionów euro inwestycję. Chodzi o gruntowną modernizację hubu cargo na lotnisku we Frankfurcie. Wszystko miałoby odbyć się do 2030 roku. W związku z tymi ambitnymi planami poseł PiS Sebastian Łukaszewicz zwrócił się do Premiera Donalda Tuska z interpelacją w której zawarł 4 ważne pytania.

REKLAMA

Ks. Trzaska: Za patriotyczne kazanie komuniści mogli uwięzić kapłana, jak żołnierza podziemia

W powojennej Polsce kapłani byli pośrednim wsparciem dla podziemia antykomunistycznego, za co często płacili więzieniem - mówi Radiu Watykańskiemu ks. Tomasz Trzaska. Kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL podkreśla, że duchowni szczególnie na tzw. prowincji cieszyli się dużym autorytetem i ich słowa nakłaniały miejscową ludność do wspierania „leśnych". 1 marca jest w Polsce Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
zdjęcie poglądowe Ks. Trzaska: Za patriotyczne kazanie komuniści mogli uwięzić kapłana, jak żołnierza podziemia
zdjęcie poglądowe / pixabay.com/Chikilino

To święto państwowe jest hołdem dla tych, którzy mimo formalnego zakończenia II wojny światowej nie zgadzali się na komunistyczne zniewolenie Polski i  zaangażowali się w działalność podziemną. Dzień Pamięci ustanowił w 2011 roku Sejm, przyjmując ustawę zainicjowaną rok wcześniej przez ówczesnego prezydenta Lecha Kaczyńskiego. 

Księża w podziemiu antykomunistycznym

Ks. Tomasz Trzaska zaznacza, że choć badaczom trudno nawet oszacować skalę zaangażowania duchownych w antykomunistyczne podziemie, to na pewno można wskazać dobrze opisane historie kilku kapłanów wprost wspierających wyklętych. To przede wszystkim o. Władysław Gurgacz „Sem" oraz ks. Rudolf Marszałek. Obaj byli związani z ze zbrojnymi oddziałami - pierwszy na Sądecczyźnie z Polską Podziemną Armią Niepodległościową, zaś drugi z Narodowymi Siłami Zbrojnymi, współpracował na Podbeskidziu z oddziałem kpt. Henryka Flamego „Bartka". Obaj zostali też zamordowani z wyroków komunistycznych sądów - ojciec Gurgacz na Montelupich w Krakowie, a ksiądz Marszałek na Rakowieckiej w Warszawie. IPN szacuje, ze w podziemie niepodległościowe zaangażowało się 120-180 tysięcy osób. 

„Ojciec Władysław Gurgacz stanowi mocny punkt odniesienia - był nie tylko kapelanem, edukował swych żołnierzy z etyki, z przedmiotów ścisłych, był przyjacielem i kompanem. Był z nimi w oddziale i był z nimi do końca, choć miał możliwość ucieczki przed aresztowaniem, to powiedział - byłem z nimi w oddziale, byłem z nimi w lesie, będę z nimi tam, gdzie zostaną zabrani. Zapłacił za to najwyższa cenę" - podkreśla ks. Tomasz Trzaska. 

Kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL zwraca również uwagę na szeroko opisywane w materiałach UB, znajdujących się obecnie w Archiwum IPN, postawy księży diecezji łomżyńskiej. Na obszarze dzisiejszego województwa podlaskiego podziemie antykomunistyczne stanowiło istotną siłę aż do ogłoszonej w 1947 roku amnestii. Ks. Tomasz Trzaska relacjonuje, że duchowni z diecezji łomżyńskiej wykazywali „niezwykle niezłomną" postawę. „Postawę, która pokazuje nie tylko, że ktoś udziela wsparcia, że ma kontakt z podziemiem - UB nazywało je bandytami - ale, że działano też pośrednio" - zauważa kapłan. 

Patriotyczne nastawienie duchowieństwa

Rozmówca Radia Watykańskiego wskazuje na patriotyczne nastawienie polskiego duchowieństwa, co przejawiało się choćby w kazaniach. „Kiedy wierni słyszeli o postawach patriotycznych, o postawach antykomunistycznych, wówczas wiedzieli, że ci, którzy poszli do lasu, ci, którzy są w podziemiu, oni są po dobrej stronie, a zatem ich trzeba wspierać" - wyjaśnia ks. Trzaska. Przywołuje też słowa Jana Kmiołka, żołnierza niezłomnego ziemi pułtuskiej i wyszkowskiej, który napisał: „żyjemy z życzliwości ludności cywilnej". 

W tych okolicznościach tzw. „działalności antypaństwowej” wszystkim duchownym groziły wysokie kary. „W zasadzie w każdym z tych paragrafów było napisane, że podlega karze więzienia lub karze śmierci. Wówczas - w zależności od kwalifikacji sędziego, tacy kapłani mogli ponosić kary" - tłumaczy ks. Trzaska. Jak dodaje, prawo stalinowskiej Polski przewidywało, że w zasadzie każdy czyn zabroniony mógł zostać „podciągnięty" pod próbę „zbrojnego obalenia ustroju". Taki zarzut usłyszał 26 kwietnia 1951 roku ks. Zygmunt Kaczyński, przedwojenny dyrektor Katolickiej Agencji Prasowej oraz minister wyznań religijnych i oświecenia publicznego w Rządzie RP na uchodźstwie. Po czterech miesiącach duchowny usłyszał wyrok 10 lat więzienia, mimo interwencji Watykanu i Episkopatu Polski. Dwa lata później - 13 maja 1953 roku – został najprawdopodobniej zamordowany w więzieniu mokotowskim w Warszawie. „Stał się symbolem, a swą dzielną postawą w ciągu czterech lat pobytu w więzieniu dał wspaniały przykład ducha kapłańskiego" - napisał o ks. Kaczyńskim prymas Polski, kardynał Stefan Wyszyński.

Relacje PRL-Kościół

W dyskusji na temat relacji Kościół-podziemie niepodległościowe często przywołuje się treść porozumienia Państwo-Kościół z kwietnia 1950 roku. W jego 8. punkcie czytamy, że Kościół będzie zwalczać „zbrodniczą działalność band podziemia", a także piętnować i karać duchownych zaangażowanych w tę działalność”. Ks. Tomasz Trzaska podkreśla, że ten zapis nie jest tożsamy z postawą duchowieństwa i samego Prymasa Tysiąclecia - postawą pomocową i propatriotyczną. „Są świetne opracowania profesora Jana Żaryna na temat tego porozumienia. W sensie ścisłym ten zapis był martwy. To jest też niezwykle delikatny moment - kiedy prymas Wyszyński szuka nie tyle kompromisu, co ustalenia pewnych warunków pokoju, nawet wiedząc, że pewne przepisy nie będą egzekwowane" - tłumaczy kapelan Muzeum przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. 

Działające tam Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL jest jednym z głównych miejsc obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Kulminacja uroczystości pod hasłem „Niezłomni-Niezapomniani" w dniach 1-2 marca. Wydarzenia potrwają do 7 marca, gdy przypada 75. rocznica komunistycznego mordu na mjr. Hieronimie Dekutowskim „Zaporze". 

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych przypada w rocznicę wykonania egzekucji na członkach IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. 1 marca 1951 roku w więzieniu mokotowskim „metodą katyńską” został zamordowany prezes WiN, podpułkownik Łukasz Ciepliński „Pług". Zginęli też jego najbliżsi współpracownicy: Adam Lazarowicz, Mieczysław Kawalec, Józef Rzepka, Franciszek Błażej, Józef Batory i Karol Chmiel. Ich ciała komuniści zakopali w nieznanym miejscu.

Karol Darmoros - Warszawa (autor jest pracownikiem Polskiego Radia) 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe