Zaatakował pasażerów metra. Sieć obiegło szokujące nagranie

W Barcelonie na jednej ze stacji metra doszło do groźnego ataku. Jak donoszą katalońskie media, jego sprawcą jest prawdopodobnie wielokrotnie notowany pochodzący z północnej Afryki mężczyzna.
Atak na dworcu metra w Barcelonie Zaatakował pasażerów metra. Sieć obiegło szokujące nagranie
Atak na dworcu metra w Barcelonie / Screen z portalu X

Do ataku na stacji metra doszło w piątek przed godziną dziesiątą rano. Służbom nie umknął fakt, że agresor atakował jedynie kobiety, które czekały na peronie. 

Kilkanaście ofiar napaści

W wyniku agresji mężczyzny ucierpiało nawet kilkanaście osób, a szczególnie młoda kobieta, którą poturbował i przewrócił. Badania wykazały, że doznała ona przebicia błony bębenkowej. To właśnie poszkodowana zgłosiła incydent odpowiednim służbom. Okazało się, że 30-latek jest osobą dobrze znaną policji. Na początku aresztowały go katalońskie służby Mossos d'Esquadra, po czym został przewieziony na komisariat policji w Les Corts, w Travessera de les Corts, gdzie spędził noc. Sprawa badana jest przez Mossos d'Esquadra pod kątem przestępstwa z nienawiści, a także przestępstwa dotyczącego obrażeń.

To nie pierwsze tego typu nagranie, jakie obiegło media w ostatnich miesiącach. W związku z tym nasuwa się pytanie, w jakim stopniu scenariusz wspierany m.in. przez nową koalicję rządzącą może zaszkodzić Polsce i Polakom. Negatywnych przykładów z Europy bowiem nie brakuje.

Morawiecki: Ta decyzja zaszkodzi Europie

Były premier Mateusz Morawiecki uczestniczył w konferencji "UE jako superpaństwo czy wspólnota suwerennych państw" zorganizowanej przez grupę EKR. Morawiecki przyznał, że rząd PiS nigdy nie przystałby na tak niekorzystne przepisy, które wiążą się z nakładaniem kar za odmowę przyjęcia nielegalnych migrantów.

- Nie wolno nikogo zmuszać do przyjmowania wartości europejskich. Dlatego przymusowa relokacja nielegalnych migrantów zaszkodzi Europie

- twierdził.

Były premier podkreślił, jak istotna jest walka o tożsamość i dziedzictwo Europy. "Jest naszym domem, a w domu powinniśmy czuć się bezpieczni i wolni" - podsumował Morawiecki.

Pakt migracyjny – o co chodzi?

Tzw. pakt azylowo-migracyjny to przygotowana przez Komisję Europejską propozycja zmiany obowiązujących przepisów unijnych. Przewiduje ona m.in. system „obowiązkowej solidarności”. Polega on de facto na tym, że albo kraje przyjmują migrantów, albo muszą płacić około 20 tys. euro za każdą osobę. Jak czytamy w tekście propozycji legislacyjnej, „żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji”, ale „ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy”.

„Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę” - czytamy w propozycji.

- Z radością przyjmuję historyczne porozumienie w sprawie paktu o migracji i azylu. Gratulujemy Parlamentowi Europejskiemu i Radzie wyrażenia zgody na ten przełomowy wniosek dotyczący obecnego mandatu - informowała w grudniu Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński o rządzie Tuska: Do Berlina? Lepiej jeszcze dalej

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tłumy protestują przed Trybunałem Konstytucyjnym. Wśród nich Wąsik i Kamiński [WIDEO]


 

POLECANE
Maskirowka Donalda Tuska jest testem dla Polski tylko u nas
Maskirowka Donalda Tuska jest testem dla Polski

Donald Tusk wcale nie postawił sobie za główny cel zablokowania objęcia urzędu prezydenta przez Karola Nawrockiego. Ani tym bardziej obsadzenia na jego miejscu Rafała Trzaskowskiego. Doskonale wie, że to niemożliwe.

Ekspert: Kwestionowanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN w oparciu o wyroki trybunałów UE to fałsz i manipulacja tylko u nas
Ekspert: Kwestionowanie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN "w oparciu o wyroki trybunałów UE" to fałsz i manipulacja

Po raz kolejny europoseł Michał Wawrykiewicz, wcześniej aktywista "Wolnych Sądów", z uporem godnym lepszej sprawy, kwestionuje status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, opierając swoją tezę na rzekomych wyrokach Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Takie twierdzenia to zwyczajne wprowadzanie opinii publicznej w błąd.

Policja znalazła ciało zaginionego dyrektora z NCBiR z ostatniej chwili
Policja znalazła ciało zaginionego dyrektora z NCBiR

Tragicznie zakończyły się poszukiwania Macieja Grzegorzewskiego. Zaginionego dyrektora z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju poszukiwano od niedzieli. W środę policjanci znaleźli jego ciało. 

Śmiertelne poduszki bezpieczeństwa. Unieruchomionych 2,5 miliona aut z ostatniej chwili
Śmiertelne poduszki bezpieczeństwa. Unieruchomionych 2,5 miliona aut

Francuski minister transportu zakazał jazdy samochodami wszystkich marek wyposażonych w poduszki powietrzne firmy Takata. Zakaz dotyczy aut z Korsyki i francuskich terytoriów zamorskich, a także samochodów wyprodukowanych przed 2011 rokiem we Francji kontynentalnej - podało BBC.

Tragiczny finał poszukiwań trzech nastolatków z ostatniej chwili
Tragiczny finał poszukiwań trzech nastolatków

W nocy z wtorku na środę trzech nastolatków wypłynęło kajakami na jezioro Małszewskie w gminie Jedwabno (woj. warmińsko-mazurskie).  Ich zaginięcie zgłosili koledzy, z którymi cała trójka przebywała w wynajętym domku letniskowym.

Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska z ostatniej chwili
Dziennikarz TVN spytał o ponowne liczenie głosów. Riposta prezydenta Dudy zaboli Tuska

Adam Bodnar chce ponownego przeliczenia głosów z blisko 1500 komisji obwodowych. Na konferencji prasowej dziennikarz TVN spytał Andrzeja Dudę, czy prokurator generalny dobrze robi, składając taki wniosek. W odpowiedzi prezydent zaznaczył, kto zgodnie z prawem ma decydujący głos w sprawie rozpatrywania protestów wyborczych i dzięki komu premier Donald Tusk ma dziś władzę. 

Ukraina dostanie setki rakiet za rosyjskie pieniądze z ostatniej chwili
Ukraina dostanie setki rakiet za rosyjskie pieniądze

Ukraina otrzyma 350 rakiet produkcji brytyjskiej sfinansowanych z odsetek od zamrożonych rosyjskich aktywów oraz pięć nowych systemów przeciwlotniczych, by wzmocnić ukraińską obronę powietrzną – przekazał w środę minister obrony Ukrainy Rustem Umierow.

Giertych przekazał informację od informatora z SN. Sąd Najwyższy odpowiada z ostatniej chwili
Giertych przekazał informację od "informatora z SN". Sąd Najwyższy odpowiada

Roman Giertych – powołując się na "informatora z SN" – przekazał, że część protestów wyborczych trafia do „kartonów” i nie jest rozpatrywana przez Sąd Najwyższy. Jego wpis doczekał się reakcji SN.

Bodnar zawnioskował o oględziny kart do głosowania z niemal 1500 komisji z ostatniej chwili
Bodnar zawnioskował o oględziny kart do głosowania z niemal 1500 komisji

Prokurator generalny Adam Bodnar wystąpił w swoich stanowiskach ws. dwóch z protestów przeciw wyborowi prezydenta z wnioskami o przeprowadzenie oględzin kart do głosowania w 1 tys. 472 obwodowych komisjach wyborczych – poinformowała w środę rzecznik prasowa PG prok. Anna Adamiak.

Obywatelskie zatrzymanie złodzieja z Kolumbii. W pogoń ruszyła kobieta [WIDEO] z ostatniej chwili
Obywatelskie zatrzymanie złodzieja z Kolumbii. W pogoń ruszyła kobieta [WIDEO]

W Kościerzynie młody Kolumbijczyk podjechał na rowerze do kobiety, wyrwał jej portfel, po czym uciekł. Za złodziejem ruszyła inna kobieta, która dogoniła go na dworcu PKP. – Chciałam go sama obezwładnić, wówczas zaczął być agresywny – relacjonowała.

REKLAMA

Zaatakował pasażerów metra. Sieć obiegło szokujące nagranie

W Barcelonie na jednej ze stacji metra doszło do groźnego ataku. Jak donoszą katalońskie media, jego sprawcą jest prawdopodobnie wielokrotnie notowany pochodzący z północnej Afryki mężczyzna.
Atak na dworcu metra w Barcelonie Zaatakował pasażerów metra. Sieć obiegło szokujące nagranie
Atak na dworcu metra w Barcelonie / Screen z portalu X

Do ataku na stacji metra doszło w piątek przed godziną dziesiątą rano. Służbom nie umknął fakt, że agresor atakował jedynie kobiety, które czekały na peronie. 

Kilkanaście ofiar napaści

W wyniku agresji mężczyzny ucierpiało nawet kilkanaście osób, a szczególnie młoda kobieta, którą poturbował i przewrócił. Badania wykazały, że doznała ona przebicia błony bębenkowej. To właśnie poszkodowana zgłosiła incydent odpowiednim służbom. Okazało się, że 30-latek jest osobą dobrze znaną policji. Na początku aresztowały go katalońskie służby Mossos d'Esquadra, po czym został przewieziony na komisariat policji w Les Corts, w Travessera de les Corts, gdzie spędził noc. Sprawa badana jest przez Mossos d'Esquadra pod kątem przestępstwa z nienawiści, a także przestępstwa dotyczącego obrażeń.

To nie pierwsze tego typu nagranie, jakie obiegło media w ostatnich miesiącach. W związku z tym nasuwa się pytanie, w jakim stopniu scenariusz wspierany m.in. przez nową koalicję rządzącą może zaszkodzić Polsce i Polakom. Negatywnych przykładów z Europy bowiem nie brakuje.

Morawiecki: Ta decyzja zaszkodzi Europie

Były premier Mateusz Morawiecki uczestniczył w konferencji "UE jako superpaństwo czy wspólnota suwerennych państw" zorganizowanej przez grupę EKR. Morawiecki przyznał, że rząd PiS nigdy nie przystałby na tak niekorzystne przepisy, które wiążą się z nakładaniem kar za odmowę przyjęcia nielegalnych migrantów.

- Nie wolno nikogo zmuszać do przyjmowania wartości europejskich. Dlatego przymusowa relokacja nielegalnych migrantów zaszkodzi Europie

- twierdził.

Były premier podkreślił, jak istotna jest walka o tożsamość i dziedzictwo Europy. "Jest naszym domem, a w domu powinniśmy czuć się bezpieczni i wolni" - podsumował Morawiecki.

Pakt migracyjny – o co chodzi?

Tzw. pakt azylowo-migracyjny to przygotowana przez Komisję Europejską propozycja zmiany obowiązujących przepisów unijnych. Przewiduje ona m.in. system „obowiązkowej solidarności”. Polega on de facto na tym, że albo kraje przyjmują migrantów, albo muszą płacić około 20 tys. euro za każdą osobę. Jak czytamy w tekście propozycji legislacyjnej, „żadne państwo członkowskie nie będzie nigdy zobowiązane do przeprowadzania relokacji”, ale „ustalona zostanie minimalna roczna liczba relokacji z państw członkowskich, z których większość osób wjeżdża do UE, do państw członkowskich mniej narażonych na tego rodzaju przyjazdy”.

„Natomiast minimalna roczna liczba wkładów finansowych zostanie ustalona na 20 tys. euro na relokację. Liczby te można w razie potrzeby zwiększyć, a sytuacje, w których nie przewiduje się potrzeby solidarności w danym roku, również zostaną wzięte pod uwagę” - czytamy w propozycji.

- Z radością przyjmuję historyczne porozumienie w sprawie paktu o migracji i azylu. Gratulujemy Parlamentowi Europejskiemu i Radzie wyrażenia zgody na ten przełomowy wniosek dotyczący obecnego mandatu - informowała w grudniu Ursula von der Leyen, szefowa Komisji Europejskiej.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kaczyński o rządzie Tuska: Do Berlina? Lepiej jeszcze dalej

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Tłumy protestują przed Trybunałem Konstytucyjnym. Wśród nich Wąsik i Kamiński [WIDEO]



 

Polecane
Emerytury
Stażowe